Forum.VWGolf.pl

elemenateur pisze:CK a a jak sprawuje się autko na motulu ?

Jeszcze nie zalałem,bo mój macher jest na wakacjach a prócz wymiany oleju mam jeszcze coś do zrobienia.Jak zaleję to dam znać co gdzie i jak.

Ja jeżdziłem na motulu x-cess 5w 40 i moim zdaniem to bardzo dobry olej. Teraz mam zalany liqui moly 4100 top tec i róznicy miedzy nim a motulem nie widzę. Natomiast na valvoline max live była różnica na minus bo np. zimą było parę sekund słychać popychacze po odpaleniu po nocy czego nie ma na pozostałych dwóch olejach.

no i jak sie popychacz enie oprózniaja to lepiej jest?? Zastanawial sie ktos jak dzialaja te popychacze hydrauliczne i jak ma to dzialac??

Mają klepac przez chwile nawet na najlepszym oleju wtedy wiadomo ze olej spływa i sa czyste a nie smoła w srodku . Czym sie tu szczycić ze komus z rana nie klepie ? jakby kazdy zmieniał regularnie olej co 8 tys km to kazdemu by klepały Nie oszukujmy sie duzo aut zagranicy zmienia olej jak sie przypomni

To ze na motulu zimą poklepią 2 albo 3 sekundy to się zgodzę bo przecież to nie jest tak że się wcale nie odezwą. Ale skoro na valvoline klepały mi około 6 czy 7 sek. to ja wolę Motul.

wywal hydrosztosy i zapakuj regulacje plytkowa od golfa 2 1.6 i nie bedziesz mial ani zima alni latem klepania i bedziesz mógł chodzic dumny caly czas z enie klepie.
Ma klepach zaraz o podpaleniu po dluzszym postoju i ma sie to klepanie wyciszyc po paru sekundach jak pójdzie oliwa po magistrali czy sie komuś to podoba czy nie. Tak jest dobrze. Wszelkie inne anomalie raczej nie siwadcza o dobrej kondycji motoru.

A jesli patrzac na parametry Valvoline Durablend 10W40 i Motul 6100 Synergie+ 10W40 ktory ma lepsze? Czy jeden ciort?

to sa jak dl amnie smieszne pytania. Zaden mechanik ci nie powie ktory lepszy. Zreszta nie wiem co ludzi eoczekuja ze jak zaleje takiolej to niemoze sie nic stac juz z motorownią?? Jakichś gwarancji oczekujecie czy jak?? Oelje jak olej ma byc dobry i ma byc go odpowiedni stan. Nic to nie polepszysz ze zamiast na olej wydac 150 zl wydasz 200 zl czy nawet wydaj 300 zl. Spać moze tylko spokojniej bedziesz ale kompeltnie nic to nie zmienia.

To trzeba wreszcie powiedziec. Tu nie ma tak ze zrobisz kiełbase z dobrego mięsa a nie ze zmielonych kosci, skór i flaków bo bedzie lepiej smakować.

wesol pisze:to sa jak dl amnie smieszne pytania.

Jak dla mnie to Ty jestes smieszny i Twoje wypowiedzi! Chyba kazdy olej ma jakies parametry, wiec jesli ktos sie na tym zna to moze powiedziec ktory przynajmniej na papaierze wygrywa.

wesol pisze:Oelje jak olej ma byc dobry

No to pytanie bylo proste, ktory z tych dwoch jest DOBRY?

czemu mnie obrazasz. Zrobilem ci coś? Zeby od oleju tak wiele zalezalo to wiez mi z ekazdy producent by nie tyle co sugerowal ale nakazal stosowanie oleju najlepzego na rynku. Przecież cena oleju nie jest jakas mega koloslana by mozna bylo to pod takim kontem rozpatrywać. Wydanie na olej 200 zl przy cenie auta jest ułamkiem tej kwoty. Porpostu nei ma sie co spodziewac z ebeda jakie sróznice i jakies odczucia. jak dobrze poczytasz ten temat olejowy to zauwazysz z ekilak osob poleca olej syntetyczny lotosa. PRzeciez to nie jest jakas mega mocna marka jak te wszytskie motule, milersy i inne egzotyki. Mimo to i lotos spokojnie daje rade i w silnikach na PD i najnowszych na CR w koncernu vaga i innych znamienitych producentów.

deskjet ktorego bys nie zalal bedzie ok. Wymiana co 10 tysi i nie ma co sie zbytnio "spuszczac" ktory lepszy.

Dziekuje za uwagę.
Cala teoria w jednym.

deskjet patrząc na parametry tych olejów można stwierdzić że to jeden czort. Bo oba są 10w40 semi-synt, z pełnym pakietem SAPS. Tam cudów nie wymyślisz, wszystkie będą podobne. Zalej najpierw tego, potem tego i zobacz który lepiej się u Ciebie sprawuje. Zalej 0w40, to wtedy usłyszysz różnicę

A co sytuacji kolegi pioterazo77, to nie jest tak że popychacze W OGÓLE nie klepały, wesol - nadinterpretujesz, tylko klepały krócej
To samo zauważyłem u siebie po zmianie z 5w50 na 5w30- szybsze wyciszanie silnika.

Xarox - nic dodać nic ująć