Czy jazda 90km/h na 5 biegu w trasie szkodzi?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 80
- Rejestracja: wt kwie 22, 2008 23:11
- Lokalizacja: warszawa
Ale tu wypisuje się dziwactwa! Jakże gównianym byłby samochód , którym nie można jeździć według własnej woli. Moja żona jeździ New Beetlem 19 TDI ALH i przejechała już ze 100 000km w systemie PSJ, jeżdżąc z prędkością ok. 90-100km/h[ co jest dla niej kosmiczną prędkością] po szosach i bardzo często wlekąc się w korkach i nigdy nic z turbiną się nie stało. Ja czasem tak ok. raz w miesiącu przegonię jej auto i to wszystko[ zdecydowanie wolę Berlingo z doskonałym HDI-160 000km bez awarii]. Wydaje mi się że Diesla kupujemy, aby tanio jeździć, a nie kręcić go wysoko i palić dużo coraz droższej ropy. Nie chciałbym mieć samochodu, w którym spokojna jazda psuje go[ czyli co? Volkswageny do dupy?].
SmutnyIndyk - VW New Beetle 19TDI,Ford C-Max 1.6TDCI[sprzedałem],PEUGEOT306 1600 8V benzyna[1997r], Stilo ABARTH Full wypas 2006r[ chyba najlepszy].
miras82, dobrze radzę, prosze nie przeginać.....miras82 pisze:NIE, citroeny i inne francuzy, fordy i fiaty na złom. nic na FFFFFFFFFFFFFFFFFFF
jesli nie masz nic do powiedzenia w temacie to prosze nic nie pisz
[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/20938][img]http://www.motostat.pl/user_images/20938/icon5.png[/img][/url]
-
- Mały gagatek
- Posty: 80
- Rejestracja: wt kwie 22, 2008 23:11
- Lokalizacja: warszawa
Chyba nie rozumiecie co napisałem-gdyby VW był do dupy to by go u nas nie było[New Beetle to nic innego jak Golf 4], a mimo spokojnej jazdy żony turbina chodzi doskonale: żadnych Notlaufuf, zapiekania się kierownic turbiny itp. Samochód jest regularnie serwisowany. A propo samochodów francuskich to najwięcej zdań wygłaszają ci co nimi nie jeździli.
SmutnyIndyk - VW New Beetle 19TDI,Ford C-Max 1.6TDCI[sprzedałem],PEUGEOT306 1600 8V benzyna[1997r], Stilo ABARTH Full wypas 2006r[ chyba najlepszy].
Przecież sami producenci mówią, że są awaryjne. Parę tygodni temu na TVN Turbo oglądałem jakiś program to Renault wypowiadał się na temat swojej nowej Laguny, mówili między innymi, że ma być mniej awaryjna niż poprzednia, czyli tym samym potwierdzili to, że starsza wersja się psuja. Ostatnio jechałem nowym Peugeotem 207SW z silniczkiem 1.6 benzyna chyba 110KM. Fajnie się nawet jedzie, ma nowoczesne wnętrze, trochę wybajerzone jak to w francuzach, ale generalnie szału nie ma. Jak narazie się nie psuje, ale autko jest z salonu więc się nie powinno psuć zobaczymy jak będzie za 3, 4 lata czy będzie tak bezawaryjna jak 10-letni Golf IVSMUTNYINDYK pisze:A propo samochodów francuskich to najwięcej zdań wygłaszają ci co nimi nie jeździli.
-
- Mały gagatek
- Posty: 80
- Rejestracja: wt kwie 22, 2008 23:11
- Lokalizacja: warszawa
Pewnie Forest 89 masz racje- 10 letni Niemiec będzie pod względem zawieszenia lepszy od Francuza, ale przecież wszyscy czytamy to forum i co: w dieslach notlaufy, w benzynach pływające obroty itd. Mój syn jeździ peugeotem 306 benzyna[jak w moim podpisie] o przebiegu 168 000 km i nawet nie bierze oleju. Wymiana rozrządu 600 zl, a w Beetlu 1300zl, więc nawet koszty napraw niższe u francuza.
SmutnyIndyk - VW New Beetle 19TDI,Ford C-Max 1.6TDCI[sprzedałem],PEUGEOT306 1600 8V benzyna[1997r], Stilo ABARTH Full wypas 2006r[ chyba najlepszy].
-
- Mały gagatek
- Posty: 80
- Rejestracja: wt kwie 22, 2008 23:11
- Lokalizacja: warszawa
Mimo wszystko FOREST89 francuz tańszy-rozrząd w 2HDI 820zl, ale zgadzam się trwałość zwłaszcza zawieszenia Niemca jest lepsza. Wiesz ja jestem już po 40- stce i miałem to szczęście posiadać kilka samochodów m.in. Nissana, Mazdę[drożyzna w eksploatacji],Toledo,a potem Scenica, i teraz Berlingo w super wersji Modutop[wpisz sobie w Googlach] , no i Beetle żony i staruszek Peugeot syna. Wierz mi, przyjemność z bezgłośnej jazdy silnikiem HDI, miękkość i cichość zawieszenia to rzeczy godne uwagi, a raz na jakiś czas wymiana jakiejś dupereli za grosze w zawieszeniu to nie problem. Nie umiem cholera zamieszczać zdjęć na forum.
SmutnyIndyk - VW New Beetle 19TDI,Ford C-Max 1.6TDCI[sprzedałem],PEUGEOT306 1600 8V benzyna[1997r], Stilo ABARTH Full wypas 2006r[ chyba najlepszy].
www.bankfotek.pl wejdź kliknij "Przeglądaj" wybierz fotkę i wyślij fotkę, później podaj tylko linkSMUTNYINDYK pisze:Nie umiem cholera zamieszczać zdjęć na forum.
TDI też nie są za głośne. Szczególnie w niemieckich sedanach jest dobrze wyciszonySMUTNYINDYK pisze:Wierz mi, przyjemność z bezgłośnej jazdy silnikiem HDI, miękkość i cichość zawieszenia to rzeczy godne uwagi, a raz na jakiś czas wymiana jakiejś dupereli za grosze w zawieszeniu to nie problem.
U mnie za cichy to ten ropniak nie jest zeby nie powiedzieć ze jest głośny ale moze dlatego ze nie mam sedanaForest89 pisze:TDI też nie są za głośne. Szczególnie w niemieckich sedanach jest dobrze wyciszony
Ale całe to rechotanie silnika przestaje mieć znaczenie gdy turbina wchodzi na obroty... uwielbiam ten zaje.. fajny gwizd sprężarki miedzy 1500 - 2500 obr oraz przy nagłym puszczeniu gazu, szkoda ze go słyszę tylko przy otwartej szybie i najlepiej jak jadę obok innego auta, płotu czy w tunelu.
...prawie jak w "Getaway in Stockholm 2"...
Ja słyszę turbinke przy zamkniętych szybach, właśnie podczas nagłego puszczenia gazuGoF pisze:szkoda ze go słyszę tylko przy otwartej szybie
Każdy sedan jest lepiej wyciszony, nawet kombi np Passat jest głośniejszy od sedana. Dlatego, że komora bagażnika w sedanie jest bardziej zakryta a w kombi czy hatchbackach jest tylko ta półka. Bagażnik nie jest za dobrze wyciszony i dlatego.GoF pisze:U mnie za cichy to ten ropniak nie jest zeby nie powiedzieć ze jest głośny ale moze dlatego ze nie mam sedana
Ostatnio zmieniony wt cze 10, 2008 13:55 przez Forest89, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mały gagatek
- Posty: 121
- Rejestracja: pn mar 31, 2008 23:20
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt:
A to od bagażnika zależy jak bardzo słychać silnik?! Ja mam passata sedana i jak jeżdże do 2,5 tys. obr. to ludzie myślą, że to benzynowiec głośno robi się przy około 3500 zwłaszcza na 5 czyli przy jakichś 140km/h. A co do jazdy na 5 biegu to ja jeżdże już od ok. 75km/h na piątce(nie jest to reguła, ale zdarza się). Silnik ma wtedy 2000 rpm. I nie uważam żeby było to szkodliwe dla silnika. Mam AAZ po leciutkich modach i jestem ciekaw kiedy ma max moment obrotowy, ale uważam, że powyżej 2200 a pojedzie się ekonomiczniej jadąc na 5 biegu 70 a nie 90.Im wyższe obroty tym większe zużycie.(oczywiście są przypadki gdzie jest odwrotnie, ale to raczej w przedziale od 1000-1600. Przy 70 mając ok 1900 obr silnik na pewno pali mniej niż przy 90 mając 2300)Forest89 pisze:Każdy sedan jest lepiej wyciszony, nawet kombi np Passat jest głośniejszy od sedana. Dlatego, że komora bagażnika w sedanie jest bardziej zakryta a w kombi czy hatchbackach jest tylko ta półka. Bagażnik nie jest za dobrze wyciszony i dlatego.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 112 gości