EGR out - wrazenia
: ndz lis 14, 2010 17:19
a ja coś w ASZ'u nie moge odkręcić EGR.. i kolektora też niewiem jak.. w ogóle jak sie tam dostać itp..
Rafał 21 pisze:blm, właśnie o ten szczegół mi chodziło!Z resztą powyżej napisałem - co do elementów dochodzących do głowicy nie ma problemu. Po prostu demontujesz w kolejności i czyścisz .Natomiast głowice " wloty "bo jest tam pełno syfu , należy czyścić tak aby nie dostały sie one do cylindra , drobiny syfu sadzy zlepków itp.I tu miałem na mysli tych ""kumatych"" w temacie , bo sam wiesz że nie którzy nie rozróżniają śrubokręta od kombinerek i chcą naprawiać rozruszniki , altki i czyścic głowice z syfu itp. ..Muszą wiedzieć jak ustawić cylinder aby były zamknięte zawory i czyścić po kolei. Ja robiłem to nowatorską metodą za namową mojego wuja! który ma wiedzę i zajmuje sie mechaniką pomp [na otwartych zaworach cylindra ] Jest o wiele szybsza i bezpieczniejsza .Ale w tym przypadku musimy mieć kompresor i parę drobnych przedmiotów dorobionych w tym celu No można rówież bo jest taka ewentualność zdemontować głowicę!!blm pisze:Aby wyczyścić dolot w bloku trzeba go rozbierać, czy jest jakiś sposób
Większość jak tu zauważyłem czyści na zamkniętych zaworach aby nic nie dostało sie do cylindra , bo o to w tym wszystkim chodzi by nie zafundować sobie remontu silnika jak coś dostanie sie pod zawór itp! Ja to robiłem odwrotnie na otwartym zaworze ssącym , z tym że musisz mieć dorobiony taki adapter, [końcówka z tym samym rozmiarem gwintu] aby wkręcić w miejsce świecy żarowej i tłoczyć powietrze do cylindra . Nie ma możliwości by ci cokolwiek wpadło bo wyrzuca w odwrotną stronę drobiny , oczywiście mam nadzieję ze znasz cykle pracy silnika itp. , bo każdy następny cylinder by wyczyścić należy prawidłowo ustawićslaweko110 pisze:Może byś się podzielił tą wiedzą o tej nowatorskiej metodzie
U mnie było wręcz przeciwnie, czyli gaśnie teraz dużo ładniej. Przypuszczam że problem leży tu w nieszczelności klapki i spowodowane może to być uszkodzeniem przy czyszczeniu(klapki, lub gładzi), albo po prostu zużyciem tej części. Kiedy miałem cały EGR na wierzchu zamykałem klapkę i zalewałem powstałą komorę rozpuszczalnikiem i przecieki były minimalne, a nawet prawie ich nie było, więc wiedziałem że zawór gaszący silnik będzie dobrze spełniał swoje zadanie. Może spróbuj jeszcze go wyciągnąć i sprawdzić na ile się szczelnie domyka. Może też być nieszczelny dolot na odcinku między zaworem, a głowicą i też będzie podobny efekt. Poprawcie mnie jeśli się mylę.mateo1988 pisze:Ja jestem po zabiegu czyszczenia dolotu i mam takie pytanie, czy u was tez teraz delikatnie szarpnie silnikiem przy gaszeniu? niezależnie czy zgaszę go ręcznie klapą, czy z kluczyka. Nagar jednak do czegoś się przydawał