Forum.VWGolf.pl

daniel23584 pisze: Co moglo byc przyczyna ze po zmianie z Maxlife na Durablend tyle wciagnal?

Pewnie trafiłeś na podróbkę. Obstawiam że w środku był olej do koparki albo ziła

Byc moze masz racje. Teraz kupuje caly czas od tego samego kolesia i nic podobnego nie ma miejsca.

pioterazo77 w naszych warunkach klimatycznych do VP mozna spokojnie lac 10w40

Ostatnia zima była lagodna ale wcześniej mieliśmy zimy po -20 i zimniej i da się wtedy odczuć różnice w oleju 10w a 5w nie mówiąc już o 0w,

pioterazo77 pisze:po -20 i zimniej i da się wtedy odczuć różnice w oleju 10w a 5w nie mówiąc już o 0w,

proponuję zatem porównać - klasyczny test zamrażarkowy z termometrem.
0W-40 po 15tyś km z diesla
5W-30 po 15tyś km z diesla
10W-40 świeży, prosto z bańki...
Owszem: lepsze wrogiem dobrego ale zimową porą to czystość oleju oraz stopień jego zużycia decydują o płynności w niskich temperaturach a nie klasa lepkości jaka wlana była 20 albo i węcej tysięcy km temu...

Trzeba porównywać do siebie oleje świeże albo z jednakowym przebiegiem a nie świeży z 20 tysięcznym. Ją odnoszę się do oleji wymienianych z rozsądkiem a wtedy ten 5w jest zdrowszy dla silnika w silne mrozy. Różnica nie jest kolosalna ale jednak jest: )

O ile dobrze pamietam to 10w temperatura plyniecia do -30 a 5w do -35, a u nas -30 to raczej nie bywa, a jak juz to moze gdzies tam ze dwie noce. Wiadomo kazdy zalewa co chce ale do silnika na pompie tak jak kolega wyzej napisal 10w styknie.

Do tdi pd po castrolu zakupiłem obecnie amsoila 5w40 505.01.

Czy dobrze czy źle, przekonamy się przez najbliższe 10k km

200zł za 4L - nie szkoda ?

Za 200 zł to już chyba 5 litrów można kupić

-michau- pisze:Do tdi pd po castrolu zakupiłem obecnie amsoila 5w40 505.01.

Czy dobrze czy źle, przekonamy się przez najbliższe 10k km

Kolega ma chyba za dużo pieniędzy albo nie umie liczyć Przepłacasz to raz, dwa - za często wymieniasz, wystarczy interwał 15-20 tyś km przy np Castrolu Egde czy każdym innym typ long life.

Jefferson, idąc Twoim tokiem rozumowania to na oleju typu LL można i 30kkm przejechać. Dobrze robi zmieniając 10kkm, sam zresztą tak robię, a jakiej klasy kto leje olej to indywidualna sprawa. Lepiej zalać lepszy niż gorszy, nawet często zmieniając.

dobrze robi. Lepiej czesciej jak rzadziej. Castrol tez nie taki zly. Sporo serwisów stouje castrola. Unas w oplu mielismy z beczki bo to przeciez normalne i nowe astry J i insignie spokojnie na tym latały bezpoblemowo.

Dałem 199 za 5L.

Jefferson, wymieniasz co 15-20 i ok, nie krytykuję cie za to.