Forum.VWGolf.pl

Witam.Mam taki problem ze jak sobie przyspieszam od 1 biegu i daje mu gazu i szybko zmieniam bieg to na 2 biegu około 3 tys obr brakuje mocy, czuje ze auto nie przyspiesza tak jak powinno potem od około 4tys obr znow dostaje kopa, znow zmieniam bieg na 3 i od około 3tys obr znow taki chwilowy brak mocy i od około 4 znow dostaje kopa.i tak samo na 4 biegu..... na 5 to juz nie jest odczuwalne.....co to moze byc?czasem nawet zdaza sie ze ten prog braku mocy zaniza sie i nawet od 2,2 obr do 3,5 to wystepuje.... Cisnienie ładnie pompuje do 1,4 bara.na poczatku stawialem na układ paliwowy ale zadne pechezyki powietrza mi sie nie pojawiaja w rurkach jak daje gazu.......moze to wina sprzegła bo juz troche mi sie przypaliło?a moze cos z pompka paliwa w zbiorniku(jezeli taka jest bo nie wiem :/ ) poratujcie bo juz głupieje......

juz mam to dlugi czas.......swego czasu bylo to mało wyczuwalne i myslalem ze to wina małej ilosci paliwa.... a teraz staje sie to coraz wieksze i bardziej odczuwalne.... nawet pasazer czuje ze w pewnym momencie auto traci przyspieszenie az nagle dostaje kopyta......

Jeśli turbo sprawdzone to stawiam na pompę.

BENITO pisze:stawiam na pompę.

wlasnie przygladalem sie pompie i zauwazulem ze w miescu tego ciegna gazu jak nim ruszam to slysze syczenie, jak nacisne to nie syczy a jak pusze to syczy, i malenikie pechezyki powietrza sie pojawiaja. mysle ze to wina tej tulejki co tam siedzi......kiedys mi z tamtad ropa wyciekala ale jakos samo sie zatamowalo a teraz to chyba czas wymiany..... myslice ze jak wymienie to problem zniknie??

Czyli w przewodzie zwrotnym masz powietrze. Czyli jak na razie pompa.

panowie tak jak pisalem mialem problem z brakiem mocy miedzy 3000 a 3600 obr/min

wpadlem na pomysla i kupilem pina od 1,6TD wrazenia bezcenne ale znowu tylko do 3000 bo pozniej czarna chmura za golfem od 3600 oki co jest grane pomozcie

odsiwerzam temat bo dalej mam ten sam problem , ale co zauwazylem to jak na postoju daje gazu i odpuszczam i znow daje to pojawiaja sie pechezyki powiertza, wiec co to moze byc?? jakis przewod mam dziurawy?, moze cos w baku sie przytkało??a moze cos z pompa wtryskowa??

tomogolf2 pisze:odsiwerzam temat bo dalej mam ten sam problem , ale co zauwazylem to jak na postoju daje gazu i odpuszczam i znow daje to pojawiaja sie pechezyki powiertza, wiec co to moze byc?? jakis przewod mam dziurawy?, moze cos w baku sie przytkało??a moze cos z pompa wtryskowa??

hehe mam to samo bo mam walnietego smoka w baku. to sie dzieje przy pelnym baku ? czy moze akurat masz ostatnie 10 - 15 litrow w baku? jesli masz prawie na czerwonym polu i wtedy ci lapie powietrze to smok .

Bolekrsko, wlasnie tez mysllalem ze to sparwka tego ze mam malo paliwa ale zalalem ropy prawie pod korek i dalej to samo :/

10 - 15 litrow w baku? jesli masz prawie na czerwonym polu i wtedy ci lapie powietrze to smok .

w sumie to jakbym mogl ci uwierzyc ale robilem plkanie zbiornika i teraz tak wyszlo ze mam dokladnie na pierwszej kresce wachy, na tej od ktorej zaczyna sie rezerwa i nawet na zakretach mi nie przerywa.

sadze ze to wina pompy i mechanizmu zwiekszania dawki. tam bym szukal

jeśli dobrze pamiętam to gddzies juz było o tym pisane i o tej dziurze w mocy na pewnych obrotach. Jesli dobrze pamiętam to ktoś w tym przyapdku miał zasyfiony filtr paliwa czy cos w tym stylu.....

tomogolf2, opisz dokładnie ten brak mocy, zmieniasz bieg i przy 3 tys, pojawia się ten objaw braku mocy, ale obroty nadal rosną, czy jak, auto przyspiesza? Bo ja miałem podobnie, ale przy wysokich obrotach szarpnęło mi, gaz w dechę, a on nic, nie przyśpiesza. Popuszczam gaz i jedzie dalej. U mnie pomogła wymiana filtra paliwa na nowy, jak ręka odjął, stary pewnie gdzieś lewe powietrze łapał przy wyższych obrotach, spróbuj wymienić, może pomoże:)