Forum.VWGolf.pl

soraya31 pisze:świece chyba dobrze grzeją, bo kontrolka gaśnie, rozrusznik kręci jak szalony tylko zapalić nie umie

To że kontrolka gaśnie to nie znaczy że świece grzeją. Mogą być przepalone.
Sprawdź świece czy naprawde grzeją

Witam, zrób tak jak pisze needved,

needved pisze:To że kontrolka gaśnie to nie znaczy że świece grzeją. Mogą być przepalone.
Sprawdź świece czy naprawde grzeją

U Ciebie kąta wtrysku się nie sprawdza, a synchronizację wałka rozrządu względem wału, teraz dojrzałem jaki masz silnik .
Nie wiem, czy to Tobie już pisałem, czy słychać pompę paliwa w baku po przekręceniu stacyjki, sprawdź to.
Pozdrawiam.

soraya31 pisze:świece chyba dobrze grzeją, bo kontrolka gaśnie, rozrusznik kręci jak szalony tylko zapalić nie umie

Miałem taki przypadek w Passacie AVF 131PS kontrolka gasła niby wszystko pięknie ładnie zero błędów na VAGu a wszystkie świeczki spalone.

Czy tak moge sprawdzić grzanie swiec:
Wykręcam świece i luzem wkładam je do fajek,w fajce jest plus a gdzie przyłożyć minus do gwintu wystarczy?No i potem ktoś mi przekreci stacyjkę i bede widział czy dobrze grzeją.

Przed chwilą auto odpaliło znów po ogrzaniu farelką,rozrusznik krecił ospale ale odpalił,auto zgasilem po 10 sekundach i po ponownym odpaleniu krecił juz duzo szybciej.

rafal0325, możesz tak sprawdzić świece, będziesz widział, czy wszystkie tak samo się nagrzewają.
Ja robię tak, ściągam fajki i podaje prąd z akumulatora na każdą świecę po kolei, która świeca nie iskrzy ta jest spalona, ale zdarza się tak, że świeca iskrzy, jednak jest już nadpalona i dużo wolniej się nagrzewa.
Sprawdź najpierw moim sposobem, jeśli się okaże, że są ok, a silnik dalej nie zapala, to wtedy sprawdzaj swoim sposobem.
Rozrusznik powinien mocno kręcić, jeśli robi to leniwie, to też może być przyczyna, jednak kiedy wszystko jest sprawne to nawet kiedy kręci leniwie to zapala.
Pozdrawiam.

soraya31 pisze:Mam ibizę z silnikiem ASZ 1.9 ASZ 131km. Przy -15 miałem problem z odpaleniem (chwyciła po 4 kręceniu) autko stoi pod chmurką świece chyba dobrze grzeją, bo kontrolka gaśnie, rozrusznik kręci jak szalony tylko zapalić nie umie dodam że świeci mi rezerwa paliwa (nie ma go za dużo w baku). Jeszcze taka sprawa że jak go odpale i od razu zagaszę to następne zapalenie jest od szlagu czyli chwyta na dotyk. Co radzicie Szanowni forumowicze.

Autko zapalałem coś około 7 rano. Teraz to znaczy 9 godzin później przy mrozie -8 znów podeszłem zapalić i chwycił na dotyk teoretycznie nie powinien po takim długim staniu odpalać na dotyk.

pozdziele się swoim rozwiązanym problemem w tdi 99 rok ALH silnik silnik ciężko na ciepłym palił i max 130 km/h bomble leciały w przewodzie paliwowym , odkręciłem smoka , do przewodu paliwowego od str. silnika nalałem troche denaturatu 10 ml podłączyłem ciśnienie 5 bar na 10 sek i nowy filtr paliwa smok oraz przewód paliwowy był chyba zatkany bo teraz bez problemu 195 km/h idzie czyli jest dobrze a na VAGu błędu nie było i ustawienie pompy nic nie pomogło , wiem że pewnie czeka mnie czyszczenie baku ale to później pozdrawiam

soraya31, słyszysz po przekręceniu zapłonu pompkę paliwową w baku?
Jeśli nie to to jest przyczyna, po dłuższym postoju po prostu schodzi paliwo. Spróbuj kilka razy włączyć na zapłon, wyłoączyć, ze dwa, trzy razy, powinno być lepiej. Jednak pompkę paliwową powinno być słychać po każdorazowym przekręceniu po nocy kluczyka.

tomek08 pisze:soraya31, słyszysz po przekręceniu zapłonu pompkę paliwową w baku?
Jeśli nie to to jest przyczyna, po dłuższym postoju po prostu schodzi paliwo. Spróbuj kilka razy włączyć na zapłon, wyłoączyć, ze dwa, trzy razy, powinno być lepiej. Jednak pompkę paliwową powinno być słychać po każdorazowym przekręceniu po nocy kluczyka.

Kurcze u mnie zawsze ją było słychac nawet po zgaszeniu odczekaniu kilku sekund i przekręceniu kluczyka to tez szumiała,ale gdy we wtorek nalałem pod korek to pompy nie słychać.
Jedynie co sprawdziłem to odpiąłem przewód za filtrem i wsadziłem w butelkę paliwo przez chwile leciało i przestało,po przekręceniu kluczyka na zapłon to ponownie popłynęło.

Witam,

rafal0325 pisze:po przekręceniu kluczyka na zapłon to ponownie popłynęło.

no to wygląda ok.
Jeszcze jak byś podpiął vaga i sprawdził tą synchronizację wału, względem wałka rozrządu.
Pozdrawiam.

Witam !
W temperaturach +10 stopni i więcej auto odpala poprawie. Gdy dojdą temeratury oscylujące wokół 0 stopni (lub mniej) to auto strasznie dziwnie zaczyna się zachowywać. Świecej grzeje po kilkakrotnie (czekam aż nastąpi charakterystyczne brzdęknięcie świadczące o nagrzaniu się świec) a mimo to auto odpala za 4- 5 razem (musi zrobić z 20 obrotów zanim odpali). Następie auto wskakuje na trochę wyższe obroty i strasznie nierówno pracuje poza tym wydobywa się sporo jasnego dymu (po jakiś 15 sekundach objawy ustępują).

soraya31 pisze:Mam ibizę z silnikiem ASZ 1.9 ASZ 131km. Przy -15 miałem problem z odpaleniem (chwyciła po 4 kręceniu) autko stoi pod chmurką świece chyba dobrze grzeją, bo kontrolka gaśnie, rozrusznik kręci jak szalony tylko zapalić nie umie dodam że świeci mi rezerwa paliwa (nie ma go za dużo w baku). Jeszcze taka sprawa że jak go odpale i od razu zagaszę to następne zapalenie jest od szlagu czyli chwyta na dotyk. Co radzicie Szanowni forumowicze.

Jedna świeca była uwalona no i filtr paliwa był jakiś stary. Rano po nocy test.

tomek08 pisze:Witam,

rafal0325 pisze:po przekręceniu kluczyka na zapłon to ponownie popłynęło.

no to wygląda ok.
Jeszcze jak byś podpiął vaga i sprawdził tą synchronizację wału, względem wałka rozrządu.
Pozdrawiam.

Tomek wsadziłem po południu nowe świeczki tym razem nie BERU tylko NGK,zobacze co bedzie rano,a jak nie bedzie poprawy to w środę oddaje auto do mechanika,on juz sprawdzi tą synchronizacje.Pozdrawiam.

Witam
Koledzy kilka stron wcześniej pisaliście o kącie wtrysku. Jeden kolega twierdził że powinien być w przedziale 49-55, drugi znowu pisał że wartość 59-61 też jest ok. Wczoraj sprawdzałem i u mnie kąt wtrysku jest ustawiony na 65-67. To coś złego że jest tak przyśpieszony?