Strona 5 z 22

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: ndz sty 16, 2011 17:16
autor: Andrzej R.
i jeszcze jedno dodam ze wszystko co czytam o "notlauf"to to jedno mi to samo,problemem jest w 99% zapieczone kierownice oczywiscie w turbinach VNT i oprucz czyszczenia nic nie pomaga

pompa to oczywiscie 2 temat po natlaufie czyli ciezkie odpalanie na cieplym,ale koles ktory czyscil mi turbo podkrecil mi dawke i pali ok a wtryski to jak sprawdzic,np wiem ze nawet jak mocno gazuje to on tak mocno nie kopci prawie wogole

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: wt sty 18, 2011 17:47
autor: munior
Andrzej R. pisze:pompa to oczywiscie 2 temat po natlaufie czyli ciezkie odpalanie na cieplym,
To raczej wina kiepskich map wtrysku w kompie,standard w mk IV
Andrzej R. pisze:a wtryski to jak sprawdzic,np wiem ze nawet jak mocno gazuje to on tak mocno nie kopci prawie wogole
wtryski masz ok.odpuść je sobie .
Andrzej R. pisze: wszystko co czytam o "notlauf"to to jedno mi to samo,problemem jest w 99% zapieczone kierownice oczywiscie w turbinach VNT i oprucz czyszczenia nic nie pomaga
To akurat prawda ,i czy u ciebie znowu stoją kierownice ,możesz się przekonać mierząc ciśnienie doładowania ,jest też możliwe że elektrozawór n75 szwankuje

Re: Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: śr sty 19, 2011 13:13
autor: ombremk2
Witam. Moje pytanko dotyczy silnika AFN 110ps.Jakis czas temu silnik łapal tryb awaryjny. Rozebrałem turbine wyczyściłem ją. Do niedawna był spokoj z trybem awaryjnym. Po przeczyszczeniu turbinki jak i przed jest taki problem że 140-150 km/h i dość dalej nie chce iść(nawet jak nie wejdzie w tryb awaryjny). A gdy Wciskam w podloge to 140 i znowu lapie tryb awaryjny. Znajomy "mechanik" skręcił mi cieglo łączące gruszke z zmienną geometią. Twierdzil że turbo nie biło.Wiem że bez logow to cięzka sprawa zdiagnozować. Niedlugo będe miał dostęp do vaga ale najpierw musze to cięglo ustawić na wymiar nominalny taki jak był. Ja sie dziwie ze jeszcze sie turbo nie wysypalo bo praktycznie teraz jest zmienna geometria ustawiona na max doładowanie. Moze ktoś z kolegów na taką turbawke do wglądu? Był bym bardzo wdzięczny jak by mi ktoś podał ten wymiar.
Dodam ze seat ma nalatane 302kkm i w dolocie do ic (zwlaszcza na łączeniach plastikowych rur z gumowymi) są oznaki oleju(10W40)

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: śr sty 19, 2011 18:21
autor: Łuki_79
ombremk2 pisze:Znajomy "mechanik" skręcił mi cieglo łączące gruszke z zmienną geometią. Twierdzil że turbo nie biło.
Sprawdzałeś wężyki?Może masz nieszczelność w układzie podciśnienia N75/N18 i turbo nie dmuchało z braku sterowania vnt
ombremk2 pisze:Ja sie dziwie ze jeszcze sie turbo nie wysypalo bo praktycznie teraz jest zmienna geometria ustawiona na max doładowanie.
Fachowiec :panna:
ombremk2 pisze: Był bym bardzo wdzięczny jak by mi ktoś podał ten wymiar.
Zdejmij zabezpieczenie z dzwigni sterującej vnt,przesuń dzwignię w pozycję min. doładowanie - otwór w sztandze ma pasować idealnie przy nasuwaniu na oś dzwigni vnt,która ma być cały czas w pozycji min. doładowanie.
Ty będziesz musiał ją raczej wydłużyć aby otwór pasował :grin:
Po takim ustawieniu robisz logi i ewentualnie korygujesz :bigok:

Re: Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: śr sty 19, 2011 21:00
autor: ombremk2
A tak apropo podciśnienia. Myślałem że pompa Vacum jest uwalona bo jak w trakcie wychamowywania z np 140 kilka razy nacisne pedał to twardnieje. Ale inny fachowiec sprawdził i stwierdził że dobrze ''sśie''. I że to normalne ze na niskich obrotach nie wydala. Kruciec sprawdzałem i jest dobry. A dziś ściągłem wężyk z gruchy i moge pchać w niego powietrze i zasysać. Trza się chyba w vacuometr wyposażyć. Turbo coś bije bo czuć ale to nie jest to. Dla porównania w znajomej mi mk3 (zestawionej skrzynia od 1.9d+110(tylko nie AFN)+ komp od 90ps) turbo w ''piku'' ma takie ebnięcie że głowa boli. I potrafi asfalt rwać na 2 biegu a u mnie nawet na mokrym krucho z tym

Re: Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: śr sty 19, 2011 22:23
autor: Mongolski
eFIeLiPeO pisze:rusza sie rusza :)
u mnie sie nie rusza, dmuchałem w wezyk i nic..

Re: Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: czw sty 20, 2011 16:55
autor: tomik109
Witam mam pytanie odnośnie wężyków czerwonego niebieskiego i czarnego idącego z n75 chciałbym je wymienic bo turbina nie działa czy są to jakies specjalne wężyki?

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: czw sty 20, 2011 17:18
autor: Łuki_79
tomik109 pisze:czy są to jakies specjalne wężyki?
Wężyki przelewowe,kupisz w sklepie motoryzacyjnym lub http://allegro.pl/waz-wezyk-do-wtryskow ... 91989.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymień również wężyk idący od kolektora ssącego do ECU (sterownika) znajdującego się na podszybiu skoro chcesz mieć całą instalację sterowania ciśnieniem doładowania nową :bigok:
P.S Silnik masz chyba 1Z

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: czw sty 20, 2011 18:08
autor: tomik109
Tak 1z dzieki za info

sterownik w podszybiu tu koło filtra przeciwpyłkowego?

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: czw sty 20, 2011 19:24
autor: pawello1988
teraz czas na moja zagadke :helm:
wczoraj rano max 120 km/h
przeczyscilem n75 wyjechalem z garzu to poszedl 140 i chcial jeszcze, postanowilem zawrocic atu zonk: znowu max 120km/h
dzisiaj czyscilem n75 n18 przewody posprawdzane wyjechalem poszedl ledwo 140 wiec nawrocilem po czym poszedl max 130 wiec nawrocilem poszedl max 120 i tak pozostalo. dzisiaj jak tylko wyjechalem bardzo ladnie szedl, zrywny, dynamiczny, turb swiszczy... po drugin nawracaniu jak emeryt jechal...
i teraz troche info:
1.9tdi
90koni
silnik AHU
turbo regenerowane trzy tygodnie temu, chlapalo olejem, sam robilem bo powszechnie wiadomo ze to zadna filozofia. turbo chlapalo juz bardzo duzo czasu mimo to jezdzilem nawet 150(raz czy dwa razy) jezdzilem tak malo bo turba szkodowalem.
turbo garetty
i teraz tak....potrzebuj: info jakie wezyki i gdzie dokladnie maja isc( tylko bez kolorow prosze i dla wersji ahu)
prosze zebyscie mi podpowiedzieli co moze byc nie tak i co moge zrobic nie podlaczajac sie do wszelakich vagow itp
jeszcze jak mozna to prosze o wyjasnienie gdzie w moim dziadku jest ecu
czy moze to byc jakis pekniety kabelek
czy przy cieplym silniku zwariuje kat wtrysku
jezeli ktos wie niech mi ladnie opisze dzialanie gruchy na turbie(przy regeneracji zauwazylem ze bardzo ciezko chodzi)
i jezeli macie jakies inne pomysly chetnie wyslucham
pozdro

Re: Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: czw sty 20, 2011 20:56
autor: eFIeLiPeO
Mongolski pisze:
eFIeLiPeO pisze:rusza sie rusza :)
u mnie sie nie rusza, dmuchałem w wezyk i nic..
u mnie powodem byly 2 dziurki w gruszce... sprawdz ja ale dokladnie :D na poczatku byla jedna...wiec delikatnie papierkiem sciernym zeby oczyscic i tu zonk :D nastepna sie ukazala. poxipol i dziala jak talala... ale i tak pojdzie na wymiane jak sie znowu posypie :)

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: czw sty 20, 2011 23:01
autor: Mongolski
ale jak dmucham to powietrze nigdzie nie ucieka.. stoi jak kołek.

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: pt sty 21, 2011 11:40
autor: pawello1988
ja tez jak dmucham w wezyk od gruchy turba to nic sie nie dzieje. czy to moze byc przyczyna notlaufa? tzn czy powinienem dac rade plucami to zruszyc czy juz jest grucha do wymiany? :crazy:

Temat o notlaufie,czyli problemy z turbiną i nie tylko

: pt sty 21, 2011 12:25
autor: eFIeLiPeO
nie jestem ekspertem ale u mnie po zaslepieniu tych dziurek, jak dmuchalem to chodzila cala sztanga, tak amo jak wezyk wkladalem w zaworek to sztanga ruszyla sie... ja dodatkowo wymienilem wzystkie wezyki podcisnienia... teraz mam spokoj.