Strona 6 z 6

: pn lis 16, 2009 15:21
autor: PacekPlacki
jakie są orginalne ustawienia nastawnika u mnie po czyszczeniu jest utawione 0,640 V silnik 1Z

: wt lis 17, 2009 14:36
autor: faust83
PacekPlacki, u mnie w passacie 1z jest 0,750 made by Adamm, więc powinno być the best, choć trochę po pewnym czasie zaczęło poszarpywać leczy czy to akurat wina nastawnika to nie wiem.

: wt lis 17, 2009 16:33
autor: damcio151
faust83 pisze:leczy czy to akurat wina nastawnika to nie wiem.
niestety wina nastawnika ... mają to do siebie, że po jakimś czasie znów przypominają o sobie

: wt lis 17, 2009 16:58
autor: Mako
to jaki sens jest czyścić nastawnik skoro po jakimś czasie objaw powraca ? może wymienić na inny ? czy to dotyczy wszystkich ?

: wt lis 17, 2009 17:19
autor: damcio151
Linc pisze:to jaki sens jest czyścić nastawnik skoro po jakimś czasie objaw powraca ? może wymienić na inny ? czy to dotyczy wszystkich ?
taki sens, że jednym powraca po dłuższym czasie, innym nie ... zależy jak mocno jest zmęczony ten nastawnik

: wt lis 17, 2009 19:13
autor: ringel
Ja musiałem ostatnio też znowu czyścić nastawnik. 2 lata użytkowania, przejechane jakieś 70 tyś, po tym zabiegu znowu jest spokój, oby na długo :hmm:

: wt lis 17, 2009 22:45
autor: faust83
damcio151, czy około 30 kkm od wstawienia czystego nastawnika to jest " po dłuższym czasie ", czy nabyłem zmęczony nastawnik? :goof:

: wt lis 17, 2009 23:03
autor: Adamm
Damcio widzialem juz setki nastawnikow i te najbardziej "zmeczone" hulaly potem dlllugo dlugo, nie zalezy to tylko od samego nastawnika

: wt lis 17, 2009 23:08
autor: damcio151
faust83 pisze:damcio151, czy około 30 kkm od wstawienia czystego nastawnika to jest " po dłuższym czasie ", czy nabyłem zmęczony nastawnik? :goof:
może był źle złożony, może tankujesz lipne paliwo, może pompa już syfi ...
Adamm pisze:Damcio widzialem juz setki nastawnikow i te najbardziej "zmeczone" hulaly potem dlllugo dlugo, nie zalezy to tylko od samego nastawnika
a jednak coś w tym jest, że dalej nastawnik się syfi w środku
wiem, że to nie wina samego nastawnika, ale to przez niego silnik szarpie

: wt lis 17, 2009 23:54
autor: faust83
damcio151 pisze:może był źle złożony, może tankujesz lipne paliwo, może pompa już syfi ...
Raczej nie był źle założony...Adamm zakładał.
W paliwie raczej nie upatrywałbym przyczyny, na tej samej ropce jeździ MB 2,2 i 2,7 CDI oraz Tolek AFN. Filtry i inne oliwy co 10 kkm.
damcio151 pisze:a jednak coś w tym jest, że dalej nastawnik się syfi w środku
wiem, że to nie wina samego nastawnika, ale to przez niego silnik szarpie
Zatem czym jest to coś w tym, że dalej nastawnik się syfi w środku. Jeśli to nie wina tylko nastawnika to czego jeszcze. :zakrecony:

: śr lis 18, 2009 08:19
autor: damcio151
faust83 pisze:Zatem czym jest to coś w tym, że dalej nastawnik się syfi w środku. Jeśli to nie wina tylko nastawnika to czego jeszcze. :zakrecony:
pompy

: śr lis 18, 2009 08:39
autor: faust83
czyli, że co szykuje się u mnie zakup innej pompy :( -tak marginesem pisząc wyjątkowo od rana życzę w miarę przyjemnej całej reszty dnia :grin:

[ Dodano: 30 Lis 2009 12:16 ]
wracając do tematu nastawnika... chciałbym się dowiedzieć co regulujemy nastawnikiem przesuwając go w kierunku do silnika / głowicy lub w drugą stronę do chłodnicy (przy założeniu że auto ma poprzecznie zamontowany silnik ) ?

: pn sty 04, 2010 17:39
autor: Mako
mam pytanko, czy z odłączoną wtyką od impulsatora można śmiało jeździć ? czy ono wpływa jakoś na bezpieczeństwo jazdy ? mam zabrudzony nastawnik i jak wleje gorsze paliwo na stacji to nerwy szarpie, a przeczyścić ni ma u kogoś fachowego.

: pn sty 04, 2010 18:25
autor: damcio151
można jeździć