Strona 1 z 1

Czyszczenie przepływomierza w AFN

: śr cze 06, 2007 15:33
autor: RyKa
WITAM!
OD razu powiem że jestem "zielony" w tym temacie z czyszczeniem przepływki a chciałbym to zrobić profilaktycznie.
Od poniedziałku jestem szczęśliwym posiadaczem MKII Variant TDI (AFN) 110PS. Przebieg malutki ponieważ kupiłem od swojego sąsiada, a ten miał autko jak miało zaledwie 11 miesięcy. Obecnie ma 134 tys. km przebiegu ;)
No i sprawa taka, że chciałbym przepływomierz wyczyścić. Czy mogę prosić o jakieś porady czym i jak dokładnie? Najlepiej jakieś fotki załączone jakby były.
Z góry dziękui i pozdrawiam ;)

Obrazek

: śr cze 06, 2007 15:37
autor: cowboy
RyKa pisze:chciałbym to zrobić profilaktycznie
nie rób nic profilaktycznie :) bo mozesz sobie przepływkę popsuć..

najpierw dobrze zdiagnozuj auto... wymień rozrząd bo ten przebieg to +100 tys km :)

oleje, wszystkie filtry (najlepiej KNECHT) i ciesz sie jazdą

Re: Czyszczenie przepływomierza TDI AFN 110PS

: śr cze 06, 2007 16:16
autor: RobertP
RyKa pisze:WITAM!
OD razu powiem że jestem "zielony" w tym temacie z czyszczeniem przepływki a chciałbym to zrobić profilaktycznie.
profilaktycznie ? :panna: nie grzeb tam bez potrzeby
czemu przyszło Ci na myśl żeby go czyścić profilaktycznie ?l

poza tym zobacz w 1Zecie czyścił Grzesiekk1982 w tym temacie http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... c&start=45
ale na serio nie rób tego bez potrzeby

: śr cze 06, 2007 16:48
autor: souler
jak cos jezdzi to sie nie rusza

: śr cze 06, 2007 18:28
autor: Wawro
pierburga czyści się bardzo łatwo, są tam dwie blaszki które ciężko uszkodzić, ja delikatnie ściągnąłem siateczkę od strony filtra, denaturatem deliatnym pędzelkiem wyczysciłem, syfu było całkiem sporo (przebieg 200 tyś), potem siateczkę zpowrotem nałożyłem
ale tak jak koledzy piszą, bez powodu nie ma co grzebać, tylko to co się naturalnie zużywa :)

: śr cze 06, 2007 22:46
autor: pasio
a ja mam takie pytanie jak to wygląda w silniku ALH czy muszę wyciągnąć to gniazdo w które wchodzi wtyczka bo mam tam jakieś śmieszne śrubki niby torxy z główką w środku tylko że pięcioramienne i w narzędziowym nie znalazłem końcówek żeby to odkręcić oraz pytanie czy muszę zdejmować tą obejmę metalową czy od strony filtra się tam dostanę? kombinerkami za bardzo się nie da a niemam do tego szczypiec

: pt cze 08, 2007 20:00
autor: RyKa
cowboy pisze:
RyKa pisze:chciałbym to zrobić profilaktycznie
nie rób nic profilaktycznie :) bo mozesz sobie przepływkę popsuć..

najpierw dobrze zdiagnozuj auto... wymień rozrząd bo ten przebieg to +100 tys km :)

oleje, wszystkie filtry (najlepiej KNECHT) i ciesz sie jazdą

Dzięki panowie za radę, to nie będę tykał nic.
A co do przebiegu to ja już sam wiem ile ma dokładnie.
Od sąsiada go mam i wiem ile km robi, jego żona tylko na zakupy jeździ a raz do roku jadą nad morze bo gość zapracowany więc wiem na 100% że przebieg real. Tym bardziej że auto ma sąsiad od czasu jak miało 11 miesięcy i 30 tys przebiegu.

: śr paź 15, 2008 23:51
autor: tantoszewski
panowie mam taki problem w passacie 2001rok 1.9tdi 101km i sprawdzałem vagiem podczas jazdy but w podłoge z gazem i przepływka pokazuje za mało tzn powinna według wartosci która pokazuje vag 850 a mierzona pokazuje tak 530-700 maks.czy wyczyszczenie przepływki tak jak czytałem na forum w benzynie ekstrakcyjnej lub kąpiel w zmywarce(bo i takiego tez sposobu sie doczytałem)pomoże i czy ma sens.i ewentualnie jakiej firmy przepływomierz polecacie?

[ Dodano: 15 Paź 2008 23:51 ]
silnik AVB

: czw paź 16, 2008 08:20
autor: wesol
Ja mylem w zwykłej benzynie i ma sie bardzo dobrze. Jednak czy to cos daje to nie wiem i podchodze do tego tylko tak zapobiegawczo bo i tak wydaje mi sie ze pada elektronika w tej przeplywce ktora jest zatopiona w czesci plastikowej. Czesc ktora czyscimy to kawalek blaszki ktora ma stycznosc z pędzącym powietrzem.

: czw paź 16, 2008 21:57
autor: mariusz75
wesol pisze: Czesc ktora czyscimy to kawalek blaszki ktora ma stycznosc z pędzącym powietrzem.
I to właśnie ta blaszka pada, a dlaczego???? - tu dwa cytaty z zaprzyjaźnionego forum.


Wiekszosc stosowanych przeplywek to tzw typ "hot wire " . Do pomiarów stosuje sie parę rezystorów umieszczonych w strumieniu przeplywającego powietrza . Jeden mierzy temperature przeplywajacego powietrza ,drugi jest nagrzewany przeplywającym prądem do stałej temperatury (np ok 130 st C). Wzrost masy przeplywającego powietrza powoduje :
-intensywniejsze chlodzenie gorącego drucika i spadek jego temperatury ,
elektronika podnosi prad płynący prze drucik tak aby znow go podgrzac go zadanej temperatury ,a sygnał sterujący jest proporcjonalny do masy przeplywajacego powietrza.
Czemu sie to rozwala z czasem ? Termistor i drucik są wykonane w jakiejsc technice cienkowarstwowej ( naparowywanie albo spieki na podłozu ceramicznym ) zeby pojemnosc cieplna byla mała i zeby wszystko szybko reagowalo na zmiany przepływu .
te 130 stopni ,sprzyja szybszej erozji ,korozji i reagowaniu z wszelkim syfem jaki sie znajdzie w przeplywającym powietrzu .
Dlaczego zazwyczaj nie mierzy dobrze w najwyzszym zakresie ? Bo wtedy chlodzenie jest najmocniejsze i powinien plynąc najwiekszy prad (najwieksze napiecie na wyjsciu )ale nieplynie ,bo drut jest zbyt zerodowany zeby taki prąd mogł poplynąc.
Moim zdaniem mozna uznac ze sa uszkodzone mechanicznie (w skali mikro ) ,wiec czyszczeniem nie da sie ich naprawic ,chociaż czyszczeniem pewnie usuwa sie troche syfu i poprawia sie chlodzenie drucika / reakcję na przeplyw powietrza . Dlatego to czasem na chwile pomaga . Rozwiązaniem jest wymiana elementów pomiarowych na nowe i na tym polega regeneracja. W warunkach domowych troche trudne to jest do wytwarzania

AUTOR - rochserv




w przepływkach boscha w tdi jest troszke inaczej.
jest czujnik temperatury powietrza potrzebny do korekcji.
jest grzałka, i dwa czujniki, jeden przed grzałką drugi za grzałką.
przy przepływie zerowym obydwa czujniki nagrzewają sie identycznie od grzałki.
przy max przepływie czujnik za grzałką nagrzewa sie bardziej niż czujnik przed grzałką.
pozwala to na ustalenie kierunku przepływu powietrza.
główną przyczyną awarii lmm jest:
woda (plus temperatura = kamień tak jak w pralce) zanieczyszcza elementy pomiarowe w sposób nieprzewidywalny przez układ miernika lmm.
papier z filtra powietrz, który wraz z olejem tworzy warstwe izolacyjną na czujnikach.
no i sama grzałka która dostaje po tyłku (tak jak pisał rochserv)
razem to całkiem niezły koktajl


AUTOR - tora



Powinno troszkę rozjaśnić problem padania przepływek :grin: