Forum.VWGolf.pl

Osłona nie ma tu wpływu, żeby auto na 16km się nie nagrzało do 90C. Wskazówka nie dobija to sprawdź wtyczkę czujnika temperatury i piny na czujniku/przeczyść. To do ilu naprawdę nagrzewa się silnik skontrolujesz jedynie vagiem. Płyn/termostat- wystarczy poszukać na forum jest multum informacji.

Dzięki za odpowiedź Muszę poczytać gdzie znajdują się owe wtyczki , i kiedy powinno wymieniać się płyn , nie mniej zastanawia mnie to , że wprawdzie jest u mnie w golfie ciepło , nie marznę itd. ale powietrze lecące z kratek nie parzy jak co u nie których W trasy dalekie nie jeżdżę ,więc nie wiem jak by wskazywał zegar gdzieś dalej. Pozdrawiam.

DejaVu pisze: po dojechaniu do pracy zegar pokazuje 80*

pytanie czy utrzymuje się przez dłuższy czas ta temperatura czy proporcjonalnie rośnie do owych 80*

ciacho840 pisze:

DejaVu pisze: po dojechaniu do pracy zegar pokazuje 80*

pytanie czy utrzymuje się przez dłuższy czas ta temperatura czy proporcjonalnie rośnie do owych 80*

Na chwilę obecną nie rośnie mi powyżej owych 80 jak włączę dmuchawę to potrafi spaść , chociaż dzisiaj u mnie trudne warunki drogowe ,napadało ponad 10cm. śniegu , nie przekraczałem 60ki i szybciej mi się zagrzał , na zewnątrz tylko -3*C

DejaVu pisze:Na chwilę obecną nie rośnie mi powyżej owych 80 jak włączę dmuchawę to potrafi spaść

czyli wina termostatu (bądź uszczelki ta która jest w komplecie) u mnie sparciała bo nie byla wymieniana od nowości.

ciacho840 pisze:czyli wina termostatu

No nie wiem, jak by termostat był cały czas otwarty , to miałbym oba przewody ciepłe - a górny jest ciepły ,dolny zimny .Natomiast gdyby się nie otwierał , to by golf się grzał , tego też nie ma nawet w upały latem. Wczoraj zrobiłem test jako że golf biedna wersja , nawet radia nie ma to wziąłem termometr z pokoju i zostawiłem go na 8h w aucie , po pracy pokazał on -5*C w kabinie , po 40 min . miałem już +10*C dmuchawa na pierwszym biegu , wskazówka koło 80* tyle że już dojechałem do domu , gdzieś dalej pewnie było by cieplej. Nie mniej jutro u mnie ma być -15*C podjadę więc na jakiś warsztat i zbadam do ilu trzyma jeszcze płyn i zobaczę co z termostatem. Pozdrawiam.

Podobny mam problem z rozgrzewaniem, ale czytając te posty widzę że to chyba normalne wśród diesli VW.
Ostatnio kiedy wykonałem trasę 50km podczas mroźnego dnia -17 C silnik maksymalnie rozgrzal się do 70 C i to tylko wtedy jak jechałem na 5-tym biegu, bo gdy wjeżdżałem w miasto czy tez trafiałem na jakiegoś "zawali drogę" i musiałem wolniej jechać to temperatura silnika spadała nawet do 50 C, ogrzewanie cały czas miałem włączone na max. bo inaczej zimnawo w kabinie, a jechałem cały czas na obrotach 1500 bo mam silnik w technologii LongLife (w TDI 1.6 105 KM Golf VI) - jednym słowem masakra w zimie, chyba zainstaluje webasto.

Witam . Ja sobie zrobiłem osłonę na atrapę pod tablicą rejestracyjną i jest trochę lepiej , szybciej silnik łapie temperaturę , ale i tak nie osiąga 90* , u mnie wskazówka zatrzymuje się na 80* i dalej ani drgnie . W moim golfie podobno termostat otwiera się przy 85* i jest to możliwe bo dolny przewód od chłodnicy zimny . Ja jeżdżę na krótkich trasach , w sobotę wybrałem się powędkować na Śniardwy to odemnie jest 62km. i po 8 km miałem 80* na zegarku i dalej nie poszło w górę , nie przekraczałem 100h a jak jechałem wolniej gdzie są ograniczenia to spadało do 70* . Jednak ta osłona coś tam daje i dodatkowo nie nabieram tam śniegu jak są zaspy(mieszkam w lesie) a tak zawsze miałem tam lód jak śnieg topniał . Pozdrawiam.

Jak układ chłodzenia sprawny, to żadne osłony nie potrzebne.

DejaVu pisze: jak by termostat był cały czas otwarty , to miałbym oba przewody ciepłe - a górny jest ciepły ,dolny zimny .

Zauważ, że dolnym płyn idzie z chłodnicy do silnika, jeżeli termostat ma niewielką nieszczelność to górny wąż jest owszem ciepły, ale zanim ciecz dotrze do węża głównego, to pęd mroźnego powietrza skutecznie schłodzi płyn, który wpływa do chłodnicy. Górny wąż masz ciepły, dolny zimny, naatomiast do silnika cały czas wpada strumyk zimnego płynu puszczanego przez termostat co skutecznie przeszkadza w nagrzaniu się.

Lepton pisze:a jechałem cały czas na obrotach 1500 bo mam silnik w technologii LongLife (w TDI 1.6 105 KM Golf VI) -

nie ma czegoś takiego jak silnik w technologii longlife. Jest olej w tej technologii ale turbiny mówią, że nie smakuje im za bardzo :



A tak na prawdę to wszystkie nowe silniki są wykonane w technologii ShortLife, bo w latach 90 księgowi tak nie pchali ryjów do produkcji aut, jak ma to miejsce teraz 2 lata pojeździsz, a drugi właściciel nie zarobi na serwis.

stefano189 pisze:nie ma czegoś takiego jak silnik w technologii longlife. Jest olej w tej technologii ale turbiny mówią, że nie smakuje im za bardzo :

Gdybym napisał że mam silnik QG1 to sporo osób pewnie nie wiedziało o co chodzi, a jak napisałem że w technologii LongLife to wiadome jest że chodziło mi o to że jest on przystosowany do takiego trybu. Nie wiem czy wiesz ale termin LongLife nie tylko używany jest w olejach, ale wszędzie gdzie mamy doczynienia z dłuższym okresem… i tak np. są baterie Philipsa LongLife, czy też zarówki Osram LongLife, lub http://www.longlifediesel.com/ W dodatku autoryzowany serwis VW zapisuje mnie na servis LongLife a nie na żaden inny i nie chodzi mu wówczas tylko o olej, ale jak widać jednak przysłowia mądrością Polaków, bo mawiają że poznać głupiego po śmiechu jego.

ps. Ciekawostka dla "fanów" LongLife:
Częste wymiany oleju bardziej szkodzą niż wpływają pozytywnie na silnik. Najgorsze jest pierwsze uruchomienie po wymianie. Motor przez moment (kilku, kilkunastu sekund) jest niesmarowany. Działa to bardzo niekorzystnie. Takie momenty powodują największe zużycie jednostki napędowej i skracanie jej żywotności. Częściowo zapobiec temu można poprzez napełnienie filtra lub pojemnika z wkładem filtra świeżym olejem, jednak rzadko kto tak robi, gdyż bardzo często jest to niemożliwe.
http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploat ... kodzi.html

Lepton pisze:Ostatnio kiedy wykonałem trasę 50km podczas mroźnego dnia -17 C silnik maksymalnie rozgrzal się do 70 C i

To nie jest nic normalnego, aby sprawny silnik nie mógł się rozgrzać do temperatury roboczej podczas jazdy Czy to diesel czy nie i -17 nie ma tu nic do rzeczy, ale jak cały czas miałeś włączony nadmuch na max-a, a poruszałeś się z niewielką szybkością na wysokim biegu, to czemu się dziwisz, że silnik nie rozgrzał się do temperatury roboczej Przecież nagrzewnica to nic innego jak mała chłodnica ustawiając nawiew na max-a działa tak samo jak byś miał otwarty termostat- nie pozwala się zagrzać silnikowi. Po drugie masz nowoczesny silnik który spala mało paliwa, skąd ta oszczędność się bierze ???
Z niskich strat, przede wszystkich tych cieplnych, przecież starty cieple w silniku są ogromne.. auto ma 100kW mocny to straty cieple to 150kW.

Lepton pisze: jednym słowem masakra w zimie, chyba zainstaluje webasto.

Czas się nauczyć tego jak należy eksploatować diesla, pozwól mu się rozgrzać do temperatury roboczej, i dopiero wtedy zwiększaj siłę nawiewu.

Lepton pisze:LongLife, w dodatku autoryzowany serwis VW zapisuje mnie na servis LongLife a nie na żaden inny i nie chodzi mu wówczas tylko o olej,

Chodzi i o olej i o auto które jest przystosowane do systemu LongLife jedno z drugim jest powiązane. Faktem jest, że ten system wymiany oleju nie służy silnikowi i nie są to wymysły czy przypuszczenia, a opinie mechaników którzy takie silniki naprawiają. Ten system się sprawdza w autach pokonujących duże odległości w trybie autostradowym, w warunkach polskich więc raczej średnio. VW robi co centrala karzę, taka polityka działania.
Dobra koniec ot. nie o LL jest ten temat I proszę o większą dbałość w dobieraniu słownictwa podczas pisania postów.