Forum.VWGolf.pl

Wszystkie 3 wykręciły się bardzo ciężko i miały przytarte gwinty. Jeden (trzeci licząc od koła rozrządu) niestety zrobił 1/4 obrotu i dalej nie chce (dokręcić też już się go nie da). Zapuszczałem gwint WD40, oliwą, kwasem - nie pomaga. Czy założyć rurę na klucz i targać, czy też macie jakiś sposób? Nie chcę uszkodzić głowicy, bo auto już jest bezwartościowe. (co ciekawe z częściowo wykręconym wtryskiwaczem silnik pracuje normalnie - czyli nie ma przedmuchu na gwincie - musi być mocno zapieczony)

Ja też miałem taki problem ale koleś od ustawiania wtrysków miał takie coś w spray'u i jak prysną to wszystko poszło ale najpierw kilka razy wkręcał i wykręcał ten wtrysk tak że za każdym razem mógł więcej wykręcić więc lepiej sie zapytaj fachowca. Mi wykręcał z lekką przedłużką ale serce to miałem w przełyku.

Wykręciłem ten wtryskiwacz. Założyłem rurę 1m na klucz i ciągnąłem całą siła rąk i nóg Szło bardzo opornie i nie płynnie, tylko strzelało. Musiałem robić dwa strzały w lewo, jeden w prawo, prysnąć oliwą penetrującą (nie wiem czy to coś dawało bo po wykręceniu gwint wewnątrz i tak był suchy) i tak ze 100 razy. Po 3 godzinach się udało. Nie mam skóry na dłoniach ale za to wszystkie końcówki nowe. Auto bardzo odżyło dzięki temu. Siłę do rury przykładałem wzdłuż silnika, żeby nie wyłamać gniazda zaworu, co już wcześniej niestety mi się zdarzyło, kiedy pociągnąłem do przodu. Plusem też było to, że zapieczony był trzeci wtrysk, a on jest bardzo grubo "otoczony" aluminium i można większej siły użyć.