Strona 1 z 2

Turbo padlo? Siwy dym przy uruchamianiu

: ndz lip 01, 2007 23:44
autor: rafal.k
Witam,
Przeżyłem właśnie dość niemiłe zdarzenie. Tuż po ruszeniu ze skrzyżowania, coś zgrzytnęło w moim Golfie i silnik zaczął nieco głośniej pracować (coś a'la dziura w wydechu). Od razu poczułem, że turbo przestało pracować. Zatrzymałem się, wyłączyłem silnik. Po ogólnych oględzinach, które oczywiście nic nie dały, bez problemu uruchomiłem silnika i udałem się w stronę domu. Po chwili niespodzianka - załączyło się turbo. Bez problemu doszedłem do 130. Niestety szczęście nie trwało długo, bo po chwili znów odcięcie turbo a gdy zmniejszyłem obroty silnik po prostu zgasł. Od tej pory prawie nie daje się uruchomić, a gdy już to się uda z tyłu wydobywają się kłęby siwego dymu.

W związku z tym, że u mechanika umówiony jestem dopiero na pojutrze, mam parę pytań:
1. (naiwne, wiem...) Czy jest jakaś minimalna szansa, że to nie turbina?
2. Co tak naprawdę oznacza, że turbina padła? (łożyska? łopatki? ...)
3. Czy po regeneracji (o ile jest możliwa) autko odzyska 100% sprawności?
5. Może lepiej poszukać zamiennika (ew używanego oryginału)?
6. Jeśli tak, to na co zwracać uwagę (silnik ASV 110KM bez pompowtrysków).
7. Czy mogło się jeszcze coś uszkodzić po za tym?
8. Co mogło doprowadzić do takiej awarii w samochodzie z 2002 r. (110 tys)? Silnik był rozgrzany. Olej w normie (syntetyk, wymieniany ~7tys temu). Nigdy nie przesadzałem z obrotami, gdy był zimny. Nie gasiłem od razu, gdy był gorący....

Przepraszam, za taką ilość tekstu, ale to chyba desperacja...

: pn lip 02, 2007 08:40
autor: Adamm
mysle ze to nie turbina bo bez turbo auto dawaloby sie uruchomic, i mozna bez turbo spokojnie jezdzic.

czy zapalila sie kontrolka swiec zarowych (czy wywalil blad)

: pn lip 02, 2007 08:44
autor: cowboy
a co z paskiem rozrządu ?

może tam coś się stało - wtedy też klekocze ...

: pn lip 02, 2007 08:46
autor: rafal.k
czy zapalila sie kontrolka swiec zarowych (czy wywalil blad)
Nie. Na tablicy rozdzielczej błogi spokój...

[ Dodano: 02 Lip 2007 08:53 ]
cowboy pisze:a co z paskiem rozrządu ?

może tam coś się stało - wtedy też klekocze ...
Hmm... Raczej chyba nie, ale co ja mogę wiedzieć... To raczej mechanik obada. Ja dodam tylko, że pasek był wymieniany ~20 tys temu.

: pn lip 02, 2007 08:54
autor: cowboy
rafal.k pisze:To raczej mechanik obada. Ja dodam tylko, że pasek był wymieniany ~20 tys temu.
nic nie szkodzi - były na rynku nowe paski które miały iść na śmietnik bo nie spełniły norm..

: pn lip 02, 2007 17:11
autor: GSOWIEC
rafal.k pisze: nie daje się uruchomić, a gdy już to się uda z tyłu wydobywają się kłęby siwego dymu
Ewidentnie podpada to pod rozrząd. Podobne objawy są np. w 1Z, w słynnych przypadkach gibającego koła, które często oznacza przestawienie na rozrządzie.

: pn lip 02, 2007 17:24
autor: PinkFloyd
No cóz może cię dopadła wada fabryczna silników TDI w MK IV pękają w nich zawory ( z lat 97-2002 bez pompowtrysków) wypuszcono wadliwą ich partję i nie potrzebnie VW zmniejszono grubośc zaworu w stosunku do silnika takiego jak był w MKIII, a na pompo wtryskach potrafia pekać wały korbowe bez przyczyny- ale się z tym nie spotkałem ( ponoc do tego przyznało się VW ), a objawy sa jakby zapłon sie przestawił i silnik głośno wali. Miałem to samo w rodzinnym MK IV TDI ALH pekł zaworów , dymił na siwo, stukał, odpalał i po czasie już pzrestał. lepiej nie krec silnikiem. Ta sama przypadłośc miało kilku kolegów z forum, ze własnie im zawór pekł i wpadł do tłoka. W MK IV nie ma problemu z kołem wału tak jak w MK III tu już nawet psełdo mechanior tego nie popsuje tak mi powiedział znajomy z ASO VW.

: pn lip 02, 2007 20:43
autor: rafal.k
Ok. Widzę, że mój pewniak, czyli turbina, raczej to nie jest.
Po części potwierdził to mechanik, tyle, że jego typ to uszkodzony wtrysk.
Spojrzał na to jednak tylko pobieżnie, bo moja kolejka przyjdzie tak za 2 dni...

: pn lip 02, 2007 21:19
autor: cowboy
rafal.k pisze:Po części potwierdził to mechanik, tyle, że jego typ to uszkodzony wtrysk.
Spojrzał na to jednak tylko pobieżnie, bo moja kolejka przyjdzie tak za 2 dni...
ja sie bede upierał że np przeskoczył pasek rozrządu...
nie słyszałem żeby się tak nagle wtrysk popsuł...

: pn lip 02, 2007 21:29
autor: rafal.k
cowboy pisze:ja sie bede upierał że np przeskoczył pasek rozrządu...
nie słyszałem żeby się tak nagle wtrysk popsuł...
Ok. Podsunę mechanikowi ten pomysł, aczkolwiek oni nie bardzo lubią, gdy się "wie lepiej" ;-)

: pn lip 02, 2007 21:44
autor: Pruszkowiak
cowboy pisze:ja sie bede upierał że np przeskoczył pasek rozrządu...
nie słyszałem żeby się tak nagle wtrysk popsuł...
Ja też nie słyszałem.Jak wtryski się kończą to i z rury czarny dym idzie
rafal.k pisze:Ok. Podsunę mechanikowi ten pomysł, aczkolwiek oni nie bardzo lubią, gdy się "wie lepiej" ;-)
Jak mechanik zobaczy że człowiek nie kumaty w tych sprawach to będzie żłopał kase równo

: pn lip 02, 2007 23:10
autor: GSOWIEC
PinkFloyd pisze:No cóz może cię dopadła wada fabryczna silników TDI w MK IV pękają w nich zawory ( z lat 97-2002 bez pompowtrysków)
a no właśnie był nie dawno podobny temat - o tutaj...

: pn lip 02, 2007 23:21
autor: PinkFloyd
GSOWIEC pisze:
a no właśnie był nie dawno podobny temat - o tutaj...
No właśnie to samo miałęm w rodzinnym MK IV TDI http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... hlight=alh ponoć w nich nie ma problemu z klinem wału tylko sa z zaworami. Rada jak sie cos takiego zdarzy wymienić wszytskie zawory na dobrej marki i po kłopocie. Chyba ze wczesniej juz sie bedzie robiło głowicę to profilaktycznie w MK IV TDI zaworki nowe. Serwisy ASO VW wiedza o tej wadzie. Cóż każde autko ma jakiś słaby punkt. Niektórzy jeźdza Mk III Dieslem przez 660 tys km i nie maja problemu z klinem wału, niektórym pojawia sie to przy 150 tys km - tylko tutaj można to zapobiec dobrze wymieniajac rozrzad i jego osprzet, a z zaworami w MK IV to loterja- strzela czy nie strzelą??? najczesciej sie to dzieje po przebiegu 150 tys km.

: wt lip 03, 2007 11:49
autor: rafal.k
ja sie bede upierał że np przeskoczył pasek rozrządu...
I masz zupełną rację!!!
Pasek przeskoczył o 4 zęby. To na razie wstępna diagnoza, ale zgadza się z tym co napisałeś (napisaliście).

Dzięki wszystkim za pomoc.
Poinformuję jeszcze o końcowym efekcie.