Forum.VWGolf.pl

WItam!
W moim Vw występuje mały problem. Gdy auto jest zimne, po zagrzaniu świec żarowych zapala idealnie. Gdy silnik się nagrzeję do ok 95 - 100 C rozrusznik kręci z lekkim oporem i auto zapala dopiero po kilku obrotach. (świece żarowe również zagrzane)
Czy jest to wina zbyt wczesnego zapłonu? Dodam jeszcze, że auto przy wyższych obrotach ok 2-3 tys lekko dymi na czarno.

kupel ma to samo z borą, jemu mechanik powiedział tak: jak jest zimny ciśnienie w silniku jest ok i lekko pali ale jak się rozgrzeje ciśnienie maleje co powoduje ciężkie zapalanie, inaczej mówicą - pada silnik tak stwierdził ten mechanik... ale wiadomo ilu mechaników tyle też może być opini

p.s. życze żeby to była jakaś tania głupota a nie silnik
pozdrawiam

silnik jest w super stanie, po kupnie rozłożony na czynniki pierwsze, zmienione pierścienie,panewki korbowe itp. więc opcja padającego silnika odpada.
Ale dzięki za info.

U mnie problem był dokładnie taki sam-silnik tracił ciśnienie jak się rozgrzał i nie chciał odpalać
Mam nadzieję,że u Ciebie będzie jakaś błachostka
Sprawdż z ciekawości ciśnienie na zimnym a następnie na rozgrzanym silniku
Pozdrawiam

A ja wam powiem żę mój brat miał takie same dolegliwości w golfie 4 ’99rok 1.9tdi 90km :zmienił akumulator ,poprawa ale nieznaczna okazało się ze miał za mały akumulator, w komisie podmienili napewno. Problem na dobre ustąpił po jakieś regulacji komputerowej (podobno za mało paliwa dostawał jak był ciepły, ale nie pamiętam dokładnie, co bo komputerowo robione) Gościu daje gwarancje na to co robi jak chcecie to za pare dni dam wam jego adres jest. Chyba w Warszawie albo gdzieś w okolicach .Dodam jeszcze żę teraz golfik pali w sekunde a koszt to ….1200zl

U mnie wszystkim steruje pompa wtryskowa, komputera nie ma. Więc ta opcja też odpada.

te silniki tak mają podobno w mapkach startowych jest za mała dawka



ja zrobiłem tak wymieniłem akumulator, rozkręciłem rozrusznik i kilo sadzy wywaliłem troche pomogło
ale kiedyś spotkałem gościa który miał to samo co ja i mechanik zrobił coś co zajeło 1 godz i każdy może to zrobic a mianowicie w baku jest jakiś smok w róże jak bak pełny to sie wlewa od góry do smoka i pali normalnie a jak mniej jak połowa to smok ciągnie z dołu i okazało sie że na smoku jest garśc osadu i po wyczyszczeniu znacznie pomogło więc i wy spróbujcie ja narazie nie mam czasu na rozkręcenie pozdro

nie chciałbym się wymądrzać, ale chyba po mierzy się ciśnienie na zimnym silniku, aby wysoka temperatura silnika nie zakłamała wyników. wydaje mi się, że metal rozgrzany rozszerza się i przez to lepiej spasowuje się. moim zdaniem macie złe informacje(kulon-x), bo próbę olejową też powinno robić się na zimnym silniku

Masz racje pomiar ciśnienia jak i próbę olejową powinno się wykonywać na zimnym silniku i z tym się zgadzam.
Nie wiem czemu tak się dzieje ale przekonałem się na własnej skórze,że silnik po rozgrzaniu traci ciśnienie i nie odpala gdy jest ciepły.
(Sam nie moge pojąć czemu tak się dzieje)
Walczyłem z tym ok.2-3tygodnie i się poddałem niestety.
Zrobiłem SWAP z TD na M-TDI i problem z głowy
Pozdrawiam
Marcin

a może silnik jest dobry tylko pompa szwankuje tzn jak sie zagrzeje to i ropa jest rzadka i jeśli pompa ma jakieś luzy itp to poprostu gdzieś ucieka i wtedy musi troche pokrecić zanim zaskoczy

objaw o którym piszesz raczej jako winowajcę wskazuje głowiczkę pompy wtryskowej. łatwo to sprawdzić przez polanie wodą samej głowiczki. jednak ta diagnoza wcale nie musi być prawdziwa, bo sam przechodzę etap nieuruchamiania gorącego silnika
ps Maciek1912 sprawdź kąt wtrysku. w tych silnikach wcale na gorącym gorzej nie pali. jeśli wszystko jest w porządku to pali na pyk na zimnym i na gorącym. druga sprawa to, czy pogorszenie pracy pojawiło się nagle, czy po jakiejś naprawie

bogoria pisze:nie chciałbym się wymądrzać, ale chyba po mierzy się ciśnienie na zimnym silniku

akurat w tym temacie nie jestem mistrzem, a wypowiedz moja miała zasugerować to z czym miałem styczność i że taka ewentualność istnieje - jednak
pozdrawiam

podpinam sie pod temat. kiedys go poruszałem na forum ale nic konkretnego sie nie dowiedziałem............ jak zimny i swiece grzeją to pali od razu a jak ciepły to trzeba troche krecic..jak to usunąć??

Koledzy co wy tu wipisujecie, cisnienie sprężania silnika zawsze sprawdza sie na rozgrzanym silniku!!, a czemu na rozgrzanym a to dlatego ze próba wtedy wykonana daje nam pogląd jaki jest stan silnika podczas jego normalnego uzytkowania, a wiec przy temp. eksploatacyjnej, A w jakiej temp. jest silnik podczas jego eksploatacji na przestrzeni lat własnie w temp. eksploatacyjnej czyli ok. 90 st. a stan niedogrzania to jest tylko niewielki procent tego całego czasu uzytkowania. A my musimy wiedziec w jakiej kondycji jest silnik gdy jest on juz w równowadze cieplnej, bo jego wszystkie parametry eksploatacyjne takie jak moc , moment obt. zuzycie paliwa, przyspieszenie, toksycznośc spalin są własnie najbardziej optymalne gdy silnik jest rozgrzany, a mierzenie tych parametrów na zimnym silniku da nam tylko obraz chwilowy stanu silnika. Mierzenie tego wszystkiego na zimnym silniku to tak samo gdybysmy zmierzyli jaki czas w sprincie na setkę ma olimpijczyk bez rozgrzewki. pozdrawiam.