Panowie, mam nadzieje, ze pomozecie.
Problem juz sporo oczytalem, opisze na szybko.
Niedawno kupilem autko, bylo po wymianie olejow, filtrow, rozrzadu. Pewne zrodlo, wiec odpada robienie cos na sprzedaz.
Kupujac go slyszalem, ze tak miekko pracuje, prawie nie jak diesel, nastepnie zauwazylem szybko, ze jak postoi noc to rano musze pokrecic kilka sekund zanim zalapie. Jak juz zalapie, zgasze, to pali od razu.
Poczytalem, ze w tym wypadku do sprawdzenia conajmniej kat wtrysku.
Profilaktycznie, na zime kupilem nowy aku (Bosch Silver S5 77Ah 760A) i nowe swieczki Beru i tak myslalem, ze moze pomoc.
Dzis bylem u mechanika (takze pewna osoba) na wymiane czesci w zawieszeniu, przy okazji wymienilismy aku i swieczki oraz sprawdzilismy kat wtrysku.
Zauwazylem, ze korzystal z programu WoW! (
http://www.wurth.pl/wow/diagnostyka.php) jakby to mialo pomoc.
Zrobilem maly rysunek.
![Obrazek](http://img139.imageshack.us/img139/4563/wown.png)
Przed korekta, wartosc byla w osi X nieco ponad 100, w Y ok 16-20, w programie byl identyczny wykres z zakresem, widac bylo, ze jest daleko poza, a skoro silnik pracowal miekko, to kat byl opozniony tak?
Popuscil sruby, lekko przekrecil pompe, dokrecil, zrobilismy odczyt, parametry juz wyniosly ok 110 w X i 40-41 w Y, wiec ledwo w limicie, sprobowal jeszcze raz delikatnie i wskoczylo w zielony punkt na rysunku ok 120 w X i 46-47 w Y.
Czerwona kropka jest przed korekta, zielona po.
Powiedzcie mi, bo wydaje mi sie to ustawione dobrze, minimalnie opozniony kat, ale silnik pracuje teraz twardziej i czuje minimalnie lepsza dynamike.
Wszystko fajnie, tylko teraz po tej korekcie jeszcze gorzej pali
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Postal 4h, odpalilem go ok 20 to musialem krecic prawie 2 razy dluzej niz przed korekta...dodatkowo jak zapalil to zauwazylem troche spalin z tylu, ale bylo ciemno i nie widzialem jakiego koloru, niespalone paliwo??
Teraz tak, czy korekta jest ok i szukac dalej? Czujnik temperatury plynu? Przekaznik 103? Czy moze podlaczyc sie pod VCDS-a i skotrolowac ten wykres, bo na upartego mam taka mozliwosc.
Z wykresu widac, ze wszystko powinno byc ok, parametry przed byly tragiczne, a teraz parametry sa ok a pali bardzo srednio :/
Czy po prostu ta zmiana tak bardzo uwydatnila problem innego elementu?
I jeszcze jedno - podczas odpalania, jak przekrece zaplon, ECU dobiera sklad mieszanki na podstawie odczytu temp z czujnika cieczy, ktory czesto karzecie odlaczyc aby swiece pogrzaly dluzej?
To jak go odlacze przed odpalaniem to jak ECU dobierze mieszanke, na jakiej podstawie?
I czy temp pokazywana na wskazniku na desce musi pokrywac sie z temp odczytana z tego czujnika np w VAGu?
Jesli sie nie pokrywaja to uszkodzony?
Slucham rad...