Strona 5 z 5

: pn mar 29, 2010 13:19
autor: jarekkoval
ja kupuje czesci do turbo z tej firmy
http://www.pphu-alpha.pl/
wooooojtek85 pisze:Tak wszystko ładnie pięknie i maszyny do wyważania za XXX tys zł. albo i więcej a ludzie ci co włożyli po 1.5tys zl za regeneracje chodzą
przyklad idealny ktory przeszedl moj kolega
turbo z t4 2,5tdi bralo olej, zrobila firma regeneracje po ktorej brala jeszcze wiecej :goof: -nie przyjeli bo cos tam cos tam
wiec kolega postanowil zakasac rekawy-polecial do drugiej firmy(w Wawie) i kupil cale nowe turbo za 1400zl czy jakos tak
pojezdzil troche i padlo-nie uznali gwarancji

dlatego kupil zestaw naprawczy i naprawil sobie turbo we wlasnym zakresie i JEZDZI juz kupe czasu i nic sie nie dzieje, przy okazji zrobil juz niejedno tak turbo i jezdza takze cos w tym jest dlatego robie identycznie

: pn mar 29, 2010 13:20
autor: t0mal
KrystO pisze:I co w tedy zrobiłeś?
Nic, leży turbo w garażu - wyło strasznie - pewnie łożyska poleciały.

: wt mar 30, 2010 19:58
autor: wooooojtek85
Lukas-182 tak wiec sie nie zajmujesz tym osobiscie czyli znasz sie na turbinach "jakby od kuchni". Ja jakoś to regenrowanych turbin podchodzę z dystansem tyle tego się człowiek naczytal, tyle aut po regeneracji od razu "do żyda" szło, że teraz się boje co to bedzie jak w gofrze III mego ojczulka padnie turbo. :crazy: Zresztą mam kilka obaw bo od ostaniej wymiany spotkałem sie z olejem w rurze wchodzacej do IC. :crazy: Tak wiec rodzi sie pytanie , czy to koniec turbinki ????Auto w rodzinie od jakiś 6 miesięcy, nie kopci na żaden kolor, przyspieszenie takie jak trzeba. No i jeszcze pytanie mam, dlatego te regenerowane turbinki tak szybko padają mimo ze wszystko masz nowe wirnik łożyska i uszczelniacze, fabryczna wytrzymuje 200-300tys km, to ze na swojej przejździłeś JUŻ 50kkm to całe nic, jak zrobisz 100kkm to wtedy powiem ze dobrze zregenerowano ci ową turbawkę.

: wt mar 30, 2010 20:40
autor: Lukas-182
Chłopie, ale po 50kkm to już widać, że cos jest nie tak z turbina, powiększają się luzy na wirniku, spada wydajność turbinki, no nie powiesz mi, że 50kkm to nic dla turbiny która pompuje 2 razy większe ciśnienie niż nominalne !!! A u mnie zero jakichkolwiek oznak zużycia i nie sądzę, żeby kolejne 50kkm stanowiło dla niej problem, bardziej martwię się uszczelką pod głowicą :grin:


Co do opinii o zregenerowanych turbinach, że to lipa to bierze się to z tego, że domorosłe zakłady mechaniczne czy też zwykłemu człowiekowi zamarzy się wprowadzenie usługi regeneracji turbin, bo jest popyt i ładnie można skosić klienta na takiej regeneracji... Powiem ci, że ja mam dojście do 3 zakładów, z których korzystają ludzie z całej Polski, bo wiedzą, że u nich jest profesjonalnie to robione, a odsetek reklamacji waha się na poziomie 0.1-0.2% w stosunku rocznym !!!

Swoją drogą to sądzę, że czas zakończyć OT, bo trochę schodzimy z tematu :smoke: