Forum.VWGolf.pl

Witam
jak w temacie dziś wracałem moja IV-czką TDi z trasy nagle coś szarpnęło i silnik stracił moc jakby palił tylko na dwa gary, przejechałem jeszcze ok 2 km żeby znaleźć miejsce do zaparkowanie przy jakim oświetleniu zgasiłem silnik po czym na nowo go uruchomiłem lecz jego praca była bardzo głośna i nierówna i zamulona aż do chwili kiedy zgasł. W chwili obecnej silnik sie nie uruchamia ?? Proszę napiszcie co może być powodem ?? dodam że żadnych wycieków na silniku nie ma - jest suchy ... czy może być uszkodzenie rozrządu a może turbiny ?? proszę o informację
pozdrawiam

proponuje sprawdzic ustawienie rozrzadu, moze polo scielo klin i rozrzad sie przestawil

poszedł pasek rozrządu albo inny kataklizm i to już dużo większy

dziękuję, za odpowiedzi
...sprawdzałem pasek jest cały tzn napiety chyba bardziej wchodzi ta pierwsza opcja "o ściętym klinie i przestawionym rozrządzie" bo mimo to jeszcze, jak pisałem przejechałem na zamulonym silniku ok 1-2km zeby sparkować się pod jakąś latarnią, pasek sprawdzałem jest napięty i cały ... proszę odp. czy przy tej opcji mogąś być jeszcze jakieś uszkodzenia w silniku zakładając że przestawił się rozrząd... i 3 razy próbowałem go uruchomić
dziękuję jeszcze raz za szybkie odpowiedzi
pozdrawiam

witam, mogą ale niemuszą zalerzy jakie miałeś szczescie, ale tłoki mogły się spotkać z zaworkami a to juz problem !

Oświećcie mnie, jeśli macie lepsze informacje, ale jak dla mnie to pierwszy przypadek, dyskusji na temat koła zębatego wału korbowego w MK4...

No ale sądząc po objawach bardzo prawdopodobny to przypadek...

Chociaż przyznam, że nie mam wiedzy nt. rozwiązania technicznego klina w nowszych TDIkach, tzn. czy jest tam "półksiężyc", czy jakoś inaczej zamocowane jest to koło na wale.

pasek sprawdzałem jest napięty i cały ... proszę odp. czy przy tej opcji mogąś być jeszcze jakieś uszkodzenia w silniku zakładając że przestawił się rozrząd... i 3 razy próbowałem go uruchomić
dziękuję jeszcze raz za szybkie odpowiedzi

najlepiej juz nie prubuj bo jak ścina klin to możesz narobić sobie biedy , auto na linke i do mechanika.

Tak też uczyniłem, mam nadzieję że wszystko skonczy się pomyślnie bez większego nakładu jak i co poinfomuję do tego czasu 3majcie kciuki pozdrawiam i dziękuję za odp.

Mrugaja swiece zarowe?

rob555 pisze:Mrugaja swiece zarowe?

...świece zachowują się normalnie...

Kinia pisze: ...świece zachowują się normalnie...

Czyli raczej cos mechanicznego...fuck....
Usterke elektroniczna by sygnalizowal mruganiem swiec zarowych po kilkunastu sek od przekrecenia kluczyka

JUŻ ZNANA PRZYCZYNA AWARII WYSZCZERBIł SIE ZAWóR ((((( ROZWALIł GłOWICę TłOK i pewnie uszkodził USZKODZIł CYLINDER ...CO DALEJ NIE WIEM ? moze ktoś pomoze w zakupie tańszych częsci hmmmm! sam juz nie wiem co robić ?? ZAŁAMKA mam nadzieje że mechanicy są sumienni i uczciwi na dzień dobry koszty oszacowali na około 2000 PLN

Napisz jaka jest diagnoza jak juz bedziesz wiedzial.

jak napisałem wyzej ... "wyszczerbił sie zawór" mechanicy oceneil swoja pracę na ok. 2000 zł. w tym wymiana zaworów - tłoka z oporządzeniem - szlif tulei - robocizna
2 opcja - to bez szlifu tulei wymiana tłoka - zaworów- robocizna - ok 1500 zł. z tym że tu może silnik brać olej
... i co tu wybrać ??
tłok w/g nich używka z pierścieniami to kosz ok. 180 zł. co i jak dalej nie wiem jakoś im nie ufff ufff