Trudno zapala po pierwszym podgrzaniu, po 2 grzaniach ideal
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Co do odpalania z przyśpieszczem.Jest wiele "szkół" odpalania są tacy co przy odpalaniu wciskają gaz (w przypadku forda z pompą CAV i LUCAS to normalne i nawet w instrukcji tak pisze ! ) ,są tacy którzy ściśle trzymają się "książek" do xx temp. nie wyciągać poniżej xx wyciądać.
Są tacy którzy po odpaleniu czekają ,a są tacy którzy odrazu dają "buta"
1. Najwięcej zerwanych pasków rozrządu NIE następuje podczas jazdy ,tylko na wolnych obrotach!. Po odpaleniu ,przy próbie ruszenia-zdławieniu (powód jest prosty: wałek rozrządu tak jak i pompa strasznie "odbija" wiedzą to Ci którzy sami robią ze swoimi silnikami)
2. Silnik najbardziej cierpi po odpaleniu.Powód: brak oleju na panewce głównej tzw. centrującej wał ,a "oliwy do ognia" dodaje fakt wciśnięcia sprzęgła przy odpalaniu
Niestety taka jest konstrukcja wycisku sprzęgła w Mk2-cała siła wciśnięcia sprzęgła opiera się na panewce głównej.......Z drugiej strony przy mrozach lepiej odciążyć rozrusznik i akumulator, tylko nie wiem jakie jest mniesze zło.........
Dla wiarygodności proponuję zostawić olej (najbardziej popularny 15w minerał-b.gęsty w samochodzie w temp. -10stopni i spróbować go dolać rano.... konsystencja miodu)
Ps. te 5sek. przy odpaleniu napewno nie zaszkodzi pierścieniom.
I teraz wnioski.
Zbyt małe i zbyt duże obroty nie są wskazane przy rozruchu starego grzechota.....
Ja ZAWSZE odpalam z wysuniętą "szufladą" (zima-lato),nie dlatego że nie odpali!!
1.Nigdy przy odpalaniu nie wciskam gazu (zimny silnik może drgać a przyśpieszacz podnosi obroty-w nowszych pompach po86r) bez przyśpieszacza może nierówno zapalać-wnoski wyżej....
2.Nigdy po odpaleniu nie robię "przegazówek" -żeby równo chodził. W całym silniku nie ma jeszcze oleju!!! (szczególnie przy -xx)
3.Zawsze po odpaleniu (szczególnie w zimie ) jadę dopiero po paru minutach i w mam pierdoły zasłyszane w TVN-turbo o ochronie środowiska (że niby dymi!)
4.Nigdy przy odpaleniu nie wciskam sprzęgła! No chyba że jest b.żle-poniżej -20 (szkoda aku)
Ps. Wyciągnięcie "szuflady" w NICZYM NIE PRZESZKADZA silnikowi!!!!!!!!!
Ma znaczenie przy normalnej jeździe ,bo zbyt wczesny wtrysk może powodować wyższą tęperaturę pracy i to wszystko........
NIE używaj gazu,NIE używaj sprzęgła ,NIE "butuj"auta zaraz po odpaleniu i ZAWSZE wyciądaj "szufladę to zaoszczędzisz swój silnik.
To moje uwagi ,a jak to mówi przysłowie "róbta co chceta.."
Są tacy którzy po odpaleniu czekają ,a są tacy którzy odrazu dają "buta"
1. Najwięcej zerwanych pasków rozrządu NIE następuje podczas jazdy ,tylko na wolnych obrotach!. Po odpaleniu ,przy próbie ruszenia-zdławieniu (powód jest prosty: wałek rozrządu tak jak i pompa strasznie "odbija" wiedzą to Ci którzy sami robią ze swoimi silnikami)
2. Silnik najbardziej cierpi po odpaleniu.Powód: brak oleju na panewce głównej tzw. centrującej wał ,a "oliwy do ognia" dodaje fakt wciśnięcia sprzęgła przy odpalaniu
Niestety taka jest konstrukcja wycisku sprzęgła w Mk2-cała siła wciśnięcia sprzęgła opiera się na panewce głównej.......Z drugiej strony przy mrozach lepiej odciążyć rozrusznik i akumulator, tylko nie wiem jakie jest mniesze zło.........
Dla wiarygodności proponuję zostawić olej (najbardziej popularny 15w minerał-b.gęsty w samochodzie w temp. -10stopni i spróbować go dolać rano.... konsystencja miodu)
Ps. te 5sek. przy odpaleniu napewno nie zaszkodzi pierścieniom.
I teraz wnioski.
Zbyt małe i zbyt duże obroty nie są wskazane przy rozruchu starego grzechota.....
Ja ZAWSZE odpalam z wysuniętą "szufladą" (zima-lato),nie dlatego że nie odpali!!
1.Nigdy przy odpalaniu nie wciskam gazu (zimny silnik może drgać a przyśpieszacz podnosi obroty-w nowszych pompach po86r) bez przyśpieszacza może nierówno zapalać-wnoski wyżej....
2.Nigdy po odpaleniu nie robię "przegazówek" -żeby równo chodził. W całym silniku nie ma jeszcze oleju!!! (szczególnie przy -xx)
3.Zawsze po odpaleniu (szczególnie w zimie ) jadę dopiero po paru minutach i w mam pierdoły zasłyszane w TVN-turbo o ochronie środowiska (że niby dymi!)
4.Nigdy przy odpaleniu nie wciskam sprzęgła! No chyba że jest b.żle-poniżej -20 (szkoda aku)
Ps. Wyciągnięcie "szuflady" w NICZYM NIE PRZESZKADZA silnikowi!!!!!!!!!
Ma znaczenie przy normalnej jeździe ,bo zbyt wczesny wtrysk może powodować wyższą tęperaturę pracy i to wszystko........
NIE używaj gazu,NIE używaj sprzęgła ,NIE "butuj"auta zaraz po odpaleniu i ZAWSZE wyciądaj "szufladę to zaoszczędzisz swój silnik.
To moje uwagi ,a jak to mówi przysłowie "róbta co chceta.."
No właśnie.A podobny problem mamy w skrzyni.Przy -20 jak odpale auto na sprzęgle i je puszcze to auto szarpie do przodu mimo że jest na luzie...I raczej bez sprzegła nie odpali bo bardzo ciężko obraca.Z resztą sie zgadzam.marek29 pisze:Dla wiarygodności proponuję zostawić olej (najbardziej popularny 15w minerał-b.gęsty w samochodzie w temp. -10stopni i spróbować go dolać rano.... konsystencja miodu)
- anton:-)
- Gadatliwa bestia
- Posty: 644
- Rejestracja: wt maja 09, 2006 17:11
- Lokalizacja: woj. Lubelskie - Włodawa
- Kontakt:
Juz ma powoli dosc tego wszystkiego .Rano jak go paliłem wyciagnołem przyspieszacz podgrzałem swieczki poczekałem do cykniecia pale fure odpalił bardzo szybko i tez zgasł jeszcze szybciej i tak ze dwa razy pózniej jak go kreciłem dodałem troche gazu(ale nie duzo) odpalił i chodził ale kulał na 1 cylinder i zupełnie nie mam juz pojecia co to moze byc???????????????????????
G R U P A L U B E L S K A
- Grzesiekk1982
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2511
- Rejestracja: czw sie 03, 2006 01:14
- Lokalizacja: Przemyśl
Przeglądnąłem jeszcze raz całą epopeję i jednak pompa została... Wszystko inne zostało porządnie zdiagnozowane. Jeśli ciśnienie sprężania jest super to nie ma prawa być spowodowane utratą ciśnienia w banianach (ani też pierścieniami). Wtryskiwacze oki, świece nowe. A czy próbowałeś zamienić jedną na jakąkolwiek inną (nawet używaną, ale na 100% sprawną)? Możnaspradzić pompę, jakie ciśnienie daje na poszczególne wtryskiwacze.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- anton:-)
- Gadatliwa bestia
- Posty: 644
- Rejestracja: wt maja 09, 2006 17:11
- Lokalizacja: woj. Lubelskie - Włodawa
- Kontakt:
Grzesiekk1982, u mnie w Włodawie jest trylko jeden spec co ma pojecie o klekotach i jest on teraz ztrasznie zajety bo sie buduje i nie mam nawet do kogo pojechac aby to sprawdzic. Jutro spytam szefa na czy czasem nie ma takiego przyzadu u nas na zakładzie bo pracuje jako mechanik
Jakie powinno byc cisnienie z pompy na poszczegulne wtryski??
A odnosnie swiec to na starych championkach było tak samo i tez były sprawne ??
Jakie powinno byc cisnienie z pompy na poszczegulne wtryski??
A odnosnie swiec to na starych championkach było tak samo i tez były sprawne ??
G R U P A L U B E L S K A
-
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: sob cze 11, 2005 15:39
- Lokalizacja: Trzebinia
problem
śledzę sobie twój temat i na zastanawia mnie to że samochód potrafi zagasnąć bo jeśli problem był by tylko na 1 cylindrze to silnik nie powinien zgasnąć a najwyżej pracować na 3 cylindry. Jestem mechanikiem i o dieslach jakieś pojęcie mam i jeśli auto trafiło by do mnie to zrobił bym tak.
1. Wyciągnął bym wtryski i sprawdził cisnienie przy jakim się otwierają i ustawił jeśli nie właściwe czy nie "leją" też nie jest bez znaczenia. Przy montażu koniecznie nowe "przelewy"
2. Sprawdził bym ustawienie wałka rozrządu i koniecznie początek tłoczenia statycznie czujnikiem zegarowym.
3. Sprawdzam kompresje dla każdego cylindra przy takiej samej ilości obrotów wału korbowego. (nie tylko ważne jest ciśnienie ale też jak szybko narasta).
4. Jeśli wszystkie poprzednie punkty wypadły pomyślnie podejrzewałbym pompe.
Zakładam że świece i filtr paliwa wporządku
1. Wyciągnął bym wtryski i sprawdził cisnienie przy jakim się otwierają i ustawił jeśli nie właściwe czy nie "leją" też nie jest bez znaczenia. Przy montażu koniecznie nowe "przelewy"
2. Sprawdził bym ustawienie wałka rozrządu i koniecznie początek tłoczenia statycznie czujnikiem zegarowym.
3. Sprawdzam kompresje dla każdego cylindra przy takiej samej ilości obrotów wału korbowego. (nie tylko ważne jest ciśnienie ale też jak szybko narasta).
4. Jeśli wszystkie poprzednie punkty wypadły pomyślnie podejrzewałbym pompe.
Zakładam że świece i filtr paliwa wporządku
- anton:-)
- Gadatliwa bestia
- Posty: 644
- Rejestracja: wt maja 09, 2006 17:11
- Lokalizacja: woj. Lubelskie - Włodawa
- Kontakt:
Koncówki wtryskiwaczy nawe boscha a przelewy zmienione na nowekrzysiek-pere pisze:1. Wyciągnął bym wtryski i sprawdził cisnienie przy jakim się otwierają i ustawił jeśli nie właściwe czy nie "leją" też nie jest bez znaczenia. Przy montażu koniecznie nowe "przelewy"
Jak mam sprawdzic ten wałek rozrzadu bo jesli ci chopdzi o punkty w rozrzadzie to wszystko gra idealniekrzysiek-pere pisze:. Sprawdził bym ustawienie wałka rozrządu i koniecznie początek tłoczenia statycznie czujnikiem zegarowym
Nowe i sprawdzone filtr knechta a swiece NGKkrzysiek-pere pisze:Zakładam że świece i filtr paliwa wporządku
G R U P A L U B E L S K A
-
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: sob cze 11, 2005 15:39
- Lokalizacja: Trzebinia
problem cd
ja nie zakładam z góry że ktoś popełnił bład przy naprawach ale sam bym wszystko jeszcze raz sprawdził.
rozrząd czyli wał korbowy ustawiony na zero (we wzierniku w skrzyni) i dopasowana szyna w koniec wałka rozrządu
początek tłoczenia na 0,9mm
końcówki wtrysku wymienione o.k ale chodzi mi o samo ustawienie ciśnienia (regulowane poprzez wymiane podkładki regulacyjnej w wtryskiwaczu.
jak pisałem jeśli jesteś pewien tego wszystkiego trza by się do pompy przyczepić
rozrząd czyli wał korbowy ustawiony na zero (we wzierniku w skrzyni) i dopasowana szyna w koniec wałka rozrządu
początek tłoczenia na 0,9mm
końcówki wtrysku wymienione o.k ale chodzi mi o samo ustawienie ciśnienia (regulowane poprzez wymiane podkładki regulacyjnej w wtryskiwaczu.
jak pisałem jeśli jesteś pewien tego wszystkiego trza by się do pompy przyczepić
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 157 gości