Strona 1 z 1

Przedmuchanie autka po długiej jeździe - niezły efekt

: ndz cze 03, 2007 19:44
autor: PinkFloyd
Swoim autkiem jeźdze zazwyczaj w mieście, trasa tak do 200km raz na 2 lub 3 miesiące. Autko zawsze się dobrze zbierało, chodziło miodzio , żadnych problemów i zmierzone ma 83-84KM i moment 166Nm i v max 185km/h, do 100km/h w 13,8s, spalanko 6-6,5l. - ale nie dziwo tylko ma przejechane 141 tys km. Wczoraj rodzinka mnie poprosiłą żebym zawiósł wuja do Hamburga , za paliwko pokrywał z nawiązka wiec zawiozłem. Zalałem autko na maxa na Shellu i zalałem tez profilaktycznie STP do Diesla. Ze Szczecina mam do Hamburga 420km. Więc w droge. Żadnego ruchu, autka nie przesilałem i tak jachałem cały czas 150km/h, żadnych remontów na drodze. Dojechałem w 3h. Spowrotem troszkę szybciej tak 160km/h- czasami na krótko 185km/h. Wróciłem i paliwka jeszcze zostało,ale nie o to chodzi. Jak dzisiaj autko odpaliłęm to nie poznałem , wczesniej turbinka się załączała tak przy 2200 obr a teraz juz przy 1800 obr czuje mocne udeżenie, aż sam autka nie poznaje :blush:- rwie jak głupie, ojca MK IV TDI ALH smród wącha, ojciec mówi, ze musiałem cos pogrzebac i nie wierzy, wczesniej nie wierzył że w nim nic nie dłubałem a teraz mi tym bardziej nie wierzy- a ja nic nie robiłęm :food: Wczesniej jeździłem w trasy po 200km gdzie zdazało sie , ze jechałem czasami v max, ale tagiego efektu nigdy nie było, czy to możliwe żeby po długiej trasie z równomierną dużą prędkością az była taka różnica???? Może nagar z turbinki i z wydechu się wypalił, sam nie wiem. Aż jestem ciekawy jak długo tak będzie i jaki teraz by był pomiar na hamowni. Przed tem i tak jak na AAZ nie był wolny, ale teraz coś mu odbiło- ale to pozytywnie. Innych objawów nie ma, spalanko w normie, nie dymi. Ale teraz go czeka jazda miejska i mam nadzieje ze nic sie nie zmieni. We wtorek jadę sprawdzic ile pokaże mocy :food:

: ndz cze 03, 2007 20:31
autor: m1chal
moze poczuł sie dobrze spowrotem w domu ;) czyli w Dojczland hehe...taki mały żarcik :)

: ndz cze 03, 2007 20:36
autor: Virus177
hehe umnie tez tak jest jak przelece sie z 300km w trasie ze znacznymi predkosciami to tak jak by sie na nowo narodzil kopa ma prawie jak TDI :P moze faktycznie sie syfy wypalaja :D

: ndz cze 03, 2007 20:46
autor: Goofi
A jakbym chcial sam odsyfic kolektor, to duzo z tym roboty?, rozumiem, ze chodzi o dolot ;)

: ndz cze 03, 2007 21:41
autor: marcin999
ja mam teraz podobnie ostatnio pojechalem nim na max tak z 300km czyli po 150-160 km caly czas gaz hamulec w podlodze. Na nastepny dzien siadam i autko lepiej jedzie jakos mocy nabrał.

: ndz cze 03, 2007 22:39
autor: Michnik
A może to efekt zalania niemieckiego paliwka?

: ndz cze 03, 2007 23:49
autor: souler
i stp

: wt cze 05, 2007 16:51
autor: janek822
SouleR pisze:i stp
dokładnie, przecież po to jest ten środek by czyścił układ z syfu, a długa trasa i but w podłoge troche go odmula. wiem po sobie, ostenio zacząłem częściej jeździc na wyższych obrotach i dynamika lekko sie poprawiła

: wt cze 05, 2007 17:58
autor: mp1985
czyli co warto od czasu do czasu wlac uszlachetnacz typu STP do paliwka?

jaki uszlachetniacz według was jest najlepszy?

: wt cze 05, 2007 18:17
autor: cowboy
mp1985 pisze:czyli co warto od czasu do czasu wlac uszlachetnacz typu STP do paliwka?
u mnie to nic nie dało... w sensie ani w korekcjach dawek ani na hamowni

może dlatego że jeżdzę od 40 kkm wyłącznie na BP Ultimate ... sporadycznie na Shel V-Power, a i przedmuchać mi się zdarza po trasie :)

: wt cze 05, 2007 18:31
autor: mp1985
ja od ok 12tys latam na opałowym to może spróbuje i go przedmucham tylko na nastepnym zbiorniku bo na tym testuje min spalanie czyli jazda emeryta :bigok:

jaki preparat polecacie jako uszlachetniacz do paliwa?

: śr cze 06, 2007 22:42
autor: michal0604
Masz racje silnik lubi "przedmuchanie". Ja swoim mk3 latam regularnie do Hamburga. Mam motor 1.8 aam, po pierwszej trasie nie poznałem fury. 420 km od Kołbaskowa do Hamburga non stop 150-160km/h pomogło. Zbiera się lepiej.