Strona 1 z 1
Woda w silniku
: pt sie 10, 2007 22:19
autor: souler
panowie i mnie dopadl pech. przejezdzalem przez male rozlewisko glebokosci 10-15cm. zassalo mi wode do silnika. czego sie spodziewac? co poszlo sie jeb...? jakie to moglo przyniesc efekty?
bez zbednych komentarzy prosze. dodam, ze rura zasysajaca mam w zderzaku, dlatego tak sie stalo.
: pt sie 10, 2007 22:40
autor: djozi21
kolego nie jestes sam znajomy tez zalał mesia 124 diesla i brak kompresji na 1 i 4 cylindrze, jutro więcej info jak ściągniemy głowice
: sob sie 11, 2007 01:02
autor: michal0604
Rozbierałem silnik po takim czymś. Zgięty korbowód, i pęknięta tuleja cylindra. A w Twoim przypadku, nie chcę Cię martwić, ale blado to widzę. Pozdrawiam.
: sob sie 11, 2007 06:18
autor: pasiak
SouleR, praktycznie silnik do wymiany
ciekawe czy w turbinie nie dokonała woda zniszczeń
: sob sie 11, 2007 06:46
autor: souler
eh kur.. i gdzie ja znajde drugi silnik w takim stanie
zaraz ide pogrzebac, a potem dzwonie do mechaniora czy moze go dzisiaj rozebrac i zobaczyc srodek.
: sob sie 11, 2007 08:19
autor: ventil
Witam. Nie ma co od razu tragizowac. Musisz rozebrać motorek i zbadać. Dość często kończy sie tylko na wymianie korb które sie wygną.
POZDRAWIAM.
: sob sie 11, 2007 08:23
autor: souler
wlasnie gadalem z mechaniorem. na poczatek zmiana oleju, wykrecenie swiec i przedmuchanie silnika na sucho. jak bedzie krecil bez stukow, bez oporow, to powinien chodzic. szybko musze garaz skombinowac i dlubac. mam wodna turbine
: sob sie 11, 2007 09:32
autor: gOOzOl
znajomy zalal jakiegos SDika i w sumie bylo slychac jak ten silnik sie rozlecial na miejscu. tylko wymiana bo po rozbiorce np korbowody wygladaly jak jakies wstazeczki:) z tym ze on wjechal do 0,5 metrowego bajorka. mam nadzieje ze u ciebie da sie uratowac, pozdrawiam:)
: sob sie 11, 2007 16:54
autor: WiRaGe
SouleR, skoro mówisz że tylko 10 -15cm to myśle ,że tak dużo tej wody nie poszlo i zatrzymała sie ona na filtrze powietrza.Nie powinno byc aż tak zle, że mósisz motora szukać
: sob sie 11, 2007 17:41
autor: souler
WiRaGe pisze:SouleR, skoro mówisz że tylko 10 -15cm to myśle ,że tak dużo tej wody nie poszlo i zatrzymała sie ona na filtrze powietrza.Nie powinno byc aż tak zle, że mósisz motora szukać
woda poszla do turbiny, potem na silnik, ale to juz historia. auto jezdzi
fotki z zalewania nowego oleum. powiem wam, ze zalalem olej GM
do opli taki leja. najtanszy jaki byl 10w40. i tak silnik bedzie rozebrany, bo jednak cos stuka. co prawda na cieplo prawie nic nie slychac, ale jednak moje ucho cos wylapuje. odpala na dotyk wiec kompresja jest. pewnie ktorys zawor ucierpial i teraz sie zastanawiam czy autem jezdzic, a jesli tak to chyba najdelikatniej jak sie da. jak jechalem do domu to byl 4 bieg, 50km/h max i doladowanie max 0.2 bara. panowie nic tak nie cieszy jak klekot zmartwychwstalego Dzika
everybody trzymajcie kciuki, by moc powrocila do Dzika i krecil 14s na 1/4 mili