Strona 1 z 2

Mniejsza moc gdy pedał gazu wciśnięty do końca w 1Z

: śr wrz 19, 2007 11:51
autor: mihau
W moim golfie występuje pewien problemik. Podczas rozpędzania auta np. na 4 biegu jeśli wcisnę do końca pedał gazu auto przyspiesza niby ok, ale... jeśli minimalnie ujmę gazu mam wrażenie że auto przyspiesza jeszcze lepiej.
Inaczej można to opisać tak jak by po wciśnięciu pedału gazu do końca dołożył mu ze 100 kg obciążenia a po ujęciu np. 0,5 - 1 cm nagle te 100 kg zabrał.
Problem występuje od zawsze. Nigdy mi to nie przeszkadzało ale warto by to naprawić. Auto było 2 razy na diagnozach dynamicznych przy okazji innych usterek ale nigdy nic nie wychodziło co mogło by mieć związek z tym mankamentem.
Czy macie pomysł jak zdiagnozować co to może być?

: śr wrz 19, 2007 12:33
autor: tchopz
Ja bym zaczął od upewnienia się czy rzeczywiście auto ciągnie mocniej po ujęciu gazu.

Pedał wcisnięty już przy powiedzmy 90% do komputera wysyła sygnał pełnego wciśnięcia. Powoduje to tyle, że przy powolnym popuszczaniu gazu przez chwilę nadal mamy 100% (w kompie). To z kolei w połączeniu z podświadomym oczekiwaniem, że auto przestanie przyspieszać daje wrażenie, że jednak ciągnie mocniej.

Spróbuj tak:
Odklejasz plecy od fotela, pięte prawej nogi od podłogi i teraz tak jak opisałeś odpuszczaj gaz. Nadal czujesz kopa przy puszczaniu?

Ja tak miałem ;)

Jeśli kopniak będzie to w Vagu sprawdź jak wygląda sygnał położenia pedału.
Właściwie od tego bym zaczął jeśli masz dostęp do Vaga gratis.

: śr wrz 19, 2007 12:41
autor: marcin999
Ja tak mam, ale to w zwykłym dieslu. To raczej normalka, a w tdi to nie wiem...

: śr wrz 19, 2007 13:36
autor: mihau
sprawdzę tak jak piszesz

: śr wrz 19, 2007 13:54
autor: Giugiaro1
Ja w JP też tak mam. Jak przycisne do podłogi to przyspiesza, a jak popuszczam to przyspiesza jeszcze lepiej. Rozwiązanie: zamontować ogranicznik pod pedałem gazu hehe :grin:

: śr wrz 19, 2007 14:22
autor: untaztood
W Passacie B5 jak przycisne pedał do końca przy ruszaniu, to się tak zadławia, że szkoda gadać ;) A przy mniej "hamskim" wciskaniu pedała - pisk opon jest też przy zmianie biegu z 1 na 2 ;]

: śr wrz 19, 2007 14:35
autor: mihau
Już kiedyś kombinowałem jak tu trochę wykręcić ten ogranicznik montowany oryginalnie :) ale lipa, nie udało się...

: śr wrz 19, 2007 16:59
autor: arturo
tchopz pisze:Pedał wcisnięty już przy powiedzmy 90% do komputera wysyła sygnał pełnego wciśnięcia.
Napewno nie!!!

: śr wrz 19, 2007 17:34
autor: marcin999
tchopz pisze:Pedał wcisnięty już przy powiedzmy 90% do komputera wysyła sygnał pełnego wciśnięcia.
Nie wiem skad taka teoria. 90% to 90% a 100 to 100. Chyba ze potencjometr jest zepsuty

: śr wrz 19, 2007 17:42
autor: r4d3x
z tego co wiem to normalka!
jak wciskasz pedal gazu na 90% to dostaje tyle waszki ile potrzebuje i przyspiesza najlepiej! a jak wcisniesz na maxa to dostaje jak by za malo czy jakos tak...i nie przyspiesza tak jak powinien...
od wielu osob tak wlasnie slyszalem ze jak chce sie z kims scigac na swiatlach to nigdy pedal do dechy bo nie ciagnie wlasnie tak mniejwiecej na 90% i przyspiesza az milo :)

postaram sie dowiedziec jak to bardziej dokladniej dziala i napisze....

ale cos w tym stylu to jest :)

: śr wrz 19, 2007 19:17
autor: ajni
*#cenzura#** o szopenie, 1Z to silnik TDi a nie mechaniczny grzechotnik. Tam komp steruje dawką w zwykłym jest różnica bo jak wciśniesz w podłogę to dostaje kosmiczną dawkę powietrza nie ma i nie dość że batory z tyłu to kopa nie ma bo go "zalewasz". W TDi wciśniesz w podłogę, komp przeliczy ile ma powietrza (przepływka) jakie obroty, jakie obciążenie i inne i da tyle paliwa żeby się spaliło do końca a nie wyciekło wydechem. Nie ma czegoś takiego jak 90% to 100% dla kompa (w sprawnym aucie oczywiście) Robiłem kilka TDi i na każdym ładnie widać jak wciskasz pedał gazu, i 100% jest jak pedał stuknie w ogranicznik. Po minimalnym puszczeniu jest 99 i mniej. Jak macie dalej 100% przy puszczaniu to ogranicznik jest za niski i wciskacie więcej niż 100% i dlatego tak jest. Ogranicznik da się regulować, przynajmniej u mnie w golfie. Aha i dywanik nie może leżeć na ograniczniku co jest częstym błędem.
mihau, zostaje diagnoza dynamiczna, wtedy wyjdzie czy przepływka chodzi w pełnym zakresie i czy turbo dmucha odpowiednio. Może coś przestawiacz kąta wariuje i nie ustawi optymalnie. Ale gdybac można zrób logi i będzie jak na tacy, najlepiej kanał , 04, 08, 010 i 011

: śr wrz 19, 2007 21:53
autor: Wajsik
Z tego co wiem to normalka,jak sie delikatniej wciska to i mniej spali :bigok:

: czw wrz 20, 2007 11:06
autor: Mariusz D.
Poprostu go zalewasz w pierwszej sekundzie i tak jest, odejmujesz mu gazu i wszystko wraca do normy. W silnikach benzynowych jest dokładnie tak samo. :foch: :kac:

: czw wrz 20, 2007 16:55
autor: arturo
Mariusz D. pisze:Poprostu go zalewasz w pierwszej sekundzie i tak jest
Pierwsze słysze że diesla można zalać
Mariusz D. pisze:W silnikach benzynowych jest dokładnie tak samo.
nie jest tak samo, bo silnik benzynowy musi mieć odpowiedni skład mieszanki i dlatego ma przepustnice i sonde lambda.
Diesel prawie zawsze chodzi przy nadmiarze powietrza. Jak za duzo paliwa chlapnie to najwyżej będzie batory z tyłu ale napewno sie nie zamuli z tego powodu

[ Dodano: 20 Wrz 2007 16:57 ]
skąd w ogóle biorą sie takie TEORIE