6000 obrotow w dieslu na wykresie
: śr lip 25, 2007 09:04
Wszystko o VW, nie tylko o Golfach
http://91.121.72.128/
120 NM przy 6000 rpm... ale z drugiej strony do 3000 rpm to auto nie jedziezaprzal pisze:pokazuje jak wysoko TD moze trzymac moment
kwestia chu*** turbawki, do wykresu byl seryjny maluśki wydeszek itp, to wszystko sie da poprawic, poza tym lepiej jechac na nizszym biegu niz ten sam zakres ale na wyzszymcowboy pisze:120 NM przy 6000 rpm... ale z drugiej strony do 3000 rpm to auto nie jedziezaprzal pisze:pokazuje jak wysoko TD moze trzymac moment
czyli użyteczny zakres obrotów przy ściganiu 3400-5400... w TDI kręconym też bedzie to 2000 rpm np. 2500-4500
120nm przy 6tys ale tylko 160nm max czyli raczej niewielki spadek, jak wiadomo przy tych obrotach moc jest wiekszacowboy pisze:120 NM przy 6000 rpm
Czyżby jakiś projekt?andrew19_86 pisze:właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem mesia W124 300TD w automacie,zobaczymy co to potrafi
silnik jest masakryczny kozak gratulujeandrew19_86 pisze:właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem mesia W124 300TD w automacie,zobaczymy co to potrafi
watpie zebys dal rade sie wkrecic na 6tys bez modow :p sam sie tez tak wysoko nie wkrecamdawid018 pisze:mam nadzieje że niedlugo i mój wykres sie tu znajdzie.
co do hamowania na tak wysokich obrotach to długo trzeba tak trzymać??bo nie chciał bym żeby przy 6000 obr wysralo mi uszczelke.
przy laczku w podłodze,odklejam żołądek od oparcia fotela...mam go dopiero od 9:00 rano,a zrobiłem już z 200km i cieszę się,że dokonałem tego zakupuzaprzal pisze:andrew19_86 napisał/a:
właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem mesia W124 300TD w automacie,zobaczymy co to potrafi
silnik jest masakryczny kozak gratuluje
pewnie będę grzebał w nim , ale jeszcze nie teraz , na razie trzeba się trochę rozeznać co można,a czego nieKrzysiek W. pisze:andrew19_86 napisał/a:
właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem mesia W124 300TD w automacie,zobaczymy co to potrafi
Czyżby jakiś projekt?
e tam seria to mół bagiennyprzy laczku w podłodze,odklejam żołądek od oparcia fotela.
mozna zrobic prawdziwa masakre na kilkaset koni. jest cholernie podatny na modyfikacje. musisz miec tylko $$$andrew19_86 pisze:co można,a czego nie
zaprzał,przez ponad 2 miechy jeździłem mk3 1Y rodziców,więc dla mnie przesiadka na 3 litrowego wychuchanego,zadbanego turbo diesla jest całkiem niezłym przeżyciem hehe,w serii to ma chyba 150 kucy jak mnie pamięć nie myli?,ale dobra nie o tym tematzaprzal pisze:Cytat:
przy laczku w podłodze,odklejam żołądek od oparcia fotela.
e tam seria to mół bagienny