Strona 7 z 9

: śr gru 09, 2009 21:13
autor: kwietek
Nie ja kupiłem tylko ludzie kupują, i nie zostaje w chłodnicy tylko lata po całym układzie i wszędzie się wciska.
mono_ pisze:nawet jezeli ono oblepi czujnik, to on dziala poprawnie bo aluminium przewodzi znakomicie
tak może jest teoretycznie. Ale większość tych którzy mają problemy z czujnikami lub termowyłącznikiem pierw wsypała uszczelniacz do chłodnic. Po wyjęciu na powierzchni czujnika i w okolicy otworu jest szarawy nalot podobne do poxipolu.

: sob sty 02, 2010 22:30
autor: gburwygibus
Witam.
Czytałem dość sporo na temat temperatury roboczej silnika 1.9 TDI oraz jej osiągania i zacząłem się martwić, że i mój może być niedogrzany. Mianowicie na wskażniku temp. około 70 - 75 stopni przez cały czas (auto posiadam od września). Dziś po przejechaniu ok 15 km sprawdzałem węże: górny do chłodnicy ciepły, dolny zimny. Nie wiem czy to może być wina termostatu (jeśli tak, to i dolny byłby chyba ciepły) czy może czujnika. Raz tylko pamiętam, że osiągnął temp 90 stopni jadąc pod stromą górkę na drugim biegu. Wentylatora chłodnicy jeszcze nie słyszałem. Na ogrzewanie chyba nie mam co narzekać, bo ciepłym powietrzem dmucha już po przejechaniu około 2 - 3 km.
Czy wadliwe wskazanie czujnika temperatury ma wpływ na ilość spalanego paliwa?

: ndz sty 03, 2010 01:50
autor: kwietek
gburwygibus, dolny wąż nie musi być gorący, ponieważ termostat nie otwiera się odrazu na maxa tylko stopniowo. Miałem raz przypadek że przeciekał na oringu do dużego obiegu (średnica dziurki ok 0,5mm czyli naprawdę niewiele) efekt był taki że w czasie jazdy temp. szybko spadała a dolny wąż był chłodny. Wymień termostat + oring a problem na 90% ustąpi. Co do pracy przy niedogrzanym silniku nie jest to szkodliwe jeśli temperatura jest powyżej 50-60 stopni. Jeśli jest ok 70 zużycie silnika jak i wzrost spalania będą znikome. Jednak im bliżej 90 tym lepiej, a spadek temperatury pracy może świadczyć o padającym termostacie więc lepiej go wymienić zanim do końca nie zdechnie

: ndz sty 03, 2010 12:17
autor: gburwygibus
kwietek pisze:gburwygibus, dolny wąż nie musi być gorący, ponieważ termostat nie otwiera się odrazu na maxa tylko stopniowo. Miałem raz przypadek że przeciekał na oringu do dużego obiegu (średnica dziurki ok 0,5mm czyli naprawdę niewiele) efekt był taki że w czasie jazdy temp. szybko spadała a dolny wąż był chłodny. Wymień termostat + oring a problem na 90% ustąpi. Co do pracy przy niedogrzanym silniku nie jest to szkodliwe jeśli temperatura jest powyżej 50-60 stopni. Jeśli jest ok 70 zużycie silnika jak i wzrost spalania będą znikome. Jednak im bliżej 90 tym lepiej, a spadek temperatury pracy może świadczyć o padającym termostacie więc lepiej go wymienić zanim do końca nie zdechnie
Dzięki za odpowiedż. Jutro zabieram się za wymianę. Co do marki termostatu, to WAHLER - nic się nie zmieniło?

Wymiana termostatu pomogła. Dzięki @kwietek :kufel:

: ndz sty 03, 2010 13:55
autor: antojuja
tak WAHLER!!!

: pn sty 11, 2010 17:22
autor: vwgolf33
Mam takie pytanie ten dolny wąż od termostatu ma być ciepły podczas jazdy czy cały czas zimny? Jak to jest w Waszych autach?

: pn sty 11, 2010 17:54
autor: kwietek
Jeśli temp. masz ok 90 stopni wszystko jest ok. Dolny wąż robi się ciepły chwilę przed załączeniem wiatraków. Jak termostat jest lekko otwarty (co przy obecnych temperaturach jest normą) wąż może pozostać chłodny.

: czw sty 28, 2010 10:46
autor: kam
a ja mam takie pytanie.. jeżeli podczas jazdy mam 70-75st ale na każdym postoju na wolnych obrotach rośnie do 90 to także wina termostatu czy jest jakiś inny powód?
pozdrawiam

: czw sty 28, 2010 11:25
autor: kwietek
To najczęściej występujący objaw padniętego termostatu :) W czasie jazdy spada do ok 70, a na postoju temp. wraca na 90. Najlepiej go wymienić na Wahlera - takie są montowane seryjnie. (Venrnety są awaryjne i mają bardzo krótką żywotność. Niedawno przerabiałem ciekawy przypadek: ok.3 mieś. temu założyłem Verneta bo nie miałem nic innego pod ręką, przyszły mrozy i zaczął otwierać się przy ok 100-105 stopniach, zamiana na Wahlera rozwiązała problem )

: czw sty 28, 2010 12:03
autor: kam
Wielkie dzięki za odpowiedź, zaraz ruszam do sklepu :)
pozdro

: sob sty 30, 2010 14:56
autor: msvox
Też miałem przygody z temperaturą, skakała we wszystkie strony i przez 2 miesiące wskazówka widziała się może ze 3-4 razy z 90 stopni. Ostatnio zmieniłem termostat na verneta, odpowietrzyłem układ i po przejechaniu ok. 6 kilometrów po mieście wskazówka jest na 90 stopniach i nic nie spada ani nie rośnie. Zastanawia mnie tylko taka sprawa, że oringi które dostałem razem z tym vernetem były bardzo grube i mechanik założył cieńsze, ponieważ tamte po prostu się nie mieściły... No, ale temperatura teraz jest ok. Różnica w cenie termostatów nie była wielka, vernet w Kielcach na 1 Maja kosztował 30 zł, zaś Wahler, którego nie mogłem dostać w Automocie 38zł, ale już w ATC 45 zetów.

: sob sty 30, 2010 15:52
autor: michu10klb
witam! ja zamierzam w swoim golfiku III wymienić czujnik temperatury, który jest w chłodnicy ( bo to chyba on załącza wentylator, zeby sie krecił ) i mam mały problem... zeby odkręcić stary czujnik potrzebny jest klucz nasadowy jakiś czy musze coś wymontować zeby sie do czujnika dostac? .... posiadam golf III GTD 92r.

: sob sty 30, 2010 19:47
autor: tomolowski
U mnie w te mrozy -17 dojaz do pracy 19km szybkosc miedzy 70 a 80km/h ogrzewanie na full i 2bieg dmuchawy temperatura wskazywala 75 stopni.
Zauwazylem im wieksze obroty silnika tym szybciej on sie nagrzewa.

: sob sty 30, 2010 21:15
autor: msvox
Dlatego przez parę kilometrów od odpalenia powinieneś jechać bez ogrzewania, żeby silnik szybciej się nagrzał. A swoją drogą to powiem Ci, że u mnie w zupełności wystarczało ogrzewanie na 3/4 i 1 bieg na dmuchawie. Miałem walnięty termostat i temperatura silnika mi skakała, ale nawiewy były ok i na takich ustawieniach jak Ci podałem po pewnym czasie muszę zmniejszać do połowy, czyli na letnią temperaturę :D