Forum.VWGolf.pl

Mam problem z odpalaniem.

Auto zaczelo ciezko krecic i przy rozruchu kasuje się stan licznika dziennego i zegarek. Wyczyscilem klemy ale nie pomoglo, dolalem destylowanej do akumulatora ale rowniez nie pomoglo. Podejzewam ze pada mi akumulator.

Czy ktos moze mi podac albo poprostu isc i zmierzyc miernikiem w swoim akumulatorze do jakiego poziomu spada mu napiecie podczas rozruchu?

Na akumulatorze mam w spoczynku 12,36V. Na odpalonym silniku 14,01V natomiast podczas rozruchu napięcie spada do 8V a nawet 7,5V. (Przy 8 zegar sie jeszcze nie kasuje, ale 7,5V juz go "zabija").

Z góry dzieki za pomoc a przy okazji poradźcie czy mam kase składać na nowy aku (doradzcie jakiej firmy, parametry znam), czy to moze jednak nie musi byc spowodowane akumulatorem?

Pozdrawiam!

Yanooo pisze:Z góry dzieki za pomoc a przy okazji poradźcie czy mam kase składać na nowy aku (doradzcie jakiej firmy, parametry znam), czy to moze jednak nie musi byc spowodowane akumulatorem?

firma centra

spadek napięcia może być do 10V
jeżeli masz 7-8V to masz akumulator zły ..... sprawdź areometrem gęstość elektrolitu w celach , jeżeli będzie jedna odbiegała mocno od innych to akumulator do wymiany

Sprawdził bym jeszcze rozrusznik , może mieć tulejki wyrobione i podczas kręcenia wirnik dotyka stojana i jest spory pobór prądu

PozdrO

Dj Darecki pisze:Sprawdził bym jeszcze rozrusznik , może mieć tulejki wyrobione i podczas kręcenia wirnik dotyka stojana i jest spory pobór prądu

dokładnie może to być rozrusznik , ale nie zaszkodzi wymiana aku

ale nie zaszkodzi wymiana aku

Aku jest oryginalny. Auto przyjechalo w 2005 roku do kraju, wiec na pewno akumulator został zmieniony jeszcze przez niemca (bo kto by w Polsce założył oryginał z ASO). Pewnie nie wymieniał przed samą sprzedażą, wiec aku moze mieć pare dobrych lat. Wymiana przed zimą jak znalazł

Najpierw sprawdź tulejki jak pisał DjDarecki. Miałem to juz kiedyś w innym samochodzie. Akku nówka a nie szło odpalic. Okazało się, że właśnie tuleka wyrobiła się w rozruszniku i wirnik tarł o stojan. Wtedy rozrusznik pracuje na pełnym zwarciu i dlatego może aż tak spaść napięcie . Spróbuj na innym+pożyczonym akumulatorku, tylko pewnym.

GRIZLI pisze:Najpierw sprawdź tulejki jak pisał DjDarecki. Miałem to juz kiedyś w innym samochodzie. Akku nówka a nie szło odpalic.

tyle , że akumulator nie wiadomo ile lat już ma , więc wina pewnie leży po jego stronie , chociaż ....

[ Dodano: Pią Sie 31, 2007 19:50 ]
oczywiście tulejki jak najbardziej mogą być tego przyczyną ... czasami to się zdarza

Wczoraj w nocy aku juz wogole nie dał prądu, kontrolki ledwo co sie zapalily, ale rozrusznik nie zakrecil. Dzis wieczorem wyrwalem na promocji Centre Futurę 65AH 680A za 269zł i na szybkosci zalozylem do gofera, kreci jak szalony

to gdzie są takie promocje?

A co to za promocja? Ja kupiłem 2 tygodnie temu Vartę 70Ah do Diesla za 275 zł. A wczoraj właśnie u ojca poleciała druga już Centra futura(nie całe 2 lata) a po 6 miechach już były schody z nią. Kiedyś jużpisałem, Centra i ZAP to samo zło

Taka promo była w REALu w Dąbrowie górniczej, nie wiem jak w innych.

Yanooo pisze:Taka promo była w REALu w Dąbrowie górniczej, nie wiem jak w innych.

to dlugo ten akumulator nie pociagnie

mi kiedyś nie chciał kręcić bo klemy zapomniałem przykręcić, zabrudzone klemy mogą dać podobny efekt

to dlugo ten akumulator nie pociagnie

Dlaczego?