Forum.VWGolf.pl

Od jakiegoś czasu męczyłem sie ze zjawiskiem szarpania przy dodawaniu i odejmowaniu gazu na niskich obrotach. Wczoraj wpadłem na pomysł dodatkowego uszczelnienia przewodu biegnącego od dolotu do grzybka w pompie wtryskowej. Zdiołem wężyk z dolotu i nałozyłem sylikon czerwony (do 500C) na kruciec na który nakładamy przewód ciśnieniowy. Po nałozeniu jego skręciłem zacisk i zostawiłem na noc by sylikon złapał. Następnego dnia okazało sie że samochód przestał szarpać. Widać nieszczelność spowodowała nagłe wciskanie i wyciskanie membranki w grzybie. Napiszcie czy wam pomogło.

Ja wymieniłem cały wężyk i zacisnąłem go plastikowymi opaskami efekt ten sam.

uklad musi byc szczelny. to podstawa. ostatnio mam obsesje na tym punkcie. wczoraj zrobilem trase 260km i w drodze powrotnej wskaznik pokazywal 0 doladowania przy 100km/h. najlepsze jest to, ze auto sie zbieralo ok. nie widzialem tumanow dymu. tak jakby turbina dmuchala strasznie gorace powietrze albo powietrze bylo zimne i pelne tlenu, dlatego wystarczylo minimum doladowania by osiagnac moc. zobacze jak bedzie dzisiaj.

Walcze już dłuższy czas z szarpaniem w AAZ i nie mogę dojść co jest tego przyczyną.Szarpanie występuje w przy delikatnym przyspieszaniu w zakresie obrotów 1300 do 1600.Dolot na bank jest szczelny,pompa uszczelniona,koło na wale korbowym się nie gibie,początek wtrysku jest ok,końcówki wtryskiwaczy wymienione.
Została jeszcze do zrobienia turbina która łyka ok 0,5l oleju na 1tyś.km.
Co o tym myślicie?Co jeszcze może być tego przyczyną???

przemek1981 pisze:Walcze już dłuższy czas z szarpaniem w AAZ i nie mogę dojść co jest tego przyczyną.Szarpanie występuje w przy delikatnym przyspieszaniu w zakresie obrotów 1300 do 1600.Dolot na bank jest szczelny,pompa uszczelniona,koło na wale korbowym się nie gibie,początek wtrysku jest ok,końcówki wtryskiwaczy wymienione.
Została jeszcze do zrobienia turbina która łyka ok 0,5l oleju na 1tyś.km.
Co o tym myślicie?Co jeszcze może być tego przyczyną???

Takie objawy szarpania przy lekkim przyśpieszaniu do 2000 obr (im wyższy bieg tym bardziej odczuwalne) miałem gdy uszkodzona była skrzynia biegów. I choć pracowała cicho i bez zgrzytów to wewnetrzne uszkodzenie powodowało wibracje auta. Zanim do tego doszedłem powymieniałem wszystkie poduszki , pompe wtryskową i przegladnąłem przeguby i wyważenie kół. Dopiero na podnosniku na 4 i 5 biegu w zakresie obrotów do 2000 było widac jak cała skrzynia z silnikiem sie telepie. Nigdy bym o to nie podejrzeewał skrzyni... Oczywiscie po wymianie jak ręka odjął...

Skrzynie zmieniałem bo na starej skrzyni rozleciało sie łożysko na wałku atakującym.Przed wymianą skrzyni było to samo.

sprawdz pompką podcisnieniową zawór egr'u, takie objawy będa jak będzie mambrana uszkodzona

opał pisze:sprawdz pompką podcisnieniową zawór egr'u, takie objawy będa jak będzie mambrana uszkodzona

mam wersje bez egr

Podłączam się do tematu. Jakieś pół roku temu "super mechanior" wyminił mi silnik i i tego przewodu od kolektora do pompy wogóle nie mam. Objawy takie same jak w innych przypadkach tj. szarpanie przy dodawaniu i puszczaniu gazu