Co zrobic zeby zima szybciej sie nagrzewal?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Użytkownik
- Posty: 416
- Rejestracja: wt sie 22, 2006 19:31
- Lokalizacja: MALBORK Hamburg
- Kontakt:
Jest jeszce jedno rozwiązanie, przynajmniej w kwesti nagrzewania wnętrza. Kolega ma astre 1.7TD i u niego zauważalnie szybcie w środku robi się ciepło. Odpowiada jednak za to prawdopodobnie zamknięty obieg powietrza, czyli powietrze pobierane jest z kabiny- już podgrzane a nie zimne ciągle pobierane z zewnątrz. Ciekawe, dlaczego nie montowano takiego rozwiązania w Mk3(a może się mylę?)? Myślę już, czy nie dałoby rady zrobić takiego mechanizmu w Mk3.
Ostatnio zmieniony wt lis 27, 2007 21:57 przez GRIZLI, łącznie zmieniany 1 raz.
org w golfie to 120A byly najwieksze ale poszukaj w Boschu napewno mozna bylo by podstawic cos z 140 lub 150A . Ale czy to mam sens ?szatanek pisze:Nie orientujecie sie może czy jest jakaś możliwość założenia do VW alternatora który daje natęzenie większe niz 120A bo ja taki właśnie mam ??
odpusc sobie panen 1000*500 to max. ~100W przy pelnym naslonecznieniu a jak chcez to magazynowac ? Akku w bagazniku i to z dwa takie po 180Ah.Myslalem sobie takze czy nie da sie zastosować baterii słonecznych ale takie panale słoneczne są cholernie drogie i panel który dał by rade zasilać 3 świece żarowe miałby pewnie wymiary 1000 mm x 500 mm, więc gdzie to umieścić??
Jesli juz chcez grzac pradem to jedynie dogrzewacz na 230V i wtyczka, wtedy 2000W + 1h grzania i wtedy masz juz jakis efekt - sprawdzone.
Ale do tej akci to potrzebna wtyczka grzeis w poblizu auta.
Najproscie jest jednak dogrzewac spalinowy np. webasto ale tu tez trzeba uwazac na akku bo on tez tak z 5A ciagnie.
pozdr.
voss
voss
Witam!
Ja też mam podobny problem z temperaturą silnika(AFN). Przy obecnej pogodzie w czasie jazdy max. temp. to 70 st. i wogóle słabe ogrzewanie wewnątrz auta. W czasie dłuższego postoju zagrzeje się do 90 st ale gdy już rusze to po około 1km przejechanym temperatura spada znów do 70. Czy to padnięty termostat???
Ja też mam podobny problem z temperaturą silnika(AFN). Przy obecnej pogodzie w czasie jazdy max. temp. to 70 st. i wogóle słabe ogrzewanie wewnątrz auta. W czasie dłuższego postoju zagrzeje się do 90 st ale gdy już rusze to po około 1km przejechanym temperatura spada znów do 70. Czy to padnięty termostat???
- niebieski91
- SHARIKOWIEC
- Posty: 951
- Rejestracja: ndz lis 26, 2006 16:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Kontakt:
Raczej termostat, u mnie jak osiągnie juz 90 st. co tez trwa długo to jakkolwiek bym nie jechał to wskazówka stoi na 90. Jesli masz słabe ogrzewanie zwróc uwage na to czy pokrętło ciepło/zimno obraca sie tak jak trzeba, u mnie dmuchało tylko letnim powietrzem i okazało sie ze przesłona gdzies sie zacinała i nie puszczała ciepłego powietrza. Sprawdz jeszcze jak bedziesz miał nagrzany silnik czy przewody lecące do nagrzewnicy są gorące.
Jesli chodzi o pobieranie powietrza z wewnątrz auta, to napewno szybciej silnik sie zagrzeje, ale nie będą to duze różnice. A powiedzcie czy myslał ktoś o zastosowaniu jakiegoś podgrzewacza paliwalub powietrza, tu juz mi bardziej chodzi o ułatwienie odpalania zimnego silnika w duze mrozy. Np zastosowanie podgrzewacza na przewodzie paliwowym, zeby do zimnego silnika było wtryskiwane ciepłe paliwo, lub podgrzewacz na przewodzie powietrznym za turbiną do podgrzewania powietrza zasysanego. Jak myślicie da sie cos takiego zastosowac?
Jesli chodzi o pobieranie powietrza z wewnątrz auta, to napewno szybciej silnik sie zagrzeje, ale nie będą to duze różnice. A powiedzcie czy myslał ktoś o zastosowaniu jakiegoś podgrzewacza paliwalub powietrza, tu juz mi bardziej chodzi o ułatwienie odpalania zimnego silnika w duze mrozy. Np zastosowanie podgrzewacza na przewodzie paliwowym, zeby do zimnego silnika było wtryskiwane ciepłe paliwo, lub podgrzewacz na przewodzie powietrznym za turbiną do podgrzewania powietrza zasysanego. Jak myślicie da sie cos takiego zastosowac?
ja o myslałem o podgrzewaczu elektrycznym na allegro mozna takie kupic ale na razie nie widze sensu bo autko mi pieknie odpala, obecnie skupiam sie na znalezieniu czegos co mi podgrzeje auto na postoju widziałem na allegro jakies webasta od trabanta, zaporozca ale nie wiem na czym polega ich istota działania. i czy warto wogole
2 pomysłem aby podgrzac kabine szybciej jest oplecienie kolektora wydechowego drutem aluminiowym i doprowadzenia go gdzies w okolice nagrzewnicy wtedy ciepłe powietrze bedzie od razu dmuchac
2 pomysłem aby podgrzac kabine szybciej jest oplecienie kolektora wydechowego drutem aluminiowym i doprowadzenia go gdzies w okolice nagrzewnicy wtedy ciepłe powietrze bedzie od razu dmuchac
Garett T3 ready to aplication :D
no włąsnie jest to troche niebezpieczne, alu ma to do siebie ze doskonale przewodzi ciepło gdyby odpowidniej grubosci drut odpowiednio owina i doprowadził do chwytu ciepłego powietrza zaraz po odpaleniu byłoby ciepło w srodku a na spostoju kolektor by sie tak szybko nie chłodził i mozna by pewnie na postoju troszke sie dogrzac
Garett T3 ready to aplication :D
No tak wszystko sie zgadza tylko pamietaj o tym ze ten drut nie mógłby byc zbyt gruby, alu. bardzo dobrze przewodzi ciepło ale taki cienki drut na duzej długości szybko by sie chłodził od zimnego powietrza, gdy włozymy aluminiową łyzkę do wrzątku momentalnie sie ogrzewa jej koniec ale gdy ta łyzka miałaby 40 cm to juz koniec nie bedzie taki ciepły. No i jeszcze gdzie konkretnie poprowadziłbys ten drut zeby ogrzewał wlot powietrza do wnętrza ?
A pomyślałeś o drganiach? Kolektor drży razem z silnikiem a nagrzewnica jest juz w nadwoziu, od silnika do nagrzewnicy masz gumowe węży, a drut będzie drżał z silnikiem i przenosił drgania a z czasem sie złamie.
Wg. mnie najlepszym rozwiązaniem jest puszczenie rurki z miedzi miękkiej w pobliżu kolektora, miedz taką mozna dowolnie kształtować, nie bezpośrednio na kolektorze ale kilka cm dalej tak aby temp płynu w tej rurce nie przekraczała 90-95 st. C, wtedy nawet w lecie przy upałach kolektor nie powodowałby gotowania wody, ale oczywiście na upały tą rurkę mozna było by izolować od ciepła kolektora. Albo dac 2 trójniki na wężu do nagrzewnicy i zrobić obieg bocznikowy z rurką miedzianą, wtedy ten obieg zaczynałby sie i kończył zaworkiem kulowym i na czas lata obieg ten wyłączało by sie z przepływu poprzez zakręcenie zaworków. Takie coś sobie wykombinowałem, i mysle ze czas nagrzewania silnika był by dużo krótszy, co myslicie o takim wynalazku?
Wg. mnie najlepszym rozwiązaniem jest puszczenie rurki z miedzi miękkiej w pobliżu kolektora, miedz taką mozna dowolnie kształtować, nie bezpośrednio na kolektorze ale kilka cm dalej tak aby temp płynu w tej rurce nie przekraczała 90-95 st. C, wtedy nawet w lecie przy upałach kolektor nie powodowałby gotowania wody, ale oczywiście na upały tą rurkę mozna było by izolować od ciepła kolektora. Albo dac 2 trójniki na wężu do nagrzewnicy i zrobić obieg bocznikowy z rurką miedzianą, wtedy ten obieg zaczynałby sie i kończył zaworkiem kulowym i na czas lata obieg ten wyłączało by sie z przepływu poprzez zakręcenie zaworków. Takie coś sobie wykombinowałem, i mysle ze czas nagrzewania silnika był by dużo krótszy, co myslicie o takim wynalazku?
Ostatnio zmieniony pn gru 03, 2007 17:30 przez szatanek, łącznie zmieniany 1 raz.
ogrzewanie
Witam , a ja zakupiłem golfika IV 1.9 tdi silnik AHF , i mam to samo też mi się długo nagrzewa
.Ale autko sprowadziłem ze Szwecji i ma on instalację zrobioną pod 220 volt, i jest ogrzewanie środka dodatkowe oraz grzałki w silniku , także 30 minut i wsiada się do ciepłego samochodu i silnik ma 60 stopni .Świetna sprawa , w skandynawii potrafią sobie poradzić z zimnem 


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości