Strona 4 z 4

: czw lut 11, 2010 22:32
autor: Dr Koncpom
Kurde ale akcja...

Pierw auto wylądowało u mechanika w Łodzi. Wiele godzin i nic nie wymodzili

Znaleźli dziure w przewodzie do EGR, rozebrali i wyczyścili EGR, sprawdzili rozrząd... i nic...

Laweta zawiozła auto do Piotrkowa, tam została w 30 sekund w moim golfie zdemontowana deska i obwąchane przekaźniki. Znów sprawdzili EGR, rozrząd...

i nic...

Zadzwoniłem dzień później i... i usłyszałem, że będzie grubsza robota bo w silniku dziwnie coś wali...

czekam dalej, pociesza mnie to, że takich magików od VW ze świecą w ręku szukać... są mistrzami świata i kosmosu (oni zawsze nareperują jak wszelkie inne ASO czy super mechaniorzy oddają bo nie potrafią zrobić :hmm: )

Może ktoś z was coś wymyślił? :chytry:

[ Dodano: 12 Lut 2010 18:09 ]
No i wszystko jasne.

W mojej ruinie urwała się łapa od silnika!!! Co za szmelc!

Dana łapa wbiła się w obudowę od rozrządu co zaskutkowało zblokowaniem paska i przeskoczeniem o pare klinów.

Maaaaasakra.

Rachunek uwaga... 640zł :smoke:

Kultura z Piotrkowa Trybunalkiego i pełen szacun dla tego warsztatu.

A jak już się wali to wszystko, golf V ze znaczkiem audi, którym się przemieszczam zjadł 1,5litra oleju! Po uzupełnieniu czujnik dalej pokazuje "check oil" :grrr: