Strona 7 z 22

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: wt sty 25, 2011 15:53
autor: mikoreta
Panowie,
Pytanie odnośnie spalania przy notorycznie przeładowanym turbie. Czy po przejściu w tryb awaryjny auto będzie paliło więcej niż przy normalnie działającej turbinie i jeśli tak o mniej więcej o ile więcej? Dodam, że zauważyłem taką rzeczy u siebie ale nie wiem na 100% czy ma to związek z turbem działającym w trybie awaryjnym.

Re: Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: wt sty 25, 2011 16:19
autor: ombremk2
Andrzej R. pisze:i jeszcze jedno po jaka cholere ci ten mechenik regulowal sztange,jest fabrycznie ustawiona i tak ma byc,zolta farba,tego sie nie rusza
On wpioł cisnieniomerz i stwierdzil ze na jałowym nie ma doładowania a powinno być 0,4 i podkręcił sztange. Według mojego toku myślenia wtedy było to błedne posunięcie no ale zaczoł sie lepiej zbierać dopiero po jakimś czasie łapal awaryjny. Tera patrzyłem i sztanga jest wciagana jak odpinan i zapinam węzyk z gruchy. A tobie po złym założeniu pierscienia ograniczył sie skok sztangi czy byl taki sam? Bo może być tak ze ruch sztangi jest taki sam. Tylko pierscien inaczej ustawia łopatki w turbinie w zalezności czy pierścień jest dobrze załozony czy źle. Zaraz po sesji sie za to biore. A i mi tez gośc czarował z dawką chyba bo na ciepłym ciezko palił. Tylko wtedy mnie skasował 350. Chcial 450 ale zamienilem z nim kilka zdań w temacie tdi i gosć w sumie takie farmazony prawił że sie go słuchac nie dalo. Tak ubierał w słowa nie stworzone zeby to fachowo wyglądało i było warte kasy. w guncie rzeczy zaczol sie jąkać i "daj pan 350". Naciągacze szukają :los2:

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: wt sty 25, 2011 18:26
autor: perki
czy w jakis sposob mozna sprawdzic cisnienie doladowania w stylu wskanzika doladowania jakie ludzie montuja ale bez jego montazu tylko w jakis sposob na chwile gdzies podpiac ? bo musze wyregulowac sztange a nie mam vaga a wymienilem gruche i turbo ladnie wstaje od 1700 obr ale od 2 tys juz pompuje 2490 do konca i musze wydluzyc sztange...

Wydluzyc sztange tzn ? moglby mi ktos prostymi slowami napisac jak to zrobic ? abym nie przekrecil w odwrotna strone ...

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: wt sty 25, 2011 19:04
autor: dzeju
Witam! Pod koniec listopada stałem sie posiadaczem VW Golfa IV 1.9tdi ARL 150 km , auto było ciągle serwisowane ostatni serwis w październiku. Wszystko bylo w porządku golf smigał jak szalony ,lecz spadł snieg i wiadomo jazda zmieniła sie na ,,emeryta" i po około 3 tyg spokojnej jazdy turbina zaczeła wpadać w tryb awaryjny , podlaczylem pod kompa i wyskoczyl blad o przeładowaniu turbiny , poczytalem troche na forum i wystarczyło przedmuchanie na 3 i 4 biegu porzadnie , aczkolwiek problem wrócił jako że nie miałem czasu na grzebanie sie przy turbine bo dostep do niej nie jest łatwy. Równiez kilka dni temu usłyszałem dziwny dzwiek z pod maski identyczny jak w tym filmiku http://www.youtube.com/watch?v=TefBKPRn4fM Moim zdaniem jest to odglos powietrza wracajacego do dolotu wokol wirnika turbosprezarki. Panowie jak myślicie od czego mam zacząć?

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: śr sty 26, 2011 11:10
autor: perki
panowie czy jest jakas zaleznosc w regulacji dlugosci sztangi . Wymienilem gruche na nowa i teraz musze wyregulowac dlugosc sztangi . przy 1700 obr pompuje ladnie a potem od 2 tys 2,498 bara . I moje pytanie 1 obrot sztangi to spadek cisnienia o ? wlasnie o ile :pub:

Re: Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: śr sty 26, 2011 12:19
autor: ombremk2
perki pisze:panowie czy jest jakas zaleznosc w regulacji dlugosci sztangi . Wymienilem gruche na nowa i teraz musze wyregulowac dlugosc sztangi . przy 1700 obr pompuje ladnie a potem od 2 tys 2,498 bara . I moje pytanie 1 obrot sztangi to spadek cisnienia o ? wlasnie o ile :pub:
2,5 to raczej nie możliwe bo już dawno by tryb awaryjny złapał.

Re: Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: śr sty 26, 2011 13:14
autor: nissin
ombremk2 pisze:
perki pisze:panowie czy jest jakas zaleznosc w regulacji dlugosci sztangi . Wymienilem gruche na nowa i teraz musze wyregulowac dlugosc sztangi . przy 1700 obr pompuje ladnie a potem od 2 tys 2,498 bara . I moje pytanie 1 obrot sztangi to spadek cisnienia o ? wlasnie o ile :pub:
2,5 to raczej nie możliwe bo już dawno by tryb awaryjny złapał.

Vag podaje pomiar cisnienia wraz z atmosferycznym, czyli jezeli pokazuje 2.5 to turbo w rzeczywistosci pompuje 1.5 bara, takze kolega mogl wpisac pomiar bezposrednio z okienka z VAG-C0M-a

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: śr sty 26, 2011 13:46
autor: Łuki_79
ombremk2 pisze:On wpioł cisnieniomerz i stwierdzil ze na jałowym nie ma doładowania a powinno być 0,4 i podkręcił sztange.
Turbo w AFN dmucha 0,95 bar przy pełnym bucie a fachman chciał już na b.jałowym osiągnąć prawie połowę jej wydajności :panna:
perki pisze:moglby mi ktos prostymi slowami napisac jak to zrobic ?
Rozpinasz dzwignie vnt ze sztangą,przesuwasz dzwignię w pozycję min. doładowanie - otwór w sztandze ma idealnie nasuwać się na oś dzwigni vnt,którą masz cały czas w pozycji min doładowanie - u ciebie będzie zapewne trzeba wydłużyć sztangę aby otwór pasował na oś dzwigni.Robisz logi dynamiczne grupy 011i ewentualnie korygujesz :grin:

Re: Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: śr sty 26, 2011 19:20
autor: perki
Łuki_79 pisze:
ombremk2 pisze:On wpioł cisnieniomerz i stwierdzil ze na jałowym nie ma doładowania a powinno być 0,4 i podkręcił sztange.
Turbo w AFN dmucha 0,95 bar przy pełnym bucie a fachman chciał już na b.jałowym osiągnąć prawie połowę jej wydajności :panna:
perki pisze:moglby mi ktos prostymi slowami napisac jak to zrobic ?
Rozpinasz dzwignie vnt ze sztangą,przesuwasz dzwignię w pozycję min. doładowanie - otwór w sztandze ma idealnie nasuwać się na oś dzwigni vnt,którą masz cały czas w pozycji min doładowanie - u ciebie będzie zapewne trzeba wydłużyć sztangę aby otwór pasował na oś dzwigni.Robisz logi dynamiczne grupy 011i ewentualnie korygujesz :grin:
mozna prosic o jakis rysunek :D nawet w paincie strzalki ...

Re: Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: czw sty 27, 2011 12:48
autor: Andrzej R.
ombremk2 pisze:
Andrzej R. pisze:i jeszcze jedno po jaka cholere ci ten mechenik regulowal sztange,jest fabrycznie ustawiona i tak ma byc,zolta farba,tego sie nie rusza
On wpioł cisnieniomerz i stwierdzil ze na jałowym nie ma doładowania a powinno być 0,4 i podkręcił sztange. Według mojego toku myślenia wtedy było to błedne posunięcie no ale zaczoł sie lepiej zbierać dopiero po jakimś czasie łapal awaryjny. Tera patrzyłem i sztanga jest wciagana jak odpinan i zapinam węzyk z gruchy. A tobie po złym założeniu pierscienia ograniczył sie skok sztangi czy byl taki sam? Bo może być tak ze ruch sztangi jest taki sam. Tylko pierscien inaczej ustawia łopatki w turbinie w zalezności czy pierścień jest dobrze załozony czy źle. Zaraz po sesji sie za to biore. A i mi tez gośc czarował z dawką chyba bo na ciepłym ciezko palił. Tylko wtedy mnie skasował 350. Chcial 450 ale zamienilem z nim kilka zdań w temacie tdi i gosć w sumie takie farmazony prawił że sie go słuchac nie dalo. Tak ubierał w słowa nie stworzone zeby to fachowo wyglądało i było warte kasy. w guncie rzeczy zaczol sie jąkać i "daj pan 350". Naciągacze szukają :los2:
no widzisz tak to jest myla ze gadaja z idiota,pare dziwnych zdan i 1000zl za naprawe :grrr: tak to juz u nas jest,co do sztangi to przez ten pierscien zle zalozony sztanga nie chodzila w pelnym zakresie zatrzymywala sie tak ze 3-4 mm przed ogranicznikiem, nawet jesli wypielem sztange i ruszalem za dzwigienke zmiennej ktora porusza wlasnie sztanga to tez sie zatrzymywala przed tym ogranicznikiem a wice ty nie wina sztangi. na poczatku po czyszczeniu ladnie sie zbieral ale tylko 170km/h i koniec,a pozniej to coraz gorzej pod gorke 100 na 5 biegu i notlauf,teraz mam wszystko dobrze poskladane i jest ok :okej:

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: czw sty 27, 2011 17:37
autor: ombremk2
Andrzej R. pisze:na poczatku po czyszczeniu ladnie sie zbieral ale tylko 170km/h i koniec,a pozniej to coraz gorzej pod gorke 100 na 5 biegu i notlauf,teraz mam
Dokładnie tak samo jak u mnie. Najbardziej to szlakmnie trafia pod górke albo z obciazeniem. A dawniej nawet z lawetą gnał jak wściekły

Re: Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: pt sty 28, 2011 13:31
autor: Andrzej R.
ombremk2 pisze:
Andrzej R. pisze:na poczatku po czyszczeniu ladnie sie zbieral ale tylko 170km/h i koniec,a pozniej to coraz gorzej pod gorke 100 na 5 biegu i notlauf,teraz mam
Dokładnie tak samo jak u mnie. Najbardziej to szlakmnie trafia pod górke albo z obciazeniem. A dawniej nawet z lawetą gnał jak wściekły
Dlatego chce zebys na poczatek sprawdzil czy sztanga dochodzi do ogranicznika,jak tak to wisz co :food: czyszczenie,no i zmiana tego pierscienia,ale niema tego zlego co na dobre by nie wyszlo,sprawdz i daj znac,paka

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: ndz sty 30, 2011 15:06
autor: tus125
witam mam problem z golfem otóż mialem turbinę zacięta nie zarosła nagarem tylko zardzewiała ale wszystko wyczyściłem i poskładałem turbo chodzi ale mam problem bo przy przyspieszaniu przy 1700 1800 obr jak sie turbo załancza i jak mu jest trochę ciężko to słychac potwornie głośny szum (świst) czym to może byc spowodowane ? proszę o pomoc

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: ndz sty 30, 2011 19:50
autor: fenestro00005
czym to może byc spowodowane
Nieszczelność w dolocie. Obadaj rury do ic, do dolotu. Mi sprawnie poszło jak ktoś w aucie dał gazu, a ja pod maską osłuchiwałem i badałem ręką gdzie ucieka powietrze, u mnie gumowa złączka sparciała.