Strona 4 z 6

: pt sty 04, 2008 09:46
autor: tomekku
fiLc pisze:Ja wywalilem zawartosc (choc byl w calkiem dobrym stanie co mnie ucieszylo :grin: ) i puszke zostawilem-takim sposobem zaden diagnosta nie bedzie stekal ze czegos nie ma,bo jest :goof: ...tyle ze pustak :green_fuck: autko minimalnie lepiej ciagnie.
Zawartość bez puchy też można opchnąć?

: pt sty 04, 2008 11:37
autor: gst
zadymienie napewno będzie <
sondy napewno niema
na przeglądzie rej. moze być problem

: pt sty 04, 2008 12:12
autor: KRIS3215

ja wciołem kata i powiem że autko fainie chodzi tylko na przeglądzie emisja spalin będzie zła :chytry:

: pt sty 04, 2008 12:15
autor: souler
dziwie sie, ze komus chce sie wydlubywac zawartosc kata i tracic 150zl, bo tyle by dostal za kata w calosci. tak samo przeglad. ile trzeba razy napisac, ze spaliny beda ok?

: pt sty 04, 2008 12:44
autor: tomekku
Pytanie troszkę odbiegające od tematu, ale jeszcze w temacie.
Na wakacje chce się wybrać Golfikiem do Chorwacji. Jak nie będę miał kata , gdzieś się mogą przyczepić?

[ Dodano: 07 Sty 2008 17:31 ]
No więc coś mi buczało przy 1500 obrotów i niecałych 3000 i około 3500 . Już łeb mnie bolał czasem.
Poszło na początku na tłumik środkowy, końcowy też nie był w najlepszym stanie. Oba wymieniłem. Wszystkie gumy, zaczepy cacy. A tu jeszcze bardziej zaczelo buczec...
Dzis wycielem tego kata... W sumie zapchany byl jakos 1/3 . Wspawalismy z kolega rure. No i... Buczy troche mniej, tak znikomo ale dalej mi to jednak przeszkadza... Kręci się lepiej i turbinka ładnie świszczy :) No i już zgłupieliśmy z kolegą co to może buczeć ... Niby są lekkie drgania na rurze. Przytrzymam ją to buczenie ucichnie. Buczenie jest gdzieś max. do tłumika srodkowego (bez niego) . Może gruszka ta na początku przy wydechu która ma łapać drgania powoduje jakiś taki bezonans, czy nie ? Jej stan wizualny w sumie idealny...

: pn lut 18, 2008 18:55
autor: diaz34
Po wywaleniu kata Diesel glosniej chodzi?? tez mam zamiar kata wywalic mam 300 tys na liczniuku a kat nadal jest... Auto kopci troche na niebiesko ciekawe czy bardziej bez kata bedzie kopcic...

: pn lut 18, 2008 19:11
autor: tomekku
Nic bardziej nie burczy, nic bardziej nie klekocze, tylko turbinę bardziej słychać :)

: wt lut 19, 2008 22:51
autor: munior
również wywalilem kata ,po wyjęciu a był to sądząć ze stanu śrub orginał z roku produkcji 93 i przebiegu 257tys zapchany w 1\4 sadzą ,założyłem w jego miejsce tłumik początkowy z alegro za 70zł pasuje jak orginalny kat ,żadnego glosniejszego chodzenia ani wzrostu dymienia nie zauważyłem ...co do przyrostu mocy to napewno "lżej mu oddychać''ale wczesniej założyłem pin od 1,6td i ciężko zauważyć fakt wywalenia kata bo ma i tak kopa od samego pina...acha żeby nie wprowadzać zamieszania z tym tłumikiem początkowym mam audi z 75 konnym AAZ -etem i wydech może sie troche różnić od golfa

: ndz cze 01, 2008 09:38
autor: Stecko
witam

jakiej srednicy powinna byc wspawywana rura zamiast kata? takiej samej jak pozostale rury??

z gory dzieki za info:)

: pn cze 02, 2008 11:54
autor: wielblad2
witam ja u siebie kata już nie mam różnica na plus . mniej pali ciszej chodzi iciut zyskał na mocy przegląd przeszedł bez zarzutu - tnij dziadostwo i ciesz sie z efektów :pub: :kufel: :okej:

: pn cze 02, 2008 16:10
autor: Stecko
wlasnei bylem u tlimikarza i stwierdzil ze moj jest nieorginalny czyli byl wymieniany jakis czas temy z zewnatrz wyglada dosyc swiezo , i temam mam problem czy go wycinac czy nie:)

: śr cze 04, 2008 14:58
autor: wielblad2
jak osiągi są dla ciebie w normie to go zostaw zawsze przecież możesz to zrobić potem :bigok: :pub:

: wt maja 26, 2009 19:32
autor: raviks
Witam wszystkich. Chciałbym nieco odświeżyć temat. Mam Golfa z silnikiem jak w temacie - 1.9 TDI 1Z, przebieg 270 tyś. Ostatnio na celowniku jest u mnie katalizator - powoduje rezonans i jest głównym (a teraz też jedynym) podejrzanym m.in. o powodowanie notlaufów przy ciśnięciu na 5'ce i wyrywkowy spadek mocy. Pomijając to, przebieg jest dobrym motorem napędowym w tej decyzji. Przeczytałem co jest napisane na forum na temat wycinania katalizatora, ale nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć na moje pytanie:

Wyciąć katalizator i co dalej? Strumienica, tłumnik dolotowy, czy nie wycinać, tylko wypatroszyć i wrzucić coś do środka?. Zwykła rurka odpada (dlaczego - napiszę niżej).

Co chcę osiągnąć? Przede wszystkim pozbyć się w/w problemów, ale też (dość ważne dla mnie) wyciszyć rezonans.
Co mnie nie interesuje? Pompowanie osiągów, rezonans, wyraźniejszy świst turbiny oraz pseudoekologia. Ta ostatnia świszczy głośno sama z siebie (ale przez najbliższe 20tyś nie planuję regeneracji - 2 tysie temu czyściłem komorę i robiłem test sprawności turbo - wyniki są zadawalające).
Dlaczego zwykła rurka odpada - nie odpowiadają mi akustyczne konsekwencje tego zabiegu - mam dobrą bazę porównawczą na trzech autach, 2*1Z i 1 AFN i nie ma mowy.
Wiem, że koszt ze strumienicą to ok 150zł z robocizną. Nie chcę pakować sie też w wydatek powyżej 200zł.
Co poradzicie?

: wt maja 26, 2009 20:06
autor: souler
raviks pisze:Zwykła rurka odpada (dlaczego - napiszę niżej).

Dlaczego zwykła rurka odpada - nie odpowiadają mi akustyczne konsekwencje tego zabiegu - mam dobrą bazę porównawczą na trzech autach, 2*1Z i 1 AFN i nie ma mowy.
Wiem, że koszt ze strumienicą to ok 150zł z robocizną. Nie chcę pakować sie też w wydatek powyżej 200zł.
Co poradzicie?
:panna: strumienica

ciekawe jakie to efekty akustyczne powstaja po zamontowaniu rury? biorac pod uwage, ze mam sztywny wydech od 2 lat i nie zauwazylem efektow negatywnych ani denerwujacyh, to twoje dywagacje sa lekko dziwne.

tylko rura i zapierd...