Forum.VWGolf.pl

sagon pisze:Jak mi kiedyś padł rozrusznik musiałem odpalić na popych,choć z nożem na gardle,musiałem,odpalił,ale podparło mi zawory.Latem.
Kolega w passacie afn,jadąc sobie na niedogrzanym silniku depnął do 3krpm,w te mrozy i podparło zawory.
W octawi agr koledze tez podparło zawory,jechał przez miasto,depnął i pozamiatane.
Nie ma reguły lato,czy zima,te popychacze są wrażliwe na takie sytuacje i tego nie zmienisz.
Ja bynajmniej nie próbuję...

Ja sie nauczylem, ze jesli olej nie wejdzie na 80C nie nalezy wciskac gazu do oporu na 1 i 2 biegu.

Fucker pisze:. Jadę z jednostajną prędkością np. na 1, 2 lub 3 biegu (koniecznie trzeba jechać po lekką górkę). Cały czas trzymam jedną prędkość i obroty na około 1200.

Kto tak jezdzi...

Kto tak jezdzi...

Np. JA
Różnie bywa na drodze, czasami nie chce się zredukować

bradley pisze:Kto tak jezdzi...

Czasami trzeba.
U mnie jak wyjadę z posesji mam dosyć mocną górkę. Ostatni czas jest na tej górce sam lód. I wiadomo, że jak ktoś będzie gazować pod oblodzoną górkę, to nigdy w życiu nie podjedzie. Ja mam na to sposób, dlatego jadę np. na 1 i 1200obr i zawsze się wdrapię nie tracąc trakcji.

Fucker

Ja nie mam tego problemu. Mogę go pałować jak mi się tylko podoba. Jeszcze nigdy mi się nie "podwiesiło". A mam już golfa 2,5 roku. Tylko nie pałuję jak jest zimny. Wychładzam turbo itd. po ostrej jeździe. Szczególną uwagę zwracam na temp. oleju jak dostaję w dupe. Więc, nie jest prawdą, że jest to normalka.

Więc nie jest prawdą, że masz rację, że prawdą nie jest iz inni racje mają
Odpal rano zimny silnik, nagle depnij do 2500-3000 obr i zobaczymy, czy Ci zaworów nie podwiesi? O tym właśnie piszą wszyscy, że zawory podwiesza na zimnym oleju a nie zawsze, bez względu na temperaturę silnika. Zdarzyło mi się raz, że silnik miał 90 stopni -płyn. Olej dopiero łapał 55, ostre depnięcie od 10km/h do 3000 coś tam obrotów i.....siwo za mną, podwiesło zawory. Wiele razy już pisali o tym na forum, to jest STANDART w naszych maszynkach i tak ma być, ten typ tak ma niestety. Gdy olej ma powyżej 70 stopni, jeszcze mi się nie zadarzyło powiesić zaworów.

Jeszcze jedno, też jeżdżę na etryskach od ASV . Zawory podwieszało mi jednakowo na orginalnych wtryskach od 1Z jak i tych obecnych od ASV. To nie zależy od wtrysków.

Fucker Moim zdaniem to wlasnie podwieszanie zaworow. Olej gęsty, niskie obroty, niskie ciśnienie oleju. To ze akurat zgralo sie to z ASV to przypadek.

micky pisze:Moim zdaniem to wlasnie podwieszanie zaworow. Olej gęsty, niskie obroty, niskie ciśnienie oleju. To ze akurat zgralo sie to z ASV to przypadek.

Sam nie wiem co o tym myśleć. Może do tego dojdę, chociaż już wątpię.

Niektórzy wmawiają, że to i tamto, to normalka. Ale ja, tego nie mogę uznać za normalne, bo nie mam tego golfa pierwszą zimę, tylko trzecią. I wszystko się zaczęło, po włożeniu tych wtrysków. Chociaż frajda z jazdy z większą mocą jest większa niż frustracja wywołana przez te dziwne zachowanie silnika.

Masz stare wtryski? Jak masz to potestuj. Ale moim zdaniem nic sie nie zmieni.

Fucker
nie udało mi się wywołać tego efektu jadąc ok 1100 - 1200 rpm na dwójce czy trójce.
Z tym że silnik miałem dobrze rozgrzany bo testowałem nowy zaworek N75

Wydaje mi się że jakbym u siebie też miał taki problem przy tych obrotach to bym zauważył.
Często do pracy jadę wolno w korku.

Pozdr.

luzur,


Spróbuj po nocnym postoju. Najlepiej żebyś zaczął testować zaraz po odpaleniu.

Jeżeli tak się dzieje tylko zaraz po odpaleniu po nocnym postoju to na 90% kwestia niskiego ciśnienia oleju...

Te pompy mają niewielką wydajność przy takich obrotach.
Staram się nie doprowadzać do obciążania zimnego silnika przy 1000 - 1200 rpm.
Pozdr.

Czy podwieszenie hydrauliki moze byc niebezpieczne dla silnika? Np. ukruszenie zaworu jego trzonka albo grzybka(talerzyka) ?

Fucker pisze:Ja nie mam tego problemu. Mogę go pałować jak mi się tylko podoba. Jeszcze nigdy mi się nie "podwiesiło".

Na rozgrzanym oleju nie ma prawa tego zrobić,tylko,że ja opisywałem sytuację do których doszło na zimnym silniku.
Też nie pałuję jak jest nierozgrzany,raz tylko musiałem odpalić na popych i wtedy mi hydraulikę podwiesiło.

GRIZLI pisze:Wiele razy już pisali o tym na forum, to jest STANDART w naszych maszynkach i tak ma być, ten typ tak ma

Czyli temat podwieszania się zaworów mamy z głowy.

Ja bym Fucker, zmienił wtryski na seryjne,niewiele roboty,a wszystko by się wyjaśniło.

Tak sie sklada, ze rowniez zmienielem u siebie wtryski na ASV i moge powiedziec, ze pod wzgledem nierownego gadania nic sie nie zmienilo - jak jest troche wiecej ponizej zera to przez chwile nierowno pracuje a jak jest powiedzmy -4 to odpala od razu ok. czasem ma podniesione lekko obroty..

A ja mam nówkę olej wlany i takiego efektu już nie mam../.