Forum.VWGolf.pl

U mnie to było przy ruszaniu z 1 biegu jak całkiem się jeszcze nie zasprzęglił i przy niskich obrotach w zakresie 1200 do 1600, czyli w fazie ślizgania się sprzęgła. Nie przypominam sobie żeby drgało jak już sprzęgło było puszczone, ale mogę się mylić. Przy ruszaniu mnie najbardziej wkurzało więc trzeba było ruszać z większymi obrotami i było dużo lepiej.

Grześko, masz moze fotke tej dziury w DM-ie jak tak do dawaj na neta - -interesujące

Jak uda mi się znaleźć to wrzucę.

witam.mam problem ze swoim golfikiem,pali cieszko jak jest zimny jak cieply to ok i podczas jazdy kopci na czarno ta do temperatury 70stopni :crazy:golf mk3 1.9tdi

czesc...

mam problem z moim MK4 TDi ...
tez mi szarpie sinikiem ..
przeczytałem cały wątek... jakie wnioski Panowie???
co najlepiej wymienic? czy może tylko podjechac na ustawienie map?
bo juz troszke sie bałagan robi w wątku ;/

Kolego nikt Ci konkretnie nie doradzi bo jest kilka różnych teorii.
Moim zdaniem zmiana map to jest tylko usuwanie objawow a nie leczenie samochodu.
Przeciez mapy sie nie zuzywaja, a jezeli auto zaczelo szarpac od niedawna to znaczy ze cos sie zuzyło.
Za jakis czas może się skusze na czyszczenie nastawnika zobaczmy co to da. Narazie jezdze na lepszym paliwie i to szarpanie nie jest bradzo upierdliwe da sie przyzwyczaic.

ja probowalem pare rzeczy wymieniac .. ale nie podzialalo ..

w ogole zdziwilem sie bo ja na samym poczatku podejrzewalem hydroelementy ... ale wymienilem i nic ;/ ..

dwumasowka odpadato raczej nie to .. bo mi nie zawsze "wpada silnik w turbulencje" ..

po wypowiedziach uzytkownikow stawialbym na elektronike .. i własnie ustawienie map ..
bo objawy sa takie jakby nie dostawal paliwa tak jakby i wtedy silnik dostaje wariacji ...

wymienilem pompe paliwa .. i zapewniam was ze to nie to ;/ .. kasy wydalem i lipa ..
na wymiane kola nawet sie nie rzucam bo szkoda kasy ..

powodzenia zycze w usuwaniu wszelkich usterek w TDi-kach ;]

vital pisze:wymienilem pompe paliwa ..

Masz na myśli pompę wtryskową tak?

Ciekawe czy mamy to samo czy może jest kilka przyczyn powstawania tych drgań.
U mnie nasilaja sie jak mam malo paliwa w baku i wiem ze powietrze zauwa wezykami, ale jakos nie mam czasu sie za to zabrac.

tak pompe wtryskowa ...

ja chyba rozwaze zmiane map .. .zobacze jeszcze moze wyczytam gdzies od czego te drgania...

przeczytałem cały wątek ale nie znalazłem nigdzie czegoś co dzieje się z moim golfem..przy zjeździe na luzie,wolnych obrotach i b małej prędkości silnik zaczyna kuleć a po dodaniu gazu albo zatrzymaniu silnik chodzi równiutko. Nie znam się na tym wszystkim ale co ma prędkość jazdy na luzie do nastawnika czy koła dwumasowego? czy obstawiacie jeszcze coś innego?

qurka,

objawy masz identyczne jak u mnie i wiekszosci osob raczej ..

ja sie zastanawiam nad zmiana map . .moze to cos pomoze ..

bo pchac kase w dwumas np to nie ma sensu ..

Vtal mi się wydaje że to napewno nie jest wina dwumasy bo gdyby tak było o drgałby zawsze na wolnych obrotach..
ja chyba narazie spasuje z robieniem czegokolwiek z tymi drgawkami..dopiero jak się nasilą to będę się martwił..
a ile orientacyjnie kosztuje zrobienie map?

Witam. Posypało mi się sprzęgło w moim AHF-ie. Nie miałem żadnych objawów zużytego dwumasu oprócz drgawek na wolnych obrotach(niezależnie czy ciepły czy zimny). Średnio co 20sek przez 5sek silnik dostawał drgawek i później ok i tak w kółko. Przy dojeżdżaniu do świateł nie było drgawek ani też szarpania czy stuków przy przyspieszaniu. Po odłączeniu impulsatora także nie było drgawek. Zamówiłem sprzęgło i po rozebraniu wszystkiego moim oczom ukazał się dwumas którego środek przy kręceniu na boki wychylał sie na 3cm i wydawał przy tym dziwny dżwięk ocierających o siebie blaszek. Oprócz tego kolor dwumasu był rdzawy co jak się dowiedziałem także świadczy o jego zużyciu. Sprzęgło nie wyglądało najgorzej lecz musiałem je wymienić gdyż po puszczaniu pedału sprzęgła przy zmianie biegów pojawiał się pisk z okolicy skrzyni. Jak poruszałem sobie tym dwumasem na boki to te blaszki wydawały właśnie taki dziwny pisk. Po zastanowieniu postanowiłem nie zakładać tego nowego sprzęgła tylko zamówiłem kompletny jednomas Valeo gdyż trafiła się okazja za 950zl. Nowe sprzęgło które nie spasowało do jednomasu musze sprzedać. A oto moje wrażenia:
- BRAK DRGAWEK!!!!
- Sprzęgło chodzi leciutko i bierze po środku a brało przy podłodze
- Silnik chodzi spokojnie i o niebo ciszej, jego kultura pracy jest nieporównywalna
Żeby zlikwidować drgawki wymieniłem filtr paliwa, przewiertałem zaworek w pompie paliwa, wymieniłem impulsator, kupiłem nowe sprzęgło alternatora, nowy napinacz bo od tych drgawek stary się rozwalił, ustawiłem dawki startowe i mase innych kombinacji a wystarczyło wymienić sprzęgło. Zaznaczam, że nie wgrywałem nowych map startowych. Ciszę się, że mam już spokój z tą dwumasą tylko te koszta są przerażające. Pozdrawiam i życzę powodzenia przy walce z drgawkami.

Witam wszystkich.Śledzę wątek od jakiegoś czasu też miałem problem z drgawkami przy dojeżdżaniu do świateł. Od dwóch miesięcy spokój ,ale było kilka awarii i ciężko ustalić co pomogło mianowicie: zamarzło paliwo (statoil Wrocław) w związku z tym zmiana filtra wraz z zaworkiem knecht robi takie cudo zaworek jest ori.no i oczywiście zmiana na shell, ale to chyba nie to. Najbardziej prawdopodobne chyba jako przyczyna to zawalony kolektor ssący robiłem zaślepkę EGR ale z braku odpowiedniej blachy poszła made in lech wróciłem do tematu i przy okazji mycie przepustnicy było z 1cm nagaru troszkę poskrobałem w kolektorze tylko trzeba uważać żeby do silnika nie wpadał syf .Wydaje się że od dwóch miesięcy jest ok spróbować warto moze z mieszanką coś nie tak(za mało powietrza)koszta praktycznie zero a i roboty trochę mniej niż ze sprzęgłem .

Powodzenia:)