Forum.VWGolf.pl

suavomer pisze:Hurra HOLiii beczkę piwa dostaniesz jak to będzie to!!! CZEKAM NIECIERPLIWIE NA WYNIKI...

ja też z niecierpliwościa czekam na koniec opisu walki holii i efekty w postaci zmniejszenia spalania wtedy ja sie za swojego zabiorę

Sławek, jutro wziołem urlop z roboty, wiec jade do garażu i będe go odpinał, jezeli masz chwilę, to zapraszam do pomocy!

no dobra pisze co do tej pompy to raczej nie brał bym sie za to sam te wałeczki chodza w ropie lecz wyrabiaja i tak obudowe pompy przez co puzniej sie zaczynaja zacinac no i słuchajcie co dalej pan powiedział ze nie oddadza mi auta dopuki go niezdiagnozuja do konca bo nadal cierzko odpalał a pompa na cacy custawina na stole wtryski dobre a auto niechciało odpalac na rozgrzanym silniku co sie okazało na wagu wczesniej wyskakiwał jakis bład alternatora lecz niezwracałem wagi na ten własnie bład bo to alternator i takie tam podwiezli auto do tego magika i co sie okazałao po sprawdzeniu im cieplejsze auto tym alternator coraz wiekrze miał przebicie i "latały po nim prady" blokował imobilaiser im cieplejszy silnik tym bardziej przestawał ładowac przez ta cała kaszane pradów akumulatos siada a oni niemogli przez klimatyzacje wejsc do nastawien silnika ani wgrac nowych dostałem polecenie przywiesc nowy alternator załaoza go i beda dlaej próbowac pewnie wgrywac nowe mapy do silnika ale mówia ze to juz jest kosmetyka auto zeczeło palic troszke mniej o jakis litr poniewarz na trasie wracajac spalił 7,8 litra przy maxymalnym wciskaniu gazugdzie w droge do warsztatyu wyszło 9,1 w niedziele bede miał załatwiony alternator i bede dalej walczył

Holiii, co do spalania to wiesz może być efekt placebo przeżyłem go już kilka razy .

Holiii pisze:a oni niemogli przez klimatyzacje wejsc do nastawien silnika ani wgrac nowych

nic nie kumam...

nie pochwalił się, że ma więcej błędów. U nas nie ma błędów, a spalanie jest wysokie. Sławek, trzeba przeczyścić pompy wtryskowe.

to był bład alternatwora wiec pomyslałem ze jest to warzne i moze miec wpływ na co kolwiek a nie ze tak zamieszało w elektronice ten elektoronik tak własnie powiedział ze przez ten alternator cos sie przestawia w klimatyazji i niemoga wejsc przez nia do nastawien silnika jak by niema dostepu bynajmniej tak mi tłumaczyli

Holiii, w temacie Co z tym alh sa moje logi z nowiutka przepływką

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... af0c3a5606

tam też walczymy ze spalaniem i silnikiem ALH

Jezu HOLiii ty masz 9 litrów na trasie???? Ja owszem ale na mieście!!!

I drugie co do pompy: niekoniecznie to ona,inne silniki też mają pompę VP37 i tych problemów nigdy nie miewają... Dziwne to nie?

suavomer ja naprawde to autko wykorzystuje do granic mozliwosci wiec to spalanie moze wynikac z mojej bardzo cierzkiej nogi oczywiscie niegdy niedostał po dupie na zimnym silniku ale na ciepłym niemam zadnych oporów te autka zostały do tego skonstruowane a nie kupiłem go by wstawic za szybke i ogladac hihihi ale myslałem ze to bedzie mnie troche mniej kosztowa a te sumy teraz sa bardzo wysokie za benzyne

Chłppaki, wyjaśnijcie mi cosik, na tym grafie od TDI Timming, mamy trzy kreski, dolną środkową i górną, Nasz punkcik ma być najbliżej środkowej kreski. Pytanie: jaka jest różnica, gdy punkcik jest powyżej środkowej a jaka gdy jest poniżej środkowej. Jak jest u was?

Wczoraj zrobiłem przejażdzkę do elektryka w świebodzinie, rozwiązał mój problem z błędami skrzyni. Autko na tempomacie z ustawioną prędkościa 100km/h spaliło 5.5 litra/100km wg. wskazań komp pokładowego.

Moim nstępnym problemem jest wskazanie temp. cieczy na wyświetlaczu, szaleje, zachowuje się jak obrotościomierz:) Czy z tego czujnika komp bierze wartości??

1. Jak wyglądał problem z automatem? U kogo byłeś jak koszty? Czy to był serwis Boscha w Świebodzinie?

2. Nie czujnik temp jest podwójny jeden idzie do kompa drugi do szafy. Podłącz vaga będziesz wiedział...

Pozdro

Sławek, padł byś ze śmiechu...
Fachowcy z wawy podpieli alarm do łącza komunikacyjnego CAN i, owszem alarm unieruchamiał samochód, ale również wciskał te 5 błędów na sterowniku od skrzyni.

Pan elektryk, po info do kolegi (wilekie dzięki!!) Piotra2 ze świebodzina, odpioł odcięcie alarmu i błędy zniknęły. Koszty - 200 zł.
Oczywiście nie ma róży bez kolców, pojawił się inny objaw z którym walczę, mianowicie autko bez wyraźnej przyczyny i losowo samo gaśnie. Nie mogę przewidzieć kiedy i gdzie, ani z jakiej przyczyny. Po prostu jedziesz, nagle jest pyk, buzzer od świateł piszczy, silnik gaśnie, auto na biegu, kontrolki się palą, wyświetlacz znika.
To znowu problem z elektryką. Nadmienię, iż przekaźnik 109 (nowy) jest wściekle gorący. Przymierzam się do wymiany kostki stacyjki, niestety nie mam ściągacza:(

Remigiusz78 pisze:Sławek, padł byś ze śmiechu...
Fachowcy z wawy podpieli alarm do łącza komunikacyjnego CAN i, owszem alarm unieruchamiał samochód, ale również wciskał te 5 błędów na sterowniku od skrzyni.

Tak jak sugerowałem.

Remigiusz78 pisze:pojawił się inny objaw z którym walczę, mianowicie autko bez wyraźnej przyczyny i losowo samo gaśnie. Nie mogę przewidzieć kiedy i gdzie, ani z jakiej przyczyny. Po prostu jedziesz, nagle jest pyk, buzzer od świateł piszczy, silnik gaśnie, auto na biegu, kontrolki się palą, wyświetlacz znika.

Nie zdziwiłbym sie jakby to była część dalsza powyższego

wszystko wróciło do normy, nic nie zrobiłem a autko nie gaśnie - wierzcie w CUDA!!