Strona 4 z 5

: pt mar 26, 2010 15:14
autor: jarekkoval
tedeI 66kw, tomogolf2, jak checie to moge ladnie opisac jak sie dobra do wnetrza turbo :)

: pt mar 26, 2010 22:24
autor: tomogolf2
jarekkoval, jak sie dobrac to ja wiem :)

: pt mar 26, 2010 23:55
autor: t0mal
Jak zwiększy się turbo - dziura to można być pewnym że coś jest nie tak. Ja ładowałem w Garrecie T3 około 1,8 bara i rozpadł się wirnik po stronie gorącej, naprawa turbosprężarki była nieopłacalna. Co do zestawów to trzeba pamiętać, że różnią się jakością i nie ma się co spodziewać cudu po chińczyku. tak samo zaznaczanie pozycji wirnika rysąm też nie jest dobrym pomysłem.

Jestem przekonany że bez dokładnego wyważenia, turbo pracujące intensywniej niż fabryka przewiduje nie będzie działać dłużej niż rok.

: sob mar 27, 2010 00:08
autor: jarekkoval
t0mal pisze:Jestem przekonany że bez dokładnego wyważenia, turbo pracujące intensywniej niż fabryka przewiduje nie będzie działać dłużej niż rok.
no mysle ze bym mogl sie zgodzic z tym..

poki co czekam na zestaw naprawczy, jak zloze to dam znac co i jak

: sob mar 27, 2010 10:35
autor: t0mal
Dokręć dobrze kompresor, bo mi się kiedyś odkręcił w k14

: sob mar 27, 2010 13:19
autor: Lukas-182
Jak was czytam to aż mi się nóż w kieszeni otwiera... no kurcze, ale jak można regenerować turbinę bez PONOWNEGO wyważania wirnika !!! Istne druciarstwo...

Ta w ogóle, to brawo za odkop roku :jezor:

: sob mar 27, 2010 15:45
autor: t0mal
Może i troche to pojeździ, ale awaria będzie spektakularna.

: sob mar 27, 2010 16:26
autor: KrystO
Jak się ma wyważenie do wyszczerbionego w kilku miejscach wirnika? Jeździłem na takim 3 lata nie wiedząc o tym i nic się nie stało.
Pewnie miałem wielkie szczęście :chytry:

: sob mar 27, 2010 16:37
autor: Lukas-182
KrystO, A to powiedź mi dlaczego firmy (nawet te malutkie) inwestują kilkadziesiąt tysięcy złotych w wyważarki komputerowe?? Aby ludziom się pochwalić, że wyważają, bo inni tego nie robią ?? Nie, po to aby profesjonalnie zregenerować turbinę, bo jakby nie wyważali to procent reklamacji gwałtownie by się zwiększył !!! Miałeś po prostu szczęście, jeżdżąc na wyszczerbionym wirniku, ale tu nie chodzi o to że pierdyknie, bo nie wyważony, wystarczą setki setki części grama a wirnik traci wyważenie, może i będzie chodzić, ale zwiększa się obciążenie łożyskowania, czy też uszczelniaczy olejowych i takie szybciej padają, chociaż sam wirnik chodzi jakby nigdy nic !!!

: pn mar 29, 2010 00:10
autor: wooooojtek85
Tak wszystko ładnie pięknie i maszyny do wyważania za XXX tys zł. albo i więcej a ludzie ci co włożyli po 1.5tys zl za regeneracje chodzą i określają tych co regenerowali turbo słowami na k.... i h... bo po pół roku im turbinka padła a reklamacja jest oddalona z powodu "niewłaściwego użytkowania turbiny", zeby nowe turbo kosztowało z 1000zl nikt by się nie bawił w regenerację. Jak żyje nie słyszałem o ludziach którzy jeżdzili na regenerowanym sprzęcie dłużej niż rok. :crazy:

: pn mar 29, 2010 00:31
autor: Lukas-182
wooooojtek85, to mało w życiu słyszałeś ;) Kto w ogóle daje 1500zł za regenerację, chyba jakiś debil co się nie zna na cenach ;) A ja ci powiem, że w tym biznesie siedzę już od 5 lat i nie spotkałem się aby jakaś turbina wróciła po roku ;), racja wracają, bo mechanik źle założył, nie zalał olejem, kierowca debil myśli, że nówka to można szaleć i potem reklamują, haha ;)

I jeszcze dodam, że części do mojej turbiny są dorabiane własnoręcznie, każde łożysko, każdy uszczelniacz był dorabiany ( w zasadzie robione od podstaw na tokarce, frezarce, szlifierce), z racji, że mam wirnik strony sprężającej od innej turbiny (z większą ilością łopatek) i trzeba było dorabiać i śmigam na takiej turbinę już 4 rok, zrobione już ponad 48tyś km, ciągle na ciśnieniu 1,6bara i jakoś turbinka żyje, grunt to oddać turbinę w fachowe ręce ;) I powiem ci, że jakbym takiego wirnika nie wyważył, to turbina by się rozsypała przy pierwszym starcie ;P

: pn mar 29, 2010 01:33
autor: Zimny Chirurg
Witam

Części do regeneracji ori nie ma. Ale jest na szczęście 1 firma co spełnia na świecie warunki większości szanujących sie firm i nosi nazwe MELETT. Wejdz sobie na ich stronke mają w J.P. i mozesz zamówić części. Duzo w Polsce firm regenerujących turbiny pobiera u nich części. Cała reszta zo złom z Chin i z Turcji. Gówna nie warte zachodu. Padają po 1r.

Pozdro.

ZC

: pn mar 29, 2010 08:56
autor: KrystO
Lukas-182 pisze:w tym biznesie siedzę już od 5 lat
no tak kolego...siedzisz w tym i dlatego nie polecasz wymiany na własną rękę.
W końcu masz z tego pieniądze :hmm:

[ Dodano: 29 Mar 2010 08:59 ]
t0mal pisze:Dokręć dobrze kompresor, bo mi się kiedyś odkręcił w k14
I co w tedy zrobiłeś?
Wyjąłeś turbo i zawiozłeś do wyważenia?

: pn mar 29, 2010 12:26
autor: Lukas-182
KrystO, ja nie zarabiam na regeneracji, tylko pośredniczę, ale wiem co w trawie piszczy ;P Ja osobiście to działam w zupełnie innej branży, hehe ;) A turbiny to raczej hobby :helm: