Stukanie popychaczy - nic nie pomaga

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

banshee12
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 100
Rejestracja: wt lis 05, 2013 19:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Stukanie popychaczy - nic nie pomaga

Post autor: banshee12 » śr lut 19, 2014 20:44

Wydaje mi się, że nie chcieli cię naciągać na koszty, bo ciężko im stwierdzić co jest przyczyną.
Podejrzewanie układu paliwowego...Hmm
Równie dobrze mogli by sprawdzić ciśnienie na cylindrach, skoro twierdzą że jest złe spalanie.
Byłoby pewne, że albo silnik, albo osprzęt.
Wydaje mi się, że szybko nie uporasz się z tym problemem.
Nie, żebym cię straszył, ale nadal twierdzę na podstawie tego filmiku, że problem bierze się ze zbyt dużych luzów tłok-cylinder.
Chodzi twardo, głośno i postukuje...wg mnie typowe objawy. W dodatku śmierdzące spaliny mogą świadczyć o złym spalaniu ropy.
Problem w tym, że pomiar kompresji tego nie wykaże.
ABy wyeliminować powietrze z układu najprościej podpiąć butelkę z ropą pod maską i zobaczyć jaka będzie zmiana w pracy silnika - domyślam się, że żadna :hmm:


ASV+dół ASZ, wałek 38E, pompa 11, turbo ASZ, sprzęgło G60

hudy8
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: wt lut 13, 2007 01:11
Lokalizacja: wawa

Stukanie popychaczy - nic nie pomaga

Post autor: hudy8 » śr lut 19, 2014 20:59

tzn im nie chodziło o to że przyczyna stuków jest powietrze w układzie ale ma ono jakiś wpływ gdyż po pewnym czasie jak poleca bąble pojawia się trochę inna praca silnika.Ogólnie silnik chodzi dość twardo.Mechanik stwierdził że gdyby to była wina np hydrauliki to silnik by kulał a on chodzi równiutko,ma moc jednak pracuje twardo.Stwierdził bym podjechał do pompiarza.Sprawdzi pompę i wtryski a jeśli nic się nie zmieni to mogę podjechać do nich i na początek odkręca kolektory,sprawdzą zawory i spuszczą olej z hydrauliki by sprawdzić jak to wszytko pracuje i jakie ma luzy.Jak będę chciał to mogą grzebać głębiej bo od tego są.Jednak stwierdził że przy problemach z hydrauliką silnik inaczej pracuje a tu jest dźwięk typowy dla mocno przestawionego kata wtrysku.Może faktycznie pompa świruje gdy się rozgrzeje.
Pisaliście że tłok w waszych przypadkach się odzywał po zagrzaniu do pewnej temperatury.Ja dziś jadać do mechanika 35km w jedna stronę i 35 w drugą usłyszałem cykanie po wjechaniu pod jego warsztat i po podjechaniu pod dom.W całej trasie 70km nie było nic słychać.Naprawdę dziwna sprawa



banshee12
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 100
Rejestracja: wt lis 05, 2013 19:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Stukanie popychaczy - nic nie pomaga

Post autor: banshee12 » czw lut 20, 2014 10:02

Tak, w moim przypadku dźwięków nie było nawet słychać na 4,5 biegu, ale najbardziej na 2 biegu w zalezności od ilości wciśniętego gazu. Na postoju jak już silnik od ok.50st.C w górę było słychać ten dźwięk, ale nie szło go zlokalizować. Niesiony był jakby przez głowicę, nawet po osłuchaniu stetoskopem nie można było stwierdzić skąd ten dźwięk dobiega. Blok silnika nie przenosił żadnych dźwięków o dziwo. Auto miało moc, odpalało super, oleju brało z 1l na 15tys.km, a ciśnienie sprężania było nawet większe niż mówi serwisówka - po 34bary na ciepłym. Dzwięk silnika był taki, jakby głowica pracowała bez oleju - dosyć metaliczny dźwięk. Także nie występowały zawsze, jak robiło się już cieplej na dworzu to zanikały, albo przy dużym mrozie, chodził całkiem miło.


ASV+dół ASZ, wałek 38E, pompa 11, turbo ASZ, sprzęgło G60

hudy8
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: wt lut 13, 2007 01:11
Lokalizacja: wawa

Stukanie popychaczy - nic nie pomaga

Post autor: hudy8 » czw lut 20, 2014 19:54

Temat na pewno będę drążył.Dziś uporałem się z bańkami powietrza w przewodach a w poniedziałek jadę do pompiarza z wtryskami.Jeden wtrysk (sterujący) jest nieszczelny na podkładce gdyż dziś zauważyłem że się lekko rusza no i obok niego jest trochę sadzy i ropy.Także w tym miejscu jest nieszczelność.Zdziwił bym się gdyby to było powodem tych stuków...Trochę się naczytałem tematów o stukach w silniku i było kilka postów w których ludzie mieli właśnie wypalone te podkładki i silnik metalicznie stukał.Zobaczymy jak będzie po wymianie.



Awatar użytkownika
ja4rqu
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 635
Rejestracja: czw kwie 22, 2010 15:14
Lokalizacja: Okolice Przemyśla

Stukanie popychaczy - nic nie pomaga

Post autor: ja4rqu » czw lut 20, 2014 20:56

śledzę temat, mam coś podobnego od niedawna, klepały popychacze po rozruchu to wymieniłem wszystkie i było ok, problem zaczął się gdy trochę przegoniłem auto ponad 200km/h. Olej jest 5w40 teraz gdy odpale samochód stukanie cichnie po chwili aby po 5-6 sekundach powrócić, takie metaliczne cykanie-stukanie ale tak jakby jeden popychacz lub coś. Cichnie po przejechaniu z 300-400 metrów i już nie wraca. Zachowanie silnika bez zmian, pali bez problemu i oleju tak 200-300ml na 10kkm.



hudy8
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: wt lut 13, 2007 01:11
Lokalizacja: wawa

Stukanie popychaczy - nic nie pomaga

Post autor: hudy8 » czw lut 20, 2014 21:23

No to podobnie tylko u mnie znów pojawia się po rozgrzaniu i też po kilkuset metrach przechodzi.Jak wspomniałem w poniedziałek jadę do pompiarza.Po sprawdzeniu wtrysków i zmianie podkładek jeśli nic to nie da to zdejmuje pokrywę i jeszcze raz sprawdzę wałek i gniazdo popychacza.Chodź mam nadzieję że to może jest tego wina gdyż sporo czytałem tematów i właśnie jak ktoś miał nieszczelność przy wtrysku bądź kolektorze wydechowym to właśnie był metaliczny stukot.Niektórzy mieli na zimnym inni na rozgrzanym.Jak kompresja spierdziela przez wtrysk to może to tak stuka.Ale to dopiero w poniedziałek się dowiem.Jeśli to nic nie da to chyba na razie zostawię temat gdyż nie chcę ściągać głowicy gdyż uszczelka jeszcze jest cała a szkoda mi bez powodu pchać się w koszta.Jeszcze na wiosnę spróbuję zalać jakimś syntetykiem 5w50 lub półsyntetykiem 10w60...



banshee12
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 100
Rejestracja: wt lis 05, 2013 19:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Stukanie popychaczy - nic nie pomaga

Post autor: banshee12 » czw lut 20, 2014 22:00

Nie trzeba zdejmować góry, bo to sporo pracy i jakieś koszta.
Dużo łatwiej zdjąć miskę i sprawdzić, czy tłoki ruszają się na boki - w tłokach jest jeden spory otwór olejowy od spodu, łatwo w niego coś włożyć aby ułatwić sobie weryfikację :grin:
Koszt uszczelki, ewentualnie można zrobić to przy zmianie oleju.


ASV+dół ASZ, wałek 38E, pompa 11, turbo ASZ, sprzęgło G60

Awatar użytkownika
ja4rqu
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 635
Rejestracja: czw kwie 22, 2010 15:14
Lokalizacja: Okolice Przemyśla

Stukanie popychaczy - nic nie pomaga

Post autor: ja4rqu » czw lut 20, 2014 22:26

zostało mi jakieś 4tyś do zmiany oleju, na pewno sprawdzę to przy okazi :bajer:



banshee12
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 100
Rejestracja: wt lis 05, 2013 19:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Stukanie popychaczy - nic nie pomaga

Post autor: banshee12 » pt lut 21, 2014 12:31

Pokaże wam tłoki z 1.9 tdi.
Po miejscach wytartych widać, jak ładnie stukały o cylinder. Aż się świecą.
Niewiele, ale jednak...
ObrazekObrazek
Górna część nad pierścieniami powinna być na całym obwodzie od nagaru.
Szukając innego słupka można bardzo łatwo sprawdzić po zdjęciu samej głowicy, czy w cylindrze jest widoczny pierścień nagaru.
Jeśli częściowo go brak to znaczy że luzy są już duże.
Oczywiście nie jest to jedyny wyznacznik oceny, bo najlepiej jest wszystko pomierzyć, tylko który sprzedawca na to pozwoli...? :hmm:


ASV+dół ASZ, wałek 38E, pompa 11, turbo ASZ, sprzęgło G60

hudy8
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: wt lut 13, 2007 01:11
Lokalizacja: wawa

Stukanie popychaczy - nic nie pomaga

Post autor: hudy8 » pt lut 21, 2014 21:20

No ale czy pierścień nie powinien go trzymać w jednaj pozycji by nie latał po całym cylindrze? Dziwne że pierścień jest można powiedzieć nienaruszony a nad nim i pod nim tłok jest przytarty.



banshee12
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 100
Rejestracja: wt lis 05, 2013 19:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Stukanie popychaczy - nic nie pomaga

Post autor: banshee12 » sob lut 22, 2014 09:29

Rolą pierścieni nie jest trzymanie tłoka centralnie w cylindrze.
Rowek w tłoku pod pierścień jest zawsze głębszy, poza tym jeśli byłoby tak jak myślisz to po pierwszym rozgrzaniu silnika nastąpiłoby zatarcie ich.
Znalazłem nawet zdjęcie, jak to wygląda z nowymi pierścieniami - od lewej widać, ile bez dociskania chowają się pierścienie w tłoku.
Jedyna powierzchnia, która prowadzi tłok w tulei to płaszcz tłoka poniżej pierścienia olejowego. Pomiędzy tym płaszczem jest film olejowy i w zasadzie nie licząc fazy uruchamiania silnika izoluje on cały tłok (przy zachowaniu odpowiednich tolerancji pasowania obu częsci), aby się nie wytarł.
Obrazek

Tak wygląda prawidłowo pracujący tłok.
Obrazek


ASV+dół ASZ, wałek 38E, pompa 11, turbo ASZ, sprzęgło G60

hudy8
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: wt lut 13, 2007 01:11
Lokalizacja: wawa

Stukanie popychaczy - nic nie pomaga

Post autor: hudy8 » sob lut 22, 2014 13:38

Wiem że rowek jest głębszy ale przy tak wyglądającym tłoku ,pierścień również wydaje mi się że powinien być lekko przytarty a tu nic nie widać.Powiem ci szczerze że nie widziałem jeszcze takiej usterki jak pokazujesz zdjęcia.



banshee12
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 100
Rejestracja: wt lis 05, 2013 19:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Stukanie popychaczy - nic nie pomaga

Post autor: banshee12 » sob lut 22, 2014 14:23

Zmagaliśmy się z tym przypadkiem ponad rok. Nawymienialiśmy się masę rzeczy, które były łatwiejsze niż remont. Popychacze wymienialiśmy 3x na nowe komplety :hmm:
To jest moja teoria i na podstawie oględzin tłoków doszedłem do takich wniosków.
Żaden zakład mechaniki pojazdowej nie chciał potwierdzić moich przypuszczeń z racji utraty dobrej opinii.


ASV+dół ASZ, wałek 38E, pompa 11, turbo ASZ, sprzęgło G60

hudy8
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: wt lut 13, 2007 01:11
Lokalizacja: wawa

Stukanie popychaczy - nic nie pomaga

Post autor: hudy8 » ndz lut 23, 2014 10:29

Jestem na 99% pewny że to nie wina tłoka.Jakieś 2 tygodnie temu kumpel w identycznym silniku zrobił uszczelkę pod głowicą.Sprawdzone tłoki,tuleje na tłokach,panewki,pompa oleju,zrobiona cała głowica,nowe popychacze.Silnik jak ostatnio widziałem pracował trochę twardo ale w miarę normalnie.Miał jechać na zmianę kąta wtrysku.Wczoraj wieczorem kumpel podjechał pod mój dom a ja myślałem że mój samochód ktoś odpalił.Dźwięk z silnika identyczny jak u mnie.Metaliczne stukanie w górze głowicy.Jedyna różnica to taka że u niego stuka praktycznie cały czas a u mnie tylko po zagrzaniu i na niskich obrotach.Z tego co mówił znajomy to dzień wcześniej był ustawić kąt wtrysku gdyż miał na wartości 20-23 i kiepsko odpalał a teraz mu zmienili na 55.Po kilku kilometrach od zmiany zaczęło tak stukać i już nie przestaje.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 68 gości