Strona 1 z 1
Słabo pali na zimno???
: ndz lip 15, 2007 11:38
autor: PinkFloyd
Mój ojciec ma MK IV TDI ALH, mieszka ode mnie troszeczkę wiec raz na kilka miesiecy go odwiedzam. Przyjechałem, rano wsiadam do jego autka i co

2 sekundy musiałem krecic rozrusznikiem i załapał. Przy czym jak wiadomo przy takiej temp. świece w TDI się nie pala, ale mimo tego sprawdzone i wymienione na BERU. Kąt wtrysku ok, żadnych błędów na Vagu- czujniki sprawdzone, akumulator nowy, prad rozruchowy 700A wg (EN), co ciekawe na ciepło pali jak szalony za ząbkiem. Jak odpala się na zimno puszcza biały dymek przez chwilę. Wczesniej tego nie było i już sam nie wiem co może być. Mówił że tak ma już z 3 miesiące. Wszystkie przewody szczelne, filtry nowe. Zastanawiałęm się nad rozrusznikiem , może to jego wina ( ale wg mnie na ciepło by dobrze nie palił jak by była jego wina )??? poza tym przeczysciłęm wszystkie przewody zasilające i masowe i dalej tom samo, łądowanie ładne 13,8V ( tak jak w książce do Mk IV ). Paliwko lane na dobrych stacjach. . Dzisja dalej walka, ale jak ktoś ma jakieś sugestje to jestem wdzięczny

Re: Słabo pali na zimno???
: ndz lip 15, 2007 11:41
autor: mirass
jeśli dysponujesz VAGiem to zobacz ile masz mg/suw pracy na biegu jałowym tuz po zapaleniu
Re: Słabo pali na zimno???
: ndz lip 15, 2007 11:43
autor: PinkFloyd
mirass pisze:jeśli dysponujesz VAGiem to zobacz ile masz mg/suw pracy na biegu jałowym tuz po zapaleniu
właśnie co ciekawe to trzyma parametry fabryczne, wiec wszystko ok, sprawdzana nawet była dawka startowa u kolegi co montuje Chipy i też ok

Re: Słabo pali na zimno???
: ndz lip 15, 2007 15:44
autor: mirass
PinkFloyd pisze:mirass pisze:jeśli dysponujesz VAGiem to zobacz ile masz mg/suw pracy na biegu jałowym tuz po zapaleniu
właśnie co ciekawe to trzyma parametry fabryczne, wiec wszystko ok, sprawdzana nawet była dawka startowa u kolegi co montuje Chipy i też ok

jeśli możesz to podeślij mi ori soft z tego golfa
: ndz lip 15, 2007 20:56
autor: PinkFloyd
Co ciekawe podpadało mi połączenie przewody masowego mimo oczyszczenia połączenia do silnika na oczku montażowym do kabla, było duzo nalotu. Więc przewód won do śmieci i zamontowałem nowy. I co się okazało odpala bez problemu na zimno za pierwszym ząbkiem

Ale Ciekawe czemu na ciepło to nie miało wpływu??? Moze na zimno potrzebny był wiekrzy prąd rozruchowy i spadałały ampery, ale już po temacie
Takie proste rzeczy a myslałem nad tym cały dzień

i sprawdziłem całe autko