Forum.VWGolf.pl

wesol pisze:zis zakupilem mobila1 "new life" 0W40 w cenie 87 zl za 4 litrowy pojemnik. Pelno-sysntetyczny olej oczewiscie i ma normy 502 i 505 wiec do PDka jak znalaz. Zobaczymy ile warty jest i jak sie bedzie spisywal.

Stosowałem ten olej w mk4 1.6, teraz ojciec leje go do Octavii. Złego słowa nie powiem.

Xarox pisze:... Valvoline DuraBlend 5w40
Gulf Tec Plus 505.01 5w40
Platinum MaxExpert C3 5W-40
Motul X-Clean 5w40 <- tutaj trochę drożej...

Dzięki za namiary na oleje godne uwagi.
Niestety poza Gulfem tańszym o 2 PLN na bańce i Valvo w 5 litrówce reszta droższa od Castrola.
Pytałem o te tańsze oleje od drogiego Castrola.
Przekonuje mnie sama różnica w jakości na niekorzyść Castrola ale gdzie wspomniana jego wysoka cena?
Ciężko o tańszy olej niż 99 PLN z wysyłką za 4litry.

Serio, różnica kilku złotych jest dla Ciebie ważna? Przy wymianie raz na KILKANAŚCIE tysięciy kilometrów? Gdzie koszt paliwa jest 20 razy wyższy niż oleju...
Rób jak uważasz

Nie jest ważna dla mnie różnica kilku złotych tylko odnoszę się do stwierdzenia, że Castrol to drogi olej.

Piasek pisze:Linia SLX to był badziew. Oleje kupowane gdzieś w internecie w najtańszych ofertach to podróbki, a co do samego Edge`a to po prostu bardzo przeciętny olej z reklamą podkręconą na max`a. Ale oleje są przeciętne i niestety bardzo drogie jak na pojemność i to co oferują. Dlatego warto rozejrzeć się wśród konkurencji bo ta albo sprzedaje się w 5L opakowaniach albo jest tańsza a w wielu przypadkach na prawdę lepsza.

Olej za 99 PLn wymieniam co 10kkm, gdzie koszt paliwa to około 2400PLN więc nie o te kilka złotych na oleju chodzi.

Chodzi mi wyłącznie o stwierdzenie Piaska, że są oleje tańsze od Castrola. Pytam więc gdzie one są.

Bez normy 505.01 masz wtedy nową gamę Shell Helix, Lotosa i Total/Elf, które wypadają lepiej od Castrola, który jest olejem eko, gdzie już na starcie masz mniej dodatków przeciwzużyciowych. I chyba o to Piaskowi chodziło
A do pompek jeszcze jest przecież Shell 5w30 AV 505.01 i Fuchs Titan GT1 5w40.

wesol pisze:dzis zakupilem mobila1

kilka razy robiłem w różnych autach podejście pod te oleje i zawsze "uciekał" z silnika. Mobil, Castrol, Shell - zawsze to samo, zawsze ubytki. Wrażenie jakby to było wszystko to samo tylko bańki i nalepki inne.

Piasek pisze:

wesol pisze:dzis zakupilem mobila1

kilka razy robiłem w różnych autach podejście pod te oleje i zawsze "uciekał" z silnika. Mobil, Castrol, Shell - zawsze to samo, zawsze ubytki. Wrażenie jakby to było wszystko to samo tylko bańki i nalepki inne.

Bym polemizowal... do swojego leje Shella 5W40, zeby utrzymac poziom na bagnecie w polowie zakropkowanego pola od wymiany do wymiany dolewam 0,3-0,5L czyli zuzycie praktycznie zadne, zwlaszcza ze styl jazdy dynamiczny. Na Valvo Synpower zuzycie bylo podobne.

Ja piszę na podstawie doświadczeń ze swoimi silnikami - ty ze swoim a silnik silnikowi nie równy.

daniel.wwe u mnie zuzycie na Shellu wyglada podobnie. Raz tylko mi wciagnal od wymiany 0,8L, byc moze trafila sie podrobka...

Piasek pisze:kilka razy robiłem w różnych autach podejście pod te oleje i zawsze "uciekał" z silnika. Mobil, Castrol, Shell - zawsze to samo, zawsze ubytki.

I co - przeszedłeś na jakiś, którego nie ubywa? To podziel się doświadczeniem

Ile razy już to pisałem...
- Gulf
- Repsol
- Total
- Petronas
...

Piasek pisze:Ile razy już to pisałem...

Nie czytałem całości...

Piasek pisze:- Gulf

Ten ma całkiem niezłą cenę - być może spróbuję, bo za niedługo wymiana...

Piasek a na ktorym byla najmniejsza konsumpcja?

Ciężko wyłonić lidera. Na każdym wyraźnie mniejsza do tego stopnia że jeżeli np na Mobil 1 5W-40 dolewać musiałem aż 1L na każde 3 tyś km, to po przesiadce na identycznego Petronasa czy Gulfa poziom oleju na dystansie 12 tyś km zszedł na bagnecie z MAX do MIN (w silniku 1.9TDI ALH 90KM). To jest gigantyczna różnica !! Ok 4,8L vs. 0,8L
Każdy rozgarnięty w temacie silników w pierwszym przypadku powie ci że silnik to już agonia do remontu, gdzie wystarczyło zmienić producenta oliwy - nie lepkość - i konsumpcja w motorze mającym ponad 400tyś km przelotu spadła do poziomu którego dzisiaj fabrycznie nowe silniki uzyskać często nie mogą.