Tak się kończy gibanie koła pasowego
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- piotreldiablo
- Ma gadane
- Posty: 234
- Rejestracja: sob lip 11, 2009 22:16
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Tak się kończy gibanie koła pasowego
Witam, mi także gibało się to koło pasowe w 1,9 D 1Y i postanowiłem to naprawić. Czy ta śruba jest krzywa czy mi sie tylko wydaje ? można gdzieś kupić to małe koło z klinem w sklepie ?
PIOTR
Tak się kończy gibanie koła pasowego
Tak bez problemu w każdym sklepie, tak samo jak i śrubę, też bez problemu dostaniesz
Tak się kończy gibanie koła pasowego
Ja to naprawiłem i póki co jeździ. Klin na kółku ścięty do połowy, na wale kawałek wyłupany przy samym klinie. Sfrezowałem czoło wału, nałożyłem kółko tak, żeby zaparło się resztą klina o wał, nawierciłem naprzeciw siebie 2 otwory 5mm w kółku i w wale i wbiłem w nie wiertła (tj. te części które nie wiercą a są w wiertarce). Patent wydaje się być druciarnią, ale działa i kosztował 18zł, kółko się nie gibie, auto odpala bez problemu i nie dymi. Jeśli się to ma rozpaść to chyba musiałby się wał wyłupać, albo wiertła pęknąć bo innej opcji nie widzę...
Wcześniej też sfrezowałem wał i kupiłem nowe kółko, ale długo to nie pochodziło... A śruba była nowa, dobrze dokręcona i ogólnie robota wykonana jak należy...
Wcześniej też sfrezowałem wał i kupiłem nowe kółko, ale długo to nie pochodziło... A śruba była nowa, dobrze dokręcona i ogólnie robota wykonana jak należy...
Tak się kończy gibanie koła pasowego
Już kiedyś czytałem na tym forum, że ktoś tak zrobił z wiertłami, jednak nie zdało to egzaminu bo materiał z którego zrobione jest wiertło jest kruche i po kilku tysiącach kilometrów problem wrócił.
Lepiej mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty :)
Re: Tak się kończy gibanie koła pasowego
Ja już trochę na tym przejechałem i co jakiś czas sprawdzam sobie znaki na rozrządzie, dokręcenie kółka i czy koło się nie gibie i póki co jest ok...
Jak przejadę jeszcze z 5-7kkm to wtedy będę się wypowiadał na temat skuteczności tej naprawy. Jeśli nic się nie zmieni tzn. że kupiłem dobre wiertła i można próbować w ten sposób.
Ale żeby to nawaliło to muszą pęknąć te 2 wiertła, ściąć się do końca klin i odkręcić śruba która jest dodatkowo na czerwonym kleju do gwintów...
Jak przejadę jeszcze z 5-7kkm to wtedy będę się wypowiadał na temat skuteczności tej naprawy. Jeśli nic się nie zmieni tzn. że kupiłem dobre wiertła i można próbować w ten sposób.
Ale żeby to nawaliło to muszą pęknąć te 2 wiertła, ściąć się do końca klin i odkręcić śruba która jest dodatkowo na czerwonym kleju do gwintów...
- piotreldiablo
- Ma gadane
- Posty: 234
- Rejestracja: sob lip 11, 2009 22:16
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Tak się kończy gibanie koła pasowego
Wiertła to dobry pomysł ale myślę ze w moim przypadku nie będzie to potrzebne. Po zdjęciu paska okazało że ze to koło zębate na wale ma 2-3 mm luzu. Rozbieram i patrze ze brało klin, kupiłem nowe koło ale jest tak ciasne i boje się ze klin dobrze nie wchodzi w wał i może go ściąć. Wypustka na wale ma 9mm a klin ka kola 8,5 czyli pasuje ale boje się je wbić, czy to wystarczy dokręcać śrubę i pod naciskiem samo się wpasuje i będzie równo ? myślałem też żeby lekko klin spiłować koło posmarować młynnym metalem i dokręcić śrubę ale nie wiem wolałbym żeby klin był ok , jak to założyć żeby mieć pewność że klin dobrze siedzi ? wał raczej jest prosty
PIOTR
Tak się kończy gibanie koła pasowego
Jakiej firmy to koło? Coś tanio wygląda.. Ma wchodzić na klin ciasno, ale bez przesady.
Przed założeniem sprawdź płaszczyznę czoła wału i nie zapomnij wymienić element, który jest przyczyną awarii
Duże koło pasowe z tłumikiem drgań.
Przed założeniem sprawdź płaszczyznę czoła wału i nie zapomnij wymienić element, który jest przyczyną awarii
Duże koło pasowe z tłumikiem drgań.
- piotreldiablo
- Ma gadane
- Posty: 234
- Rejestracja: sob lip 11, 2009 22:16
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Tak się kończy gibanie koła pasowego
Nawet nie wiem co to za firma. Wymieniłem to koło zębate i wszystko złożyłem i jest różnica ale minimalnie koło pasowe sie gibie, nie tak mocno ale jednak, wymienić to koło pasowe teraz ? wydawało sie proste i guma też był ok
PIOTR
Re: Tak się kończy gibanie koła pasowego
Ostatnio zmieniłem koncepcję i dla świętego spokoju przerobiłem czoło wału z patentu z wiertłami na takie jak TDI, zakupiłem kółko od TDI, nową śrubę (SWAG 9zł więc nie warto oszczędzać na śrubie) i klej do gwintów. Zapobiegawczo przefrezowałem leciutko czoło po nacięciu wału, założyłem, gwint śruby pokryłem klejem do gwintów, dokręciłem momentem takim jak było na opakowaniu śruby (90Nm + 1/4 obrotu) i jest ok. Brak jakiegokolwiek gibania na boki, jedynie tłumik drgań w kole pasowym jest uwalony...
Szczerze mówiąc to nie wiem czemu mechanik bierze ponad 200zł za taką robotę...
Szczerze mówiąc to nie wiem czemu mechanik bierze ponad 200zł za taką robotę...
Tak się kończy gibanie koła pasowego
Panowie a mugłby ktoś wypożyczyć taki frez?
ja mam podobny problem tylko w silniku 16v, gibało mi kołem wiec najpierw zmieniłem pasowe z tłumikie. NIe pomogło wiec kupiłem w serwisie koło rozrządu + śrubę. Jak zdjołem okazało sie że klin lekko scięty ok 1mm natomiast przylgnia wału jakby sie odpazyła z kołem zembatym. Poskładałem tak dokreciłem i jeżdze ale nadal gibie.
Chciałbym zrobić z tym porzadek bo ewidentnie powierzchnię mam naruszoną a nie chce aby zcielo klin. Mój silnik kreci sie ponad 7 tysięcy wiec jest to ryzykowne
ja mam podobny problem tylko w silniku 16v, gibało mi kołem wiec najpierw zmieniłem pasowe z tłumikie. NIe pomogło wiec kupiłem w serwisie koło rozrządu + śrubę. Jak zdjołem okazało sie że klin lekko scięty ok 1mm natomiast przylgnia wału jakby sie odpazyła z kołem zembatym. Poskładałem tak dokreciłem i jeżdze ale nadal gibie.
Chciałbym zrobić z tym porzadek bo ewidentnie powierzchnię mam naruszoną a nie chce aby zcielo klin. Mój silnik kreci sie ponad 7 tysięcy wiec jest to ryzykowne
BLACK BERTA 2.0 16V(T) >>> viewtopic.php?f=91&t=604514
-
- Nowicjusz
- Posty: 47
- Rejestracja: ndz paź 03, 2010 17:02
Tak się kończy gibanie koła pasowego
Witam przymierzam się do wymiany koła pasowego na wale. Piszczy rano pasek po odpaleniu i jest trochę ścięty pasek. Kolo się troszkę giba ale jak pochodzi chwilę przestaje. Jak było cieplej to nie było problemu zrobiło się zimniej zaczęło się gibać i piszczeć pasek. Silnik odpala dobrze. Takie moje pytanie czy coś groźi jak nie zmienie tego koła. Jest to silnik 1.9 D 1997 rok bez turbiny sam goły diesel. A jak będę zmieniał to na jakie koło. Znalazłem dwa jedno 260 zł a drugie 420 zł różnica w firmach. Które brać. Zmieniał ktoś te koło coś jeszcze trzeba wymienić czy po prostu tylko zmienić pasek i tak co 10 tys zmieniać poprostu pasek klinowy. Boję się że może pęknąć pasek klinowy i wkręci się w rozrząd. Pozdrawiam i proszę o pomoc. Wiem że problem jest w aaz ale czy 1y też się dzieje to samo?
Tak się kończy gibanie koła pasowego
tak dzieje się to samo. koło od wspomaganie też się kiwa czy tylko koło na szeroki pasek?michalikpiotr pisze:Wiem że problem jest w aaz ale czy 1y też się dzieje to samo?
-
- Nowicjusz
- Posty: 47
- Rejestracja: ndz paź 03, 2010 17:02
Tak się kończy gibanie koła pasowego
nie nie kiwa się tylko samo na wielorowkowy pasek. Już zaprowadziłem do mechanika i zobaczą co jest i wymienią ale mówią że guma już ze starosci pewnie nie tłumi drgań i wymienią koło z gumą. Mechanicy ok są robię zazwyczaj takie rzeczy pilne u nich i nigdy nie było problemu więc zobaczą co i jak. A ma to jakiś wpływ czy giba się jedno koło czy dwa
- IRAS AAZ
- Użytkownik
- Posty: 301
- Rejestracja: wt gru 08, 2009 22:58
- Lokalizacja: Sępólno Krajeńskie CSE
- Kontakt:
Tak się kończy gibanie koła pasowego
A ja mam pomysł,ostatnio odkreciłem koło od silnika JP i jest takie samo jak w TD 1.9 i jest orginalne vw a nie ten szajs za sklepu. I to jest w stanie idealnym nawet po tylu latach. Wiec mysle ze te koła lepiej brac ze złomu z orginalnej stali
Aktualnie skoda ale golfik w pamięci
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 118 gości