Strona 1 z 1

Uszczelka pokrywy zaworów

: sob cze 23, 2007 15:49
autor: PinkFloyd
Minimialnie mi się sączyła uszczelka pokrywy zaworów. Wymieniłęm i kupiłem jakaś za 60zł wg mnie nie była super dobra. Ale jak założyłem to masakra cieknie ze 100 razy mocniej niż na starej i to winnych miejscach niż stara :crazy: Co sądzicie- wina uszczelki i kupić jakaś inną (ale jakiej marki?) czy cos źle poskładałem???

: sob cze 23, 2007 16:08
autor: souler
normalne. u mnie po super dokladnej robocie za 3 razem wytrzymala kilka miesiecy i teraz juz cieknie. koleczko suche, bo mam na nie sposob, ale teraz leje z tylu na kolektory. znowu czeka mnie kilka godzin zabawy :grrr: czyszczenie silikonu, odtluszczanie, zakladanie...

wymyslilem sposob na lepszy docisk po bokach pokrywy, ale musze to w praktyce sprawdzic, bo moze sie myle.

uzywalem uszczelek gumowych za 30zl/szt, usztywniane. kupilem 2 w ciagu roku, bo myslalem, ze to wina wykonania, ale jednak nie.

: sob cze 23, 2007 18:38
autor: PinkFloyd
SouleR pisze:normalne. u mnie po super dokladnej robocie za 3 razem wytrzymala kilka miesiecy i teraz juz cieknie. koleczko suche, bo mam na nie sposob, ale teraz leje z tylu na kolektory. znowu czeka mnie kilka godzin zabawy :grrr: czyszczenie silikonu, odtluszczanie, zakladanie...

wymyslilem sposob na lepszy docisk po bokach pokrywy, ale musze to w praktyce sprawdzic, bo moze sie myle.

uzywalem uszczelek gumowych za 30zl/szt, usztywniane. kupilem 2 w ciagu roku, bo myslalem, ze to wina wykonania, ale jednak nie.
Ciekawe czy jak kupię orginał VW to cos da, bo miałe wczesniej orginał i przez 3 lata nic dopiero od 1 roku leciutko sączyło sie jak u Cebie na kolektor, po założeniu podruby leci po bokach i na kolektor i to od razu po założeniu :grrr:

: ndz cze 24, 2007 21:57
autor: mindcrasher
Tez tak miałem, zaczęło cieknąć spod oryginalnej uszczelki, wiec kupiłem nowa za 40 zł i myślałem ze będę miał spokój ale się myliłem. Lało się cały czas, składałem to kilka razy, na silikonie i bez, w końcu zdesperowany złożyłem na tej starej oryginalnej i o dziwo nic nie cieknie, widać wcześniej była kiepsko złożona, parę tysięcy zrobiłem i spokój, jak ze starą uszczelką nic już nie zdziałasz to zainwestuj w orginał, dobrze złożysz i będzie ok

: wt lip 31, 2007 13:27
autor: broda1920
witam tak sie dołącze do tematu bo czeka mnie wymiana uszczeleczki tj czy wymienia sie sama uszczelke czy jest tam cos jeszcze do wymiany z uszczelnień

: wt lip 31, 2007 14:26
autor: souler
broda1920 pisze:witam tak sie dołącze do tematu bo czeka mnie wymiana uszczeleczki tj czy wymienia sie sama uszczelke czy jest tam cos jeszcze do wymiany z uszczelnień
gumki na szpilkach i pod lepki. sa kompletne zestawy

: wt lip 31, 2007 14:30
autor: Hefajsto
SouleR pisze:koleczko suche, bo mam na nie sposob
Mówisz o kółeczku od odmy? Jaki sposób? :mrgreen:

: wt lip 31, 2007 14:34
autor: broda1920
tak pytam bo podzwoniłem po sklepach i sama uszczeleczka jakas gumowa 24 zeta zestaw 65 io 107 zł a drugi sklep 35-40zł sama uszczel.gumowa orginał, i jakis zestaw gumek osobno też 35-40 zeta

: wt lip 31, 2007 14:54
autor: agrala
Prawdopodobnie cieknie wam olej bo za mocno przykreciliscie dekiel i uszczelka sie zeslizgnela. Mi zadzylo sie to juz kilka razy. Teraz zawsze zakladam uszczelke na silikon i zakladam dekiel i lekko go dociagam. Po jakiejs godz dokrecam mocniej ale tez bez przesady zeby sie nie zeslizgnela. To pomaga. Zrobilem tak w zeszlym roku jak wymienialem popychacze i do tej pory nie cieknie ale sie poci z pod korka i tlusty sie robi dekiel i blok silnika, po wizycie na myjce jest spokuj przez jakies 2 miesiace do czasu az sie znowu nie zapoci.
Zakladam tak uszczelki z korka i z gumy i nie ma roznicy, chodzi tylko o to ze nie moze byc za mocno dociagnieta a jak zaklada sie na silikon to trzeba troche odczekac az przyschnie silikon

: wt lip 31, 2007 19:15
autor: PinkFloyd
agrala pisze:Prawdopodobnie cieknie wam olej bo za mocno przykreciliscie dekiel i uszczelka sie zeslizgnela. Mi zadzylo sie to juz kilka razy. Teraz zawsze zakladam uszczelke na silikon i zakladam dekiel i lekko go dociagam. Po jakiejs godz dokrecam mocniej ale tez bez przesady zeby sie nie zeslizgnela. To pomaga. Zrobilem tak w zeszlym roku jak wymienialem popychacze i do tej pory nie cieknie ale sie poci z pod korka i tlusty sie robi dekiel i blok silnika, po wizycie na myjce jest spokuj przez jakies 2 miesiace do czasu az sie znowu nie zapoci.
Zakladam tak uszczelki z korka i z gumy i nie ma roznicy, chodzi tylko o to ze nie moze byc za mocno dociagnieta a jak zaklada sie na silikon to trzeba troche odczekac az przyschnie silikon
Tylko nie wiem czy wiesz, że w Mk III uszczelki nie przeciągniesz bo śruby maja ograniczniki przykrecasz srubki do końca i jest tak jak powinno być.

: wt lip 31, 2007 19:58
autor: agrala
co z tego ze sruby maja ograniczniki. Uszczelka jest taka sama przy mk2 i mk3. Budowa silnika jest taka sama rozni sie tylko elektronika (np RP i ABS).

[ Dodano: 31 Lip 2007 20:22 ]
sorrki, teraz zauwazylem ze masz diesela. U mnie w zeslizgiwala sie uszczelka bo za mocno dokrecalem ale sruby w NZ tez maja ograniczniki. W RP sa zwykle sruby i tam tez sie zeslizgiwala. Bylo to widac po zdjeciu uszczelki ze w tum miejscu co leci olej jest wykrzywona do srodka silnika

: wt lip 31, 2007 21:22
autor: mikan
ja tam 2 razy sciagalem pokrywe i zakladalem na stara uszczelke bo nie ciekla i dalej nie cieknie, mialem problem w astrze z uszczelka miski olejowej,tam byla guma blacha i guma,wymienialem i dalej cieklo, kupilem a`la uszcelke w pascie,nazywa sie DIRKO,produkuje ja firma erling, katalogowe do niektorych audi wystepuje jako uszczelka,z opisu mozna ja stosowac wszedzie, kosztuje chyba z 30zl, wierzcie ze dziala