Forum.VWGolf.pl

czajaa22 pisze:zoabczcie nastawy podczas drgan taka moja rada.

Nie wiem czy któryś z moim kolegów zgodzi się jechać na silniku, żeby na niego patrzeć.

Myślę, że temat chyli się ku zamknięciu - kilka osób już pisało, że nastawnik.

[ Dodano: Pią Sty 15, 2010 22:14 ]
Tutaj jeszcze wklejam jak można inaczej.

jaro001 pisze:Wystarczy przestawić w VAG-u kodowanie skrzyni na automat i drgawki od razu znikają, ale pojawia się inny problem a mianowicie taki że dostaje większą dawkę paliwa na rozruchu i przez to może szybciej polecieć koło dwumasowe. Więc niezbędna jest zmiana map paliwowych. Ja byłem u gościa w Brodnicy w firmie DIESEL-TUNING gość zrobił mi nowe mapy pod mój samochód i teraz chodzi jak ta lala!!!

Podczas drgawe nastawy ( dawki) szaleją wartości sie zmieniają od małych do dużych.

phanteon pisze:Salvatore769, ale ja Ci już tłumaczyłem, że to temat o całkowicie innym silniku. My tu mamy pompę wtryskową a Ty masz pompowtryski. Porównywać je to tak samo jakbyś chciał w temacie benzyny z gaźnikiem naprawiać benzynę na wtrysku. W tym temacie na pewno nic nie znajdziesz co pomoże Twojemu autu.

Panowie, wiem dokladnie, ze moj silnik jest inny, ze mam pompowtryski zamiast pompy itd
Ale tak przypadkowo sie wkrecilem w temat, bo zobaczylem "drgawki" i pomyslalem, iz na forum skody chlopaki juz sie poddaja, TTTM i kropka, to moze uderze u Was, to przeciez
problem ponoc wszystkich BXE (mimo, ze wiem, iz to troche inne drgawy niz u was) ze stajni VW, ale i tu nic. No coz bede szukal dalej, spadam,
dzieki wszystkim za opinie. Pozdrawiam.

Salvatore769, nikt Cię stąd nie wywala - załóż podobny temat, który będzie o pompowtryskach. A nóż już ktoś tutaj walczyl

witam, odnosnie drgawek a raczej ich wykluczeniu we wlasnym aucie wymienilem dwumas na jednomas, co sie okazalo dwumas byl padniety, po zalozeniu sztywnego kola objawy drgawek myslalem ze zniknely a dokladnie ich sila i czestotliwosc zmniejszyly sie, wiec na samym poczatku bylem pewien ze jest ok i to byl blad drgawki podczas toczenia sie auta na luzie byly nadal tyle ze na poczatku myslalem ze to efekt pozbycia sie dwumasy, ewidentnie wskazuje to na wade sterowania dawka paliwa, czasem pomaga na to tez wypiecie czujnika sprzegla i tez tak zrobilem wczoraj, efekt taki ze albo znowu drgania sie oslabily lub znikly calkowicie pojezdze troche i poobserwuje co sie bedzie dzialo, planuje jeszcze wyczyscic nastawnik i sprawdzic pierscien na pompie, jak cos sie zmieni napisze wam

w wiekszoscie przypadkow mysle ze jest to problem wlasnie nastawnika i piersciania na pompie mi nawet po zmianie map a pewnie byly robione nowe podczas modyfikacji u tunera nie pomoglo a nawet zwiekszylo jak juz wczesniej pisalem. W lato bedzie mziana na jednomas i pompe 11 i pewnie bedzie wszystko ok ale bede pisal jak cos jeszcze moze mi sie uda wyczyscic nastawnik zobacze to wtedy dam znac czy cos pomoglo.

Witam

jestem po zmianie ECU (poprzednie miało zwarcie na przepływce). Teoretycznie nic nie powinno się zmienić...a jednak się zmieniło - na lepsze. Owszem są drgania ale rzadziej i słabiej. ECU jest takie samo (z AK na AE - jedyna różnica to taka, że AK było w A3 a AE w mk4). Różnica w produkcji ECU to około miesiąca. Nie wiem czemu. Tak informuję, że...zaskoczyło mnie to.

u mnie po wypieciu czujki sprzegla drgania zdecydowanie mniej odczuwalne i rzadziej wystepuja, tylko ze na jalowym nadal sa na ulamek sekundy jakby przerwy w pracy silnika takie chwilowe jakby braki w dostawie paliwa

antojuja pisze:u mnie po wypieciu czujki sprzegla drgania zdecydowanie mniej odczuwalne i rzadziej wystepuja, tylko ze na jalowym nadal sa na ulamek sekundy jakby przerwy w pracy silnika takie chwilowe jakby braki w dostawie paliwa

No wlasnie, albo tak jakby na ulamek sekundy zaplon "wypadal" z jednego gara i tak nierownomiernie "potrzesuje" silnikiem. Znam to (mimo, ze mam inny silnik), moj i wiele innych BXE na to cierpi. Wielu kolegow wskazuje na dwumase, ale.... wielu innych twierdzi, iz TTTM i nie ma lekarstwa. Kto ma racje ???

Macie może Panowie coś takiego że zwłaszcza jak sie silnik zimny dodając mu lekko gazu to silnik tj by przerywa. Silnik musi być zimny wcisnięte sprzęgło i delikatnie kopiemy w gaz na ułamek sekundy dodajemy i odrazu puszcaamy i on jak sie pusci gaz to szarpie i przerywa.

marcin999 pisze:Macie może Panowie coś takiego że zwłaszcza jak sie silnik zimny dodając mu lekko gazu to silnik tj by przerywa. Silnik musi być zimny wcisnięte sprzęgło i delikatnie kopiemy w gaz na ułamek sekundy dodajemy i odrazu puszcaamy i on jak sie pusci gaz to szarpie i przerywa.

ja tak mam, pisalem o tym na 44 stronie, ja to juz nie wiem za co sie łapać

Witam

Miałem tak w AHU i mam teraz w ALH (co prawda nie sprawdzałem czy tylko przy wciśniętym sprzęgle i na zimno) i uważałem, że tak ma być.

Tak czytając niektóre posty wnioskuję, że niektórzy chcą wyeliminować...to jak ten silnik działa. TDI nigdy nie było wzorem kultury pracy.

Akurat to mi nie przeszkadza, nawet fajne są te odgłosy, ale drgawki już nie są fajne:/

Czy te drgawy występują w jakejś 90 KM bo nie znam symboli wszystkich silników ?
Tylko nie linczujcie mnie za to