Strona 1 z 1

Gasnie podczas jazdy

: wt cze 26, 2007 11:59
autor: slavo83
Witam!
posiadam golfa mk IV 1,9 TDI - 90, rocznik 1998. Mam z nim problem ktory pojawil sie ok. tygodnia, dwoch temu. Mianowicie zdarza sie ze gasnie, nawet podczas jazdy. Kilkakrotnie zgasl na niskich obrotach czy to przy ruszaniu czy na biegu jalowym a dwukrotnie nawet podczas jazdy. Zdarzylo sie rowniez ze wgryzlem sie prawie zebami w kierownice kiedy przy predkosci ok. 70 km/h nagle go cos "zmulil", tak jakby nagle zredukowac o 2 biegi, trwalo to sekunde moze 2 po czym wrocilo do normy - to co zauwazylem to to, ze podczas tego zjawiska zaswiecila sie kontrolka swiec. Druga sprawa ze kiedy silnik gasl najczesniej nie moglem go odpalic poniewaz po przekreceniu kluczyka w stacyjce nie zaswiecala sie kontrolka wlasnie swiec. Dopiero kiedy sie zglosily, po odczekaniu dluzszej chwili, silnik startowal. Z tego co zaobserwowalem ,nie jest to zalezne od przejechanego dystansu.
Prosba o pomoc, moze ktos juz spotka sie z takim problemem ?

: wt cze 26, 2007 12:08
autor: damcio151
slavo83 pisze:Witam!
posiadam golfa mk IV 1,9 TDI - 90, rocznik 1998. Mam z nim problem ktory pojawil sie ok. tygodnia, dwoch temu. Mianowicie zdarza sie ze gasnie, nawet podczas jazdy. Kilkakrotnie zgasl na niskich obrotach czy to przy ruszaniu czy na biegu jalowym a dwukrotnie nawet podczas jazdy. Zdarzylo sie rowniez ze wgryzlem sie prawie zebami w kierownice kiedy przy predkosci ok. 70 km/h nagle go cos "zmulil", tak jakby nagle zredukowac o 2 biegi, trwalo to sekunde moze 2 po czym wrocilo do normy - to co zauwazylem to to, ze podczas tego zjawiska zaswiecila sie kontrolka swiec. Druga sprawa ze kiedy silnik gasl najczesniej nie moglem go odpalic poniewaz po przekreceniu kluczyka w stacyjce nie zaswiecala sie kontrolka wlasnie swiec. Dopiero kiedy sie zglosily, po odczekaniu dluzszej chwili, silnik startowal. Z tego co zaobserwowalem ,nie jest to zalezne od przejechanego dystansu.
Prosba o pomoc, moze ktos juz spotka sie z takim problemem ?
Jeżeli zaświeciła się kontrolka od świec to podłącz go pod kompa , będziesz wszystko wiedział

: wt cze 26, 2007 13:25
autor: TomTDI
to wygląda na standardowy problem z fabrycznym alarmem

: wt cze 26, 2007 14:10
autor: damcio151
TomTDI pisze:to wygląda na standardowy problem z fabrycznym alarmem
w MKIV był fabryczny alarm , czy tylko immo :?:
Najpierw trzeba podłączyć się pod VAG i zobaczyć jaki błąd się zapisał

: wt cze 26, 2007 16:10
autor: slavo83
w MKIV był fabryczny alarm , czy tylko immo :?:
Najpierw trzeba podłączyć się pod VAG i zobaczyć jaki błąd się zapisał
zapomnialem nadmienic - diagnostyka komputerowa nie wykazala bledu :/

: wt cze 26, 2007 16:12
autor: damcio151
slavo83 pisze:zapomnialem nadmienic - diagnostyka komputerowa nie wykazala bledu :/
dobrze byłoby podpiąć się pod kompa bezpośrednio po zapaleniu się kontrolki od świec...

: wt cze 26, 2007 18:29
autor: slavo83
dobrze byłoby podpiąć się pod kompa bezpośrednio po zapaleniu się kontrolki od świec...
caly problem w tym ze kontrolka zapalila sie do tej pory 2-3 krotnie podczas jazdy na biegu kiedy furaka przymulilo - kwestia sekundy moze dwoch, wiec raczej nie mozliwe do wylapania. Nie mialem sytuacji aby swiecila sie dluzej bez gasniecia. Natomiast odwrotnie tak, ze przez jakis czas w ogole sie nie zapalala po przekreceniu klucza w stacyjce. Jutro jade (o ile dojade ;]) z tym na elektromechanike, moze cos znajda.

tak na marginesie zna ktos moze jakis dobry warsztat zajmujacy sie robota przy TDIkach w Krakowie najlepiej ?
Bo myslalem nad tym zeby podjechac do specow od krecenia TDIkow ale nie wiem czy mogli by sie tym zajac.

mialem na mysli -> http://www.vtech.pl/v-tech/informacje/k ... 59-95.html

: wt cze 26, 2007 19:11
autor: damcio151
slavo83 pisze:caly problem w tym ze kontrolka zapalila sie do tej pory 2-3 krotnie podczas jazdy na biegu kiedy furaka przymulilo - kwestia sekundy moze dwoch, wiec raczej nie mozliwe do wylapania. Nie mialem sytuacji aby swiecila sie dluzej bez gasniecia. Natomiast odwrotnie tak, ze przez jakis czas w ogole sie nie zapalala po przekreceniu klucza w stacyjce. Jutro jade (o ile dojade ;]) z tym na elektromechanike, moze cos znajda.
ale mi nie chodzi o podłączenie się pod kompa kiedy pali się kontrolka , tylko jak zapali się kontrolka , nawet na 1 sek. to nie gasząc silnika zdiagnozować autko

: śr cze 27, 2007 08:34
autor: TomTDI
problem z alarmem nie wykazuje żadnych błędów

trzeba wziąć lutownicę i przejechać po ścieżkach

inne możliwości to przekaźnik pompy i kostka stacyjki ale wg objawów to alarm

: śr cze 27, 2007 09:45
autor: damcio151
TomTDI pisze:problem z alarmem nie wykazuje żadnych błędów

trzeba wziąć lutownicę i przejechać po ścieżkach

inne możliwości to przekaźnik pompy i kostka stacyjki ale wg objawów to alarm
kto wie , czy to alarm ........ kontrolka świec się zapaliła , więc ECU coś wykryło

: śr cze 27, 2007 11:46
autor: slavo83
jestem po wizycie u speca i wyglada na to problem rozwiazany, jeszce pojezdze troszke potestuje i zobaczymy. Problem tkwil w rozlutowanym styku w kostce/przekazniku po lewej stronie, ponizej kolumny kierownicy. Nie jestem przekonany jak to sie fachowo nazywa wiec nie bede sie wychylal ;].
Oby to bylo tylko to.
Pozdrawiam.

: śr cze 27, 2007 11:53
autor: damcio151
slavo83 pisze:Problem tkwil w rozlutowanym styku w kostce/przekazniku
109 :?:

: śr cze 27, 2007 14:15
autor: slavo83
heh, chyba tak to sie nazywa - "slynny" 109.

: wt lip 31, 2007 01:08
autor: Karlos87
hehe:P no tak. Czesto w aucie boli ten przekaźnik '109'.Kupiłem nowy c:70zł Jak narazie wszystko oki i niech tak zostanie :D