Forum.VWGolf.pl

Witam
Jak odkrecilem wlew to az na koszulce mam plamy. Dodam ze przedtem raczej tego nie mialem. Przedmuchów z bagnetu nie ma a kompresja byla badana pare miech temu i byla 34,32,32,31 , wiec raczej ok.
Mechanik powiedzial mi ze to są gniazda zaworów. I ze niemam sie tym az tak przejmowac chyba ze bedzie slychac metaliczny dzwiek.
Co o tym sądzicie?

w skrzyni korbowej i pod deklem zaworów sa duze pulsacje cisnienia i moze troche pryskac ale bez przesady, jak nie bierze oleum i kompresja ok to raczej w porzadku i nie ma sie czym przejmowac

ciesz sie bo masz zdrowy silnik

u mnie czuc falowanie powietrza a jak przytrzymam ręka to lekko czuc cisnienie (małe)

A u mnie mało korka w powietrze nie wysadzi jak go odkręce ale jeżdzi jeszcze bez problemu

ten typ tak ma

nie polecam dolewac oleju na pracujacym silniku

ktos kiedys napisal ze jak pryska olejem (ale oczywiscie nie do przesady) to dobry znak, poniwaz wiesz ze jest olej w silniku i ze pompa olejowa wytwarza cisnienie...ale tak jak mowilem zeby nie do przesady z tym pryskaniem,
no i najwazniejsze zeby nie dymilo z pod korka wlewu

[ Dodano: 12 Lip 2007 21:04 ]

Adamm pisze:nie polecam dolewac oleju na pracujacym silniku

Nie powinno się tego robić w żadnym dieslu. Przecież ten olej jest dla silnika cholernie zimny.

BENITO pisze:Nie powinno się tego robić w żadnym dieslu. Przecież ten olej jest dla silnika cholernie zimny.

chyba kolegom chodziło o to zeby caly olejek nie wyladowal na koszulce.

To też, ale dla silnika to zbyt zdrowe również nie jest. Bo nagle ochładzasz olejem wałek rozrządu na przykład.

slyszalem ze w BMW byly przypadki pekniecia glowic po dolaniu zimnego oleju do cieplego (pracujacego) silnika :/

Dzis odkrecilem korek i az tak mocno nie pryskal.
Uspokoiliscie mnie.
Dzieki

u mojego ojca jest tak ze mozesz nos przytknac do odkreconego korka wlewu oleju i nawet Ci nie chlapnie... 190 tys. km zrobione.;]
a silnik fiatoski ;] jtd

nie mozna lac zimngo oleju bo glowica moze peknac... to samo z zimna woda do chlodniy... ale duzozadiej..

to ja juz nie mam pojecia , piszecie ze nie powinno sie dolewac oleju na rozgrzany silnik , a niedawno dolewalem xeramica(srodek tworzacy powloke cermiczna na tlokach ) i tam wlasnie na instrukcjii pisalo zeby tylko i wylacznie to dolewac na rogrzany silnik . Przed tym procederem po odkreceniu wlewu oleju nawet kropelki mi nie prysnelo przy przylozeniu na reke a teraz az musialem umyc twarz czym to moze byc spowodowane mial juz ktos moze taki przypadek?