Strona 4 z 5

: ndz lip 04, 2010 12:10
autor: blm
Ja też mam w tej chwili ori Gerrett-a i tuleja jest. Podejrzewam, że w zamiennikach otwór jest mniejszy i dlatego jej nie ma. Ale wg mnie samo nie mogło wylecieć.. musiało być grzebane.

: ndz lip 04, 2010 14:12
autor: Toledziak
Tak dokładnie otwór jest mniejszy. Mam obecnie w garażu gruszke do garretta (zamiennik) i sam ten element którym się reguluje długość sztangi (ten czarny).

: czw lip 15, 2010 23:46
autor: kornat
Sprawdziłem u mnie kierowniczki chodzą płynnie a grucha się zacina. Zaropowałem gruchę i co jakiś czas ruszałem sztangą, tak przez jakieś 5 walczyłem. Efekt: na biegu jałowym bez dodania gazu nie słychać świstów jak wcześniej ale podczas przyspieszania już słychać od ok. 1300obr. Zagrzałem silnik i zacząłem wstawiać w efekcie czego był notlauf. Reset i znowu powtórka i ponowie notlauf. Ale zauważyłem że ciągle po zgaszeniu silnika sztanga jest wciśnięta a nie wypchnięta jak to powinno być i się ciągle zacina w jednym miejscu. Macie jakiś pomysł na reanimację czy już tylko wymiana na nową?

: pt lip 16, 2010 06:06
autor: Sztomel
kornat pisze:Macie jakiś pomysł na reanimację czy już tylko wymiana na nową?
poczytaj to co napisałem w tym linku :
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... t=#4193849

: pt lip 16, 2010 06:45
autor: Toledziak
Wg. mnie wymiana na nową i do tego bym wyczyścił kierownice. Jak masz wykichaną sztangę to na bank masz też zasyfione kierownice, bo nie pracuja w całym zakresie.

: pt lip 16, 2010 22:51
autor: kornat
Sztomel, dzięki za informację, a można młotkiem przez śrubokręt wbić tą tuleję?
Toledziak, wiem żeby się przydało wyczyścić ale na chwilę obecną mam ograniczone wydatki.

: sob lip 17, 2010 10:04
autor: Sztomel
kornat pisze:Sztomel, dzięki za informację, a można młotkiem przez śrubokręt wbić tą tuleję?
jak to mówią : pomysłowość ludzka nie zna granic, oczywiście można użyć dowolnej metody, oby tylko była skuteczna.

: sob lip 24, 2010 09:49
autor: kornat
Przy zgaszonym silniku sztanga z gruszki jest wypchnięta. Po zapaleniu na biegu jałowym sztangę wciska w gruszkę? Przy jakich obrotach silnika sztanga zmienia swoje położenie?

: sob lip 24, 2010 10:12
autor: PinkFloyd
kornat pisze:Przy zgaszonym silniku sztanga z gruszki jest wypchnięta. Po zapaleniu na biegu jałowym sztangę wciska w gruszkę? Przy jakich obrotach silnika sztanga zmienia swoje położenie?

Po odpaleniu silnika gruszka wciaga sztange aż do ogranicznika otwierajac kierownice turbiny celem wysterowania cisnienia doładowania na maxa zgodnie z żądanym cisnieniem z ECU. Gruszka dopiero stopniowo wychyla sztangę i ja dynamicznie reguluje za pomoca N75 jeżeli wartośc doładowania przekracza żądana i tak wkółko. Na jałowym ciśnienie nawet z gazem do deski nie przekroczy 0,5 i sztanga nawet nie drgnie, zalezy to od obciazenia silnika- ilości spalin a tym samym cisnienia doładowania

: sob lip 24, 2010 10:19
autor: Sztomel
im bardziej zwiększa się prędkość obrotowa silnika tym sztanga jest coraz bardziej wysuwana z gruszki czyli idzie z pozycji maksymalnego doładowania do minimalnego,
niskie obroty na dowolnym biegu to niska dynamika gazów spalinowych i zmienna geometria ustawia łopatki w pozycji największego doładowania (sztanga wciągnięta w gruchę) a im większe obroty tym więcej gazów spalinowych i z większą dynamiką są podawane na kierownice spalin i wtedy sterownika silnika podając sygnał na N75 za jego pomocą i siłownika (gruchy ze sztangą) ustawiają kierownice spalin w pozycję, w której spaliny są kierowane bliżej środka wirnika spowalniając jego prędkość obrotową (łopatki są wtedy całkowicie otwarte a sztanga wysunięta z gruchy) :
Obrazek

[ Dodano: 24 Lip 2010 10:20 ]
PinkFloyd pisze:Po odpaleniu silnika gruszka wciaga sztange aż do ogranicznika otwierajac kierownice turbiny celem wysterowania cisnienia doładowania na maxa
małe sprostowanie : nie otwierając a zamykając kierownice

: sob lip 24, 2010 11:06
autor: kornat
Dzięki Panowie za sprostowanie. Czyli na biegu jałowym wciągnięta sztanga (max doładowanie) a pod obciążeniem wypycha sztangę (do minimalnego doładowania)? A czy zapchany katalizator może powodować że auto wpada w tryb awaryjny?

: sob lip 24, 2010 15:15
autor: przemlin
Czyli na wyłączonym silniku sztangą można ruszać tylko w dół?

: sob lip 24, 2010 21:41
autor: kornat
przemlin, jeżeli jest silnik zgaszony to tylko będzie można wcisnąć.

Re:

: śr sie 04, 2010 23:19
autor: Sztomel
luban88 pisze:panowie a wymontowanie gruszki tylko z kanału tak?? a jak tam jest z dojsciem??
tylko i wyłącznie od góry (najlepiej po uprzednim zdemontowaniu dolotu pomiędzy filtrem powietrza a turbosprężarką), trzeba uważać przy zdejmowaniu klipsu zabezpieczającego sztangę na dźwigni kierownic spalin aby nie poleciał na dolną matę wygłuszającą silnika (dla przygody można się wcześniej zaopatrzyć w nowy klips). Z kanału trzeba będzie skorzystać tylko wtedy jeśli okaże się, że obydwie metalowe opaski zaciskowe na wlocie powietrza do turbo są uchwytami ściskającymi skierowane do dołu.