Forum.VWGolf.pl

witam
Po wymianie rozrządu zauważyłem że rano jak zapalam to pusci biało siwy dymek z rury, wcześniej tego nie było. Potem jest wszystko ok.
Jeszcze mam pytanie, czy padnięty przepływomierz może powodować zwiększone spalanie??

AndrzejOsz, co tu wiele pisać :PP chu....o zrobileś z tym rozrządem !!
Sprawdź znaki bo napewno masz coś zle załozone albo przeskoczone o ząb czy 2 a moze więcej ;PPP

To_mas ty poważnie piszez ze może być coś nie tak z ustawieniem.... bo sie wystraszyłem troche

AndrzejOsz,

po zmianie tego rozrzadu sprawdziles ustawienie pompy ?
jesli nie to zrob to.
Bialy dymek =( zazwyczaj ) pozny kat wtrysku
A walek ustawiany na listwe? mam nadzieje

To_mas pisze: albo przeskoczone o ząb czy 2 a moze więcej

w TDI przeskok o zab to juzb. mocno przestawiony, no i takie cos moze byc juz slyszalne a dwa zeby to juz salatka z zaworow.

pozdr.
voss

nie wiem jak był ustawiany bo robił to mechanik, auto ogólnie po tej wymianie powyżej 3tys nie bardzo chce isc, podejrzewam przepływomierz ale teraz to może i ten rozrząd jest zle ustawiony. mieszkam w małej miejscowosci i jest problem z podpięciem się pod kompa, ostatnio klijent sprawdzał mi samochód na biegu jałowym, to chyba nie bardzo fachowo. zna ktos może dobrego fachowca z ok. Płocka, pozdrawiam

Posprawdzaj czy masz wszystko na znakach )
Ja jak wymieniam rozrząd u sibie czy gdzie kolewiek to zawsze na znaki wale Jeszcze czasem sobie swoje zrobie :PP
Po załozeniu okręcam pare razy i sprawdzam czy wszystko sie zgadza

dzięki za odpowiedz, ale ja niestety z mechaniką na bakier więc nic nie sprawdzę sam, muszę jechać do innego mechanika. Wszystko zaczyna się składac, biały dymek, słabe przyspieszenie, pewnie będzie to zle zmieniony rozrząd a nie przepływomierz

Mozesz poczekać az wypowiedzą sie inni !! bo ja moge sie mylić w końcu i moze to być jakaś pierdoła

przestawiony rozrzad o zabek lub nawet dwa, jak najszybciej ustawic rozrzad do pierwotnego stanu i powinno byc po problemie. Ale z tym to najlepiej do ASO, a nie do byle pierwszego z brzegu "mechanika", osobiscie nie ufam zadnemu z takich ludzi, zycie nauczylo ze wiekszosci z nich niewarto powierzac swoj wozek;)