Forum.VWGolf.pl

ja4rqu pisze:Spróbuj z tym shellem, jest sporo tańszy od motula także myślę że warto.

to samo co lotos tylko nazwa inna no i cena ciut droższa.

markim321,

10w40 to na spokojnie ,ja w zyciu minerala nie zaleje do tdi choćby mial 600tys km przejechane.

chociaż znam i takich co o 10w40 słyszeć nie chcą ( ale jeżdżą jak emeryci afn-ami ) i leją minerała przeznaczonego do diesla np elf jakiś tam 15w40 turbo diesel , że turbo mają zapieczone to nawet nie wiedzą bo wiecęj jak 120km/h nie jeżdżą

VW_seller pisze:to samo co lotos tylko nazwa inna no i cena ciut droższa.

w karcie charakterystyki się różnią ale to również bdb olej. Ja bym został przy 5w.

Po pierwsze Lotos to nie to samo co Shell, po drugie pomysł przechodzenia na 10w40 jest głupi, jak już ktoś pisał będzie tylko gorzej. Najlepiej zmienić na inny olej 5w40, może być Shell albo Statoil. Bardziej radykalnym krokiem to coś w stylu 0w40
Jeszcze co do filmiku - wg. mnie coś za długo klepie, AVG na 5w50 cichnie szybciej...

Spróbuje może Valvoline Max Live 5W-40 albo Millersa.

ja4rqu pisze:

VW_seller pisze:to samo co lotos tylko nazwa inna no i cena ciut droższa.

w karcie charakterystyki się różnią :

myślisz że to co pisze to zawsze prawda ?

Xarox pisze: AVG na 5w50 cichnie szybciej...

nie porównuj 1 do 2 ,to raz ,że inne konstrukcje ,do tego jeden avg może być ok a drugi szrot . wogóle bez sesnowne porównanie . po 3 do ahu czy tam 1z bym neie nalał 5w50 bo ........ szkoda kasy to takiego parcha lotos 10w40 to już złoto cud miód i orzeszki ,5X ten olej przewyższa normy olejowe przy produkcji tego silnika i jego wymaganiach , po co wlewac 3 razy droższy olej . bez sensu ,chyba ,że w bagazniku bańke wozić i pokazywac jeżdzę na takim .placebo....

Jak bardzo się różnią, że nie mogę porównywać jak pracują? Sam piszesz że jeden może być szrot, dlatego podałem przykład silnika, który wg. mnie pracuje lepiej od tego z filmu
Lotos 10w40 - 40/50zł, Shell 5w40 - 70zł, to jest majątek?
markim321 Max Life średnio, Millers lepiej.

szkoda kasy to takiego parcha lotos 10w40 to już złoto cud miód i orzeszki ,5X ten olej przewyższa normy olejowe przy produkcji tego silnika

Chce tym parchem przejechać jeszcze sporo km, a że silnik jeszcze w dobrej kondycji i poza tym klepaniem na zimnym (o ile można to uznać za wade) nie wykazuje żadnych innych bolączek. Dlatego zależy mi na dobrym oleju...

Wiec zalej 5W40 np wspomnianego Shella. Ja na takim "latam" i jest

Dziękuje za porady. Decyzja już podjęta. Zaleje Millers Trident 5W-40. O zaobserwowanych zmianach niezwłocznie poinformuje na forum. Przypomnę jeszcze że jeżeli auto jest odpalane na codzień to efekt klepania szklanek znika po 2-3s. Problem występuje tylko jeżeli auto postoi dłużej i temperatura spada poniżej -5 stopni.
Tak to wyglądało 3 lata temu kiedy zalany był Motulem Specyfic 5W-40, wtedy mrozy były dużo większe: " onclick="window.open(this.href);return false;

Aku albo nowka albo przed odpalaniem ladowany? Bo cos za lekko kreci jak na -15 i 4 dni nie odpalany

Aku albo nowka albo przed odpalaniem ladowany? Bo cos za lekko kreci jak na -15 i 4 dni nie odpalany

Akumulator Bosch założony w kwietniu 2011 roku a filmiki krecone w lutym 2012 wiec niespełna roczny, ale ani razu nie ładowany prostownikiem do tej pory.

markim321 pisze:

szkoda kasy to takiego parcha lotos 10w40 to już złoto cud miód i orzeszki ,5X ten olej przewyższa normy olejowe przy produkcji tego silnika

Chce tym parchem przejechać jeszcze sporo km, a że silnik jeszcze w dobrej kondycji i poza tym klepaniem na zimnym (o ile można to uznać za wade) nie wykazuje żadnych innych bolączek. Dlatego zależy mi na dobrym oleju...

ja tez mam takie rzęchy i w bdb stanie ( u mnie bez problemu odpala bez świec do -10 ) i to od strzała ,bez czekania. ale oleju za 70zł to mu nie wleje bo wiem ,że to nic nie daje ( kiedyś testowałem ) leje lotosa do AFN-a do 1z ( 2 auto ) leje co tańsze np venol 4l za 32zł 10w40 i też na nim chodzi super

Czytam i czytam i coraz bardziej śmieszy mnie fakt że ludzie tutaj biją się o swoje racje udowadniając wyższość olejów markowych i znanych nad rodzimymi produktami lub też takimi które u nas w kraju są mało znane... a potem kupują swój wymarzony olej na portalach aukcyjnych na najtańszej aukcji (nie generalizuję oczywiście ale w większości przypadków tak właśnie jest bo olej który w sklepie kosztuje ok 140zł/4L na xxx można dostać za 100zł/5L z przesyłką). To jest oszukiwanie samego siebie łudząc się ze zrobiliśmy dobry interes.

MI to hurtownia przywozi za free , w necie to sobie można filter kupic czy coś ale oleju nigdy bym nie kupił.