Forum.VWGolf.pl

Lukas-182, no naczytałem się ale poprawiłem sobie humor jak wyczytałem co Ty z nim robiłeś i jak długo jeździłeś. Myślę że nie będzie źle chłodniczkę oleju mam więc coś już tam jest no i ja nie jeżdżę po 180km/h hehe mi do 120 wystarczy i tak na co dzień śmigam moją Mk3 a dwójka rekreacyjnie bardziej ... Pojeżdżę zobaczę myślę że na Manie 2011 dojadę

palih2o, to zależy jajk będziesz jeździł.
ja uturbiałem zwykłego D i śmiga już ponad dwa lata.
a silnik u mnie do momentu sprzedaży zrobił tylko 70tys km

arwam, bardzo pocieszające ja nie jestem taki żeby katować auto bo szkoda. Chłodniczkę oleju mam a dziś kupiłem coś takiego z myślą już o lecie żeby szybciej go schładzało w razie ''W''

palih2o, nawet jak masz fabryczny wentylator to załączy Ci się dopiero jak w korku stoisz a wtedy nawet najmocniej wysilone TD pracuje jak zwykły diesel no może po za wyjątkami gdzie jest zamontowane turbo VNT

Lukas-182 pisze:no dobra, a co z tym białym dymem??

Zima Panie to i w każdym TDi z rana biała para się z rur unosi ...

Haki, hehe, dzięki za odpowiedź Ale już dawno dawno temu doszedłem co było powodem tego kopcenia na biało

Pewnie nie za dlugo, bo ten silnik też chyba nie ma natrysku oliwy na denka tłoków.. Więc jest spore ryzyko

belcho99 pisze:ciekawe jak by się przedstawiała sprawa z zaturbieniem 1,9D i ile by to pochodziło.

bardzo prosto to jest zrobić to raz, a pochodzi długo pod warunkiem że nie będzie "soft " ostro dymiący.
i proponuję nie dmuchać więcej niż 1,4bara na pierwotnie wolnossący silnik jeśli nie zmieniłeś tłoków i korbowodów od TD.
najsłabszym miejscem zwykłego 1.9D uturbionego to są sworznie tłokowe.
jeśli będziesz miał ciśnienie mniejsze niż to które napisałem to i moc będziesz wykorzystywał tylko przy wyprzedzaniu a nie cały czas to długo pojeździsz.
ojca golf jeździł przez 1,5roku na ciśnieniu 1,6bara i mocnym dymku czyli temp były wysokie.
najsłabszym punktem były właśnie tulejki na sworzniach tłokowych z tym że odrazu po założeniu silnika już delikatnie je było słychać jak później był powrót do 1.6TD rozebrałem 1.9 i okazało się że wystarczyłoby tylko same tulejki zmienić i można dalej na tym silniku jeździć.
do dziś leży zabezpieczony przed korozją i czeka na wykorzystanie.

kamil12451 pisze:Pewnie nie za dlugo, bo ten silnik też chyba nie ma natrysku oliwy na denka tłoków.. Więc jest spore ryzyko

wszystkie silniki 1.9 po roku 91' mają natrysk na denko tłoka, niezależnie od tego czy jest to D/TD czy TDI.
również przeważająca większość silników benzynowych ma natrysk.


jak dobrze poszukać to można za 100-150zł dorwać komplet tłoków od 1.9TD i można już w taki silnik dmuchać 1,7-1,8bara.

Aa no to sory za błędne info..

EDIT
Ale czytałem na innym forum że po uturbieniu tego silnika długo on nie pochodzi, a do tego dochodzą koszty, tak że lepiej zrobić swapa na 1.9 td. Stary silnik można sprzedać i będzie podobny koszt. A na innym forum przeczytąłem o tych dyszach, ale jednak to prawda nie jest

Pozdrawiam

kamil12451 pisze:EDIT
Ale czytałem na innym forum że po uturbieniu tego silnika długo on nie pochodzi, a do tego dochodzą koszty, tak że lepiej zrobić swapa na 1.9 td. Stary silnik można sprzedać i będzie podobny koszt. A na innym forum przeczytąłem o tych dyszach, ale jednak to prawda nie jest

Pozdrawiam

ja powiem więcej nawet seryjny TD może nie długo pochodzić.
wszystko zależy od tego jak nim jeździsz.
ja jeździłem swoim AAZ'em przez rok i zrobiłem nim ponad 50tys km i po za problemami z klinem na wale dopuki nie wału nie wymieniłem innych problemów nie miałem.
nowy właściciel zajechał silnik jakieś 2-3miesiące.
przecież po co lać olej za ponad 100zł za 4l jak można za te pieniądze kupić olej o ciężarówek i jeszcze sporo zostanie?
po drugie po co lać dobre paliwo opał też się spala( a że odbarwiany za pomocą kwasów lub innych agresywnyhc substancji? no cóż )

lekkiej nogi nie miał bo jak dzwonił z pretensjami że silnik nie pali mu tak jak mówiłem 4,5-5,5l/100km tylko jakieś 7,5-8l
a wiesz co odpowiedział na pytanie z jakimi prędkościami jeździ?
odpowiedź brzmiała że 150-180km/h to się nie prosi zresztą innego wyjścia nie miał.

silnik robiłem dla Siebie także nie ma możliwości że był źle zrobiony. zresztą skoro jeździłem nim przez rok czasu to i po za nieszczęsnym klinem nie miałem innych problemów to też coś o tym świadczy.
baa dasz mi nawet seryjnego diesla a ja Ci mogę załatwić w 5min i to na trasie.
równie dobrze zrobie sobie ponad 200KM TD i jeśli w fazie strojenia nie przesadzę i odrazu korby nie pokaże to będę nim jeździł i 5 lat i będzie zawsze na dotyk palił i nie będzie oleju brał chyba ze zrobię nim z 500 tys km co jest możliwe bo już był kiedyś taki czas u mnie w domu że autem robiło się lekko ponad 100tys km przez rok czasu

Masz rację. Ja znam takiego gościa co samochód dłużej niż 2 tygodnie mu nie pochodzi. Jak kupił sobie daihatsu charade to jeszcze go nie kupił i jak zaczął gazować to mu głowicę wywaliło.. I to jaki by nie był samochód to długo mu nie pochodzi. Ostatnio chyba jeszcze prawko za %% stracił, i dalej jeździł, i coś chyba zrobił i do sądu sprawa idzie. Debil, nic dodać nic ująć

Witam mam golfa III z silnikiem 1.6D i chce założyć turbinkę, ale nie wiem jakie ma oznaczenia mój silnik, napisz mi co mam zrobić żeby jakoś latało bo na trasie strasznie brakuje mu mocy przy wyprzedzaniu. Lepsza będzie od 1.9TD czy lepiej założyć od 1.6TD.

to w g3 było 1.6 D ?? (chyba przekładka)

zgred2, turba szukaj od 1.6 TD JR 70-konny, T3 oznaczenie. Żeby to jeździło jak należy musisz jeszcze zmienić pompę na tę z TD z grzybem.
Ja bym na Twoim miejscu nie uturbiał diesla, koszt kupna pompy i turba to już niemal 600zł a za tyle nieraz mozna kupić kompletny TD, już do mocy "przystosowany".
jak masz czas to obserwuj allegro albo pozwiedzaj szroty.

kret077744, ma racje... jak nie dysponujesz własnym warsztatem i potrzebnymi podzespołami, to lepiej się obejrzeć za jakimś TD...