: sob maja 01, 2010 19:47
Zdecydowanie jest taka możliwość. Silnik by wyrównać obroty podbija dawkę, w momencie kiedy obroty są zbyt wysokie dawka spada i z tąd pojawia się bujanie...
Wszystko o VW, nie tylko o Golfach
http://91.121.72.128/
też zmieniłem na próbę z manuala na automat ale strasznie szarpało całym samochodem na 2 i 3 biegu przy niskich obrotach więc wróciłem do poprzednich ustawień.wesol pisze:Jeszcze mam zmienione z manuala na automat ale zobacze jak bedzie jak przywróce fabryke.
Będą drgawki.wesol pisze:Jeszcze mam zmienione z manuala na automat ale zobacze jak bedzie jak przywróce fabryke.
Jeśli wszystko jest sprawne to silnik będzie schodził z obrotów, tylko wolniej. Przy zmianie biegów na wyższy może nawet podbijać delikatnie obroty mimo puszczenia gazu. Coś o tym wiem, bo walczyłem u siebie (w Mk3 1Z) z niedziałaniem czujnika sprzęgła (problem programowy). Szczerze mówiąc to na chwilę obecną wolę zachowanie silnika bez czujnika, bo na skutek zużycia sprzęgła mam podszarpywanie - tzn. czujnik odcina zaraz jak tylko dotknę pedał, a sprzęgło bierze głębiej i powstaje takie szarpnięcie spowodowane gwałtowniejszym wytracaniem obrotówmarcin999 pisze:(...) Moim zdaniem lepiej juz miec te drgawki niz jezdzic na przekodowanym na automat. To nie jest jazda.
Wg moich obserwacji w automacie samochód nie zwalnia po odjęciu gazu. Czyli Jest jakas tam stale utrzymywana dawka i komp nie bierze pod uwage sygnalu ze sprzegła, wiec jadac na automacie nie mamy drgawek.
Jestem kierowcą Tira i dodawanie jakiegokolwiek oleju to totalna bzdura. Na pewno nie słyszałem, żeby jakikolwiek kierowca ciężarówki robił takie zabiegi. Każdy szef kombinuje co nalać żeby samochód jechał? Jeżdze nowym Volvem FH12 na pompowtryskach i tankuję normalne paliwo i wszystko gra. Jakbym powiedział szefowi, że potrzebuję dolać oleju do kosiarek to by się chyba zesrał ze śmiechu. Tankujcie normalne paliwo i już. Ja pozbyłem się drgawek montując zestaw jednomas Valeo i wszystko już śmiga przez 10tys bez zarzutu. Też kombinowałem ze wtryskami, filtrami, dolotami, czujnikami i wszytko bez sensu jednak nie wiem jak z PD bo nie wszystkim jednomas podejdzie. Mój kumpel zmienił program w PD i drgawek brak!stanislawski pisze:I mnie się mimo wszystko wydaje, że będą to jednak pompowtryskiwacze!Maniek312 pisze:Po wielu analizach jak dotychczas stawiam na pompowtryskiwacze
Diagnoza wychodzi OK, ale już wszystko zostało wyeliminowane. Ciekaw jestem tylko, czy komuś udało się SKUTECZNIE pozbyć drgawek!
Ja stwierdzam tylko, że one są coraz dokuczliwsze! No cóż! Kilometrów przybywa!
Ktoś z mechaników mi poradził wlać do zbiornika do ropy syntetycznego oleju do pił wysokoobrotowych (takiego czerwonego) - podobnież pół litra takiego oleju pomoże ?? Ne doświadczałem tego nigdy, jakoś nie jestem zbytnio przekonany.
Może Koledzy mają w tej kwestii doświadczenie.
Czy może zaszkodzić? Tu "doradca" akcentował, że WYŁĄCZNIE syntetyczy czerwony do pił wysokoobrotowych, nie daje nagaru i efekt natychmiastowy.
Podobnież TIR'owcy to powszechnie stosują?
Potwierdzi ktoś tę metodę?
Czy możesz Kolego coś więcej w tym temacie napisać?basston pisze:Mój kumpel zmienił program w PD i drgawek brak!
CHOLERA mam tak samo w swoim AGR VW GOLF i nie wiem co zrobić pompa dobra nastawnik też ale co dalej jedna wielka kupa. POMOCY JUŻ MAM DOŚĆ TEGO SAMOCHODUSztomel pisze:zobaczcie jak na silniku AGR w Skodzie skaczą obroty i dawka na biegu jałowym, problem jeszcze nie rozwiązany, w sterowniku błędów brak :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 5b861.html