Strona 1 z 2

Twarde weze ukladu chlodniczego

: sob cze 09, 2007 17:12
autor: laifrat
Witam.
parę dni temu w moim AAZ podkręciłem turbine, ale wydaje mi się że troszke za mocno ponieważ przy 4500 obrotów pokazywał 1,5 bar. Jeździłem tak parę dni - nieźle się jeździło, ale do czasu. W czoraj w nocy temperatura nagle podskoczyła na 100 st. Dolny wąż chłodnicy był zimny, ale twardy jak "koci ogon" Pomyslałem więc że to termostat.Wymieniłem go ale niestety cisnienie w układzie chłodniczym nadal ogromne.Jak odkręce korek zbiorniczka to wywala połowe płynu z układu. Poradżcie - co mozna jeszcze wykluczyc zanim ściągnę głowice ? I czy mogło byc to spowodowane taki ciśnieniem z turbiny ? :hmm:
Dzięki i pozdrawiam

Re: AAZ

: sob cze 09, 2007 17:38
autor: souler
laifrat pisze:Witam.
parę dni temu w moim AAZ podkręciłem turbine, ale wydaje mi się że troszke za mocno ponieważ przy 4500 obrotów pokazywał 1,5 bar. Jeździłem tak parę dni - nieźle się jeździło, ale do czasu. W czoraj w nocy temperatura nagle podskoczyła na 100 st. Dolny wąż chłodnicy był zimny, ale twardy jak "koci ogon" Pomyslałem więc że to termostat.Wymieniłem go ale niestety cisnienie w układzie chłodniczym nadal ogromne.Jak odkręce korek zbiorniczka to wywala połowe płynu z układu. Poradżcie - co mozna jeszcze wykluczyc zanim ściągnę głowice ? I czy mogło byc to spowodowane taki ciśnieniem z turbiny ? :hmm:
Dzięki i pozdrawiam
gratuluje odwagi i pomyslu. cisnienie moglo rozwalic uszczelke. moze korek od zbiorniczka? to taka wersja optymistyczna :grin: pompa?

: sob cze 09, 2007 18:12
autor: laifrat
z tym korkiem to chyba faktycznie optymistyczna wersja. Pompa wody działa ponieważ ogrzewanie działa poprawnie.
Zmniejszyłem cisnienie na 0,7 bar.
ładna porażka
Dzieki za zainteresowanie

: sob cze 09, 2007 18:48
autor: souler
a babelki w plynie masz jak przegazujesz?

: sob cze 09, 2007 18:54
autor: laifrat
przy otwartym zbiorniku jak przegazuje to przez moment nic sie nie dzieje a gdy silnik schodzi z obrotów to wywala płyn (już teraz to wode ) i to w strasznych ilościach.
Tak mi się wydaje że to te ciśnienie dało po dupie i to ostro. Martwię się tylko żeby głowica nie była pęknięta !!!

: ndz cze 10, 2007 01:06
autor: RobertP
laifrat pisze:Wymieniłem go ale niestety cisnienie w układzie chłodniczym nadal ogromne.
no to uważaj żeby Ci nie rozerwałio tych nadwyrężonych węży
zreszta jak naprawisz usterkę z ciśnieniem w układzie chłodniczym
to proponuję Ci przeglądnąć węże od środka, pewnie są kuż drobne
wewnętrze spękania, i możesz narobić biedy w trasie nawet jak już
wyeliminujesz "twardość" węży,
wiem co piszę bo u mnie tak było w moim AAZecie
laifrat pisze:Martwię się tylko żeby głowica nie była pęknięta !!!
nie martw się napewno Ci nie pękła,
zwalaj ją kupuj nową metalową uszczelkę Elringa lub Goetze od TDI i nowe śruby
i zakładaj i kręć turbine na maxa :P :bajer:

: ndz cze 10, 2007 07:30
autor: laifrat
RobertP,
Cześć.
Czyli proponujesz metalową uszczelke? Golfik jest z 91 roku i z tego co widze jest tam zwykła uszczelka. Czyli mozna zastosować metalową ?
Z tymi wężami to radzisz na nowe wymienić? Chyba tak też zrobię!
W poniedziałek zdejmę główkę i zobacze co tam narobiło ciekawego. Odezwę się napewno.
Dzieki za dobre rady.
A na ile Wy macie podkręcone turbo? Tak żeby nie było kolejnej porażki !!!

: ndz cze 10, 2007 07:54
autor: fend18
laifrat pisze:RobertP,
Cześć.
Czyli proponujesz metalową uszczelke? Golfik jest z 91 roku i z tego co widze jest tam zwykła uszczelka. Czyli mozna zastosować metalową ?
Z tymi wężami to radzisz na nowe wymienić? Chyba tak też zrobię!
W poniedziałek zdejmę główkę i zobacze co tam narobiło ciekawego. Odezwę się napewno.
Dzieki za dobre rady.
A na ile Wy macie podkręcone turbo? Tak żeby nie było kolejnej porażki !!!
mam to samo w ojca passacie 1.9TD weze twarde, co jakis czas zapala sie kontrolka od cieczy mimo ze plyn jest, po odkreceniu korka wywala prawie caly plyn no i sie grzeje, trzeba na wlaczonym ogrzewaniu jechac jak sie chce sie mocniej przycisnac na trasie tak 120-130km/h i tez podejrzewam ze na 99% uszczelka, tylko najgorsze sa koszta robocizny bo cena uszczelki to pikus

: ndz cze 10, 2007 09:37
autor: RobertP
laifrat pisze:Czyli proponujesz metalową uszczelke? Golfik jest z 91 roku i z tego co widze jest tam zwykła uszczelka. Czyli mozna zastosować metalową ?
tak jak najbardziej metalową Elring lub Goetze
ja w swoim AAZecie mam metalową Elring
zobacz zaznaczyłem różnice pomiędzy nimi
różnią się takimi miejscami centrującymi, a te miejsca sa poza
silnikiem (tzn. poza pracującymi wewnątrz elementami) więc spokojnie może być..
zdjęcie słabe ale cos widać
Obrazek

[ Dodano: Nie Cze 10, 2007 09:42 ]
fend18 pisze:tylko najgorsze sa koszta robocizny bo cena uszczelki to pikus
a sprawdzaliscie czy termostat otwiera obieg na chłodnice ?
koszty nie takie duże nawet w warsztacie ok 350zł wraz z uszczelką
zróbcie sami jak macie klucz dynamometryczny
albo zamiast wydac 350zł na warsztat to kupicie uszczelke, nowe śruby
do głowicy i wystarczy na klucz , co prawda nie najlepszy ale klucz
będzie już w waszym warsztaciku czy w garażu ....
oczywiście głowice trzeba oddać gdzieś do splanowania

: ndz cze 10, 2007 09:49
autor: zaprzal
po co zakladac metalowa z tdi, skoro jest metalowa do aaz i pasuje bez przerabiania?

: ndz cze 10, 2007 12:03
autor: laifrat
czyli są metalowe uszczelki do AAZ ?
Radzicie mi taką założyć?
Głowice splanuję i sprawdzę na szczelność - dla pewności.
Może uszczelniacze przy okazji wymienie !
Dzięki za porady

: ndz cze 10, 2007 12:35
autor: zaprzal
czyli są metalowe uszczelki do AAZ ?
są, mam taka u siebie

: ndz cze 10, 2007 13:02
autor: RobertP
laifrat pisze:czyli są metalowe uszczelki do AAZ ?
jak widzisz są np. u zaprzala
ja chciałem ci wskazać ewentualną alternatywę od TDI i nic nie trzeba przerabiać :-)
wszystko pasiło mi jjak trzeba ... :bigok:

[ Dodano: Nie Cze 10, 2007 13:04 ]
laifrat pisze:Może uszczelniacze przy okazji wymienie !
możesz wymienić koszt bardzo mały a zawsze to może pomóc w przyszłości

: ndz cze 10, 2007 14:04
autor: laifrat
Muszę przyznać, że wiedzę w tym temacie to posiadacie ogromną !!!
Jutro rano zdejmuje główkę i wszystko sie okaże.
Tak też pomyslałem, że jak dostał temperatury to czy pierścienie
nie padły.
Żeby sprawdzić pierścionki to znowu trzeba by miske odkręcać i tłoki
w góre - zastanawiam się czy by tego nie zrobić za jednym zamachem.
Golfik ma juz prawie 300 tyś.
Generalnie planuję jeszcze pojeździć nim przez jakiś czas.
Może znacie jakąś inną metodę jak zprawdzic stan pierścienie tłokowych
nie wyciągając tłoków z cylindrów ?

Pozdrawiam.