Oszczędna jazda diesel'em

adamwwy · Post autor: **adamwwy** » sob lip 30, 2011 19:10

Mi się wydaje, że wolnossący diesel najefektywniej pracuje w zakresie 2000-3000obr. Z czego najbardziej oszczędny to będzie do jakichś 2500-2600obr. Takie są moje spostrzeżenia po przejechaniu 10kkm Vento. Średnio pali około 6-6.2l z przewagą jazdy po mieście.

mati91lv · Post autor: **mati91lv** » czw sie 04, 2011 21:34

Po moich 150kkm przejechanych 1 y tym z zelektronizowaną pompą stwierdzam,że nic nie jest w stanie go zabić znosi równe dobrze obroty rzędu 1400 jak i 4000...Pali max 8l w zimie odcinki do 2km zawsze zimny,a min ok 4,4 na trasie i można nawet zapitalać 130...Dodam,że mam też inne auto na pd i tam spalanie w mieście ok 6 a w trasie też 4,4 ale przy wolniejszej jeździe-ok 100.

slawo666 · Post autor: **slawo666** » pt cze 22, 2012 15:48

Wybaczcie że odkopuję taki stary wątek, ale chciałem jeszcze coś dodać w kwestii oszczędzania paliwa. Wbrew obiegowej opinii, jazda na luzie i hamowanie silnikiem to nie są wzajemnie wykluczające się techniki - obie mają inne zastosowanie i umiejętnie stosowane (każda w innych warunkach) pozwalają na zmniejszenie zużycia paliwa.

Szczegółowo wyjaśnione jest to tutaj: http://eko-jazda.info/jak-zmniejszyc-spalanie/" onclick="window.open(this.href);return false;

Pozdrawiam

berthold61 · Post autor: **berthold61** » sob cze 23, 2012 13:43

a ja twierdzę że nie ma taniej jazdy dieslem ,może i tak ale tylko do czasu ,tanio było 20 lat temu ropa na lewo wszędzie no i diesle porządne trwałe a teraz ropy na lewo nie ma diesle to masakra nie dojś że palą prawie to samo co nowe benzyniaki to potwornie drogi osprzęt do niego jest ,diesle jeszcze kupuje się chyba z rozpędu po starych czasach ale to minie niedługo ,,,,,,DPF-y ,,FAP-y
EGR-Y elektroniczne CAMONREIL ze swoimi wadami ,,,,bebebebebebebebe

slawo666 · Post autor: **slawo666** » sob cze 23, 2012 19:38

zawsze można poszukać starego diesla, koszty zakupu mniejszy niż jakakolwiek naprawa w nowym aucie, a eksploatacja tania.
z tym spalaniem to nie rozumiem - przecież nowoczesne silniki (common rail) palą mniej, skoro mi w starym 1.7D wychodzi 4-4.5 l / 100 km, to w nowym aucie wyjdzie jeszcze mniej.

KamilP · Post autor: **KamilP** » sob cze 23, 2012 21:07

slawo666 pisze:zawsze można poszukać starego diesla, koszty zakupu mniejszy niż jakakolwiek naprawa w nowym aucie, a eksploatacja tania.

Dokładnie tylko kurcze te stare diesle niestety nie też nie będą wieczne więc niestety kiedyś albo benzyna (coraz częściej z udziwnieniami) albo diesel którego koszta eksploatacji powalają..

owcy2 · Post autor: **owcy2** » czw lip 05, 2012 20:43

berthold61 pisze:a ja twierdzę że nie ma taniej jazdy dieslem ,może i tak ale tylko do czasu ,tanio było 20 lat temu ropa na lewo wszędzie no i diesle porządne trwałe a teraz ropy na lewo nie ma diesle to masakra nie dojś że palą prawie to samo co nowe benzyniaki to potwornie drogi osprzęt do niego jest ,diesle jeszcze kupuje się chyba z rozpędu po starych czasach ale to minie niedługo ,,,,,,DPF-y ,,FAP-y
EGR-Y elektroniczne CAMONREIL ze swoimi wadami ,,,,bebebebebebebebe

Benzyniaki tak samo turbiny, sprężarki, bezpośredni wtrysk, koła dwumasowe po 15 sond lambda w jednym ciągu, czujniki halla, aktywne odpowietrzniki.....

O to przecież chodzi żeby płacić płacić płacić a nie jeździć bez awarii przez setki tyś km.

KamilP · Post autor: **KamilP** » czw lip 05, 2012 21:57

owcy2, ale prostszych benzyniaków jednak jest więcej, bezpośredni wtrysk praktycznie dopiero niedawno wszedł, turbo itp no to już różnie z tym bywa, ale wolnossące też jeszcze można kupić, co z dieslem trudne jest. Chociaż porównać osiągi wolnossaka z tej samej pojemności benzyny i diesla..

Piasek · Post autor: **Piasek** » pt lip 06, 2012 08:33

Dzisiaj nie ma mowy abo nowoczesnym dieslem naszpikowanym elektroniką i mechaniką służącą oczyszczaniu spalin jeździć emerycko i ekonomicznie. Pół roku bujania i mamy wszelkie możliwe tryby awaryjne. To niestety musi regularnie dostawać w palnik aby się oczyszczało. Pomijając już fakt iż pyrkotanie i zmiana biegów na maksymalnie najniższych obrotach silnika - zabija bardzo kosztowny dwumas. Dzisiejsze diesle z 16V i turbinami zakres obrotów użytecznych mają w przedziałach porównywalnych z silnikami benzynowymi.

KamilP · Post autor: **KamilP** » pt lip 06, 2012 10:40

Piasek, już od czasów turbin VNT jazda emerycka zabija turbiny. Ale weź jeździ ktoś taki emerycko, potem np chce wyprzedzić tira, i na połowie długości ciach, tryb awaryjny, auto traci połowę kucyków, a z naprzeciwka jedzie inne auto.. Powinni to inaczej zrobić.. Kumpel taki przypadek w Passacie miał, tyle dobrego że droga szeroka była to się wyminęli