Strona 1 z 2

Rzuca silnikiem przy gaszeniu

: pt lip 06, 2007 18:39
autor: szatanek
Panowie juz dłuższy czas zastanawiam sie co moze byc przyczyną tzw. rzucania silnikiem czyli chwilowego mocnego zatelepania podczas gaszenia. Ogólnie podczas pracy silnika wewnątrz dośc mocno mi drży, szczególnie kierownica, ale poduszki wszystkie są na bank dobre niedawno je wymieniłem i po wymianie nic sie nie zmieniło. To drzenie nie jest tak bardzo dokuczliwe, tylko własnie podczas gaszenia silnikiem mocno zatelepie az słychac takie charakterystyczne drżenie na zewnatrz . Czego to moze byc przyczyna, czy to dwumasówka daje o sobie znać. Jak patrze na pracujący silnik to nie skacze jakos bardzo, drży jak każdy a nie wiem czemu to tak sie przenosi na budę auta ?? Proszę o pomoc bo juz sam nie wiem co to moze byc ??

: pt lip 06, 2007 20:17
autor: Grześko
Też tak mam i też nic z tym zrobić nie mogę. :crazy:
Więc podniosłem wolne obroty silnika na 987 obr i mam sporo mniejsze drgania. :jezor:
Też wszystkie poduszki wymieniłem i nie wiem czy te oryginalne są jakieś bardziej miękkie czy co, bo kupiłem jakieś podróbki i jest tak jak na starych oryginałach.
A do gaszenia się przyzwyczaiłem. :helm:

: pt lip 06, 2007 20:26
autor: twardy
ja zauważyłem że jak szybko przekrece kluczyk to jest takie szarpniecie a jak kluczyk przekrecam wolniej to silnik gasi sie bardziej miekko (ale to może tylko takie moja sugestia) :bajer:

: pt lip 06, 2007 21:23
autor: szatanek
No u mnie jest podobnie, czasami jak gasze to mniej zatelepie, ale tez zauwazyłem ze ma na to wpływ jak stoi auto jak stoi pod góre (przód do góry) to bardziej zadrzy, jak stoi przodem w dół to mniej, ma na to chyba wpływ rozłożenie masy silnika na poszczególne poduszki. A jesli chodzi o poduszki sprzedawane u nas to, jak wymieniłem przednią i tylną prawą to zrobiło sie troszke lepiej, a jak jeszcze wymieniłem 3 od skrzyni to po tym było gorzej i jak ja porównałem z orginałem to było widac ze jest twardsza wiec załozyłem spowrotem starą. Zastanawiam sie nad przednią belką, bo jak dotkne ją ręką to czuc wyraźnie ze przenpszą sie przez nią drgania , a jak dotknę podstaw tylnych poduszek to drgania na nich są minimalne, więc wg. mnie drgania na budę przenoszą sie przez przednią belkę. Czy gumy ( po 2 z kazdej strony belki) są wymienialne, demontował je ktoś z was ??

: pt lip 06, 2007 21:35
autor: diaz34
u kolegi mojego przy golfie 1.9TDI dokladnie to samo jest!! :crazy:

: pt lip 06, 2007 21:59
autor: marcin999
panowie to sa diesle w dodatku nie sa nowe. Przy gaszeniu odpalaniu powstaja duze przeciazenia wynikajace z wyskokiego stopnia sprezania w benzyniaku tego nie ma, ale tam sprezanie jest 3 razy mniejsze. Jezeli poduszki pod silnikiem sa w dobrej kondycji to widocznie tak ma byc.

: pt lip 06, 2007 22:31
autor: matnun
szatanek pisze:drgania na budę przenoszą sie przez przednią belkę. Czy gumy ( po 2 z kazdej strony belki) są wymienialne,
Kiedys tez zauważyłem ze to przednia belka przenosi drgania, odkręcałem te gumy o których kolega pisze i wygłądały jak nowe, wiec przyczyna tez chyba nie tkwi tutaj. u mnie wystepuja identyczne objawy o których była mowa wczesniej... Moze te typy tak maja- a jednak dobrze było by cos na to zaradzic

: sob lip 07, 2007 16:25
autor: szatanek
matnun ja tez odkręcałem tą belkę i u mnie gumy tez były jak nowe. Ale chodzi o to ze przednia poduszka nie jest w stanie tłumic tak drgan jak tylne bo jest jedna i dlatego belka do podłuznic nie jest przykręcona na sztywno tylko poprzez te 4 podwójne gumy. U mnie na pracującym silniku belka drzy dośc mocno, ale jak dotykam belkę i podłużnicę w miejscu gdzie jest przykręcana belka drgania tez czuc dosc wyraźnie, stąd wniosek ze gumu które tam są nie za bardzo spełniają swoje zadanie. Jak będe miał wolną chwilę to na kanale odkręce całą belkę i sprawdze te gumy, moze warto dac jakieś bardziej miękkie zamienniki ?? Jeszcze nasuwa mi sie jeden pomysł. Spróbuje odkręcic od spodu belki tą duzą podkładkę z gumą która trzyma od spodu przednią poduszkę. Poprostu nie podoba mi sie ta guma od spodu. Bo od góry na belce leży gruba cylindryczna nawiercana guma która dośc dobrze tłumi drgania, a od spodu jest tylko cienka guma w formie podkładki. A przeciez jak silnik pracuje to drgania rozchodzą sie raz na belkę , raz od belki. Drgania na belkę izolowane są duzą gumą , a drgania od belki tylko tą cienką, takze bede cos kombinował, jak cos sie uda zdziałac to napisze. A jesli chodzi o stare diesle to wcale one nie muszą drżeć. Teść ma mondeo 1,8 TD 97 r., i jak z nim jezdze to nie moge sie nadziwic ze tam praktycznie w srodku nie czuć drgan od silnika. A od przodu na belce tez jest tam jedna poduszka, zwykła gumowa, wiec nie wiem od czego to zalezy, sory za troche przydługi tekst, pozdrawiam.

: sob lip 07, 2007 17:41
autor: DANIEL LHR
ta guma pod przednią belką to jest jakas masa przeciwwibracyjna belki

to ze zakołysze lekko budą przy gaszeniu to raczej norma ,duży silnik małe auto . Nowsze tdi mają już klape gaszącą z którą silnik zatrzymuje sie łagodniej

: sob lip 07, 2007 18:09
autor: ku_bi
szatanek co do fordów to ja nie mam pozytywnych odczuc, moj kumpel ma escorta 1,8TD z 96 roku, nie dość ze w srodku slychac jak sie trzesie wszystko od silnika i do tego przy gaszeniu rzuci budą bardziej niz u mnie. w moim mk3 tylko przy gaszeniu zatelepie silnikiem

: sob lip 07, 2007 18:32
autor: szatanek
Nie no zebym był zwolennikiem Forda to nie powiem i znam miejsce tej marki w szeregu, ogólnie co mi sie tylko podoba w tym mondeo to to ze w srodku nie trzęsie, ale to moze z uwagi na rozmiary auta, bo u ojca w passacie B3 1,9 TD z 91 roku w srodku tez jest duzo neutralniej jesli chodzi o drgania i hałas niz u mnie, a silnik jest tam zawieszony na takich samych poduchach jak mój, ale kazdy kto ma passata mówi ze w golfie bardziej trzęsie, no jak by nie patrzył pasek jest klasę wyzej i to sie czuje. Tak czy inaczej bede cos kombinował z tą przednią belką, bo wiem ze to ona przenosi wiekszość drgan na budę.
A powiedzcie jeszcze co to są te klapy do gaszenia w nowszych tdi , czy to chodzi o gaszenie auta bez kompresji??

: sob lip 07, 2007 18:50
autor: DANIEL LHR
ta klapa zamyka dopływ powietrza w trakcie gaszenia silnika a przez to odpręża silnik zmniejsza kompresje

: sob lip 07, 2007 19:56
autor: damcio151
Ja powiem tak ........ kiedyś przy kupnie diesla patrzyło się na to , czy silnik właśnie tak szarpał przy gaszeniu ........ jeżeli tak to znaczyło , że silnik jest w dobrym stanie i ma dobre sprężanie ( nie wiem czemu , ale tak się to sprawdzało )

: sob lip 07, 2007 20:27
autor: mireko
Ja już mam trzeci silnik tyle,że 1.6TD i wszystkie szarpią przy gaszeniu.Powiem szczerze,że w Audi wszystko ciszej chodzi jak w Passatch b3.