Strona 21 z 59

: śr paź 03, 2007 09:16
autor: mirass
Remigiusz78 pisze:korekty nie robiłem, mam w planach wirusa :)

Co do dymu, tak, mocno kopci, nie tak jak Star, ale zawsze.
Naprawde głupio wygląda, jak deptasz, a za tobą czarno.
Musze nastawnikiem zejsc...
jaką teraz masz dawkę na jałowym?

[ Dodano: 03 Paź 2007 09:19 ]
artstar pisze:kopci z rana ze az biało, jak się rozgrzeje to przestaje.
ale to chyba większość aut tak ma

lekko czarny dymek leci. ciężko zauważyć.

na gorącym silniku jak mu depnę do podłogi gaz
to zostawia smuge czarnego dymu widze w lusterkach
a jak chodzi na trzy gary to poputalbym bo mnie sie zdaje ze to może i co inszego być
no to co to może być?...wtrysk?...słabe paliwo?...słaba kompresja?sam już niewiem.

na wagu ma spore różnice w dozowaniu.tak mi się wydaje.


np.ok
2200rpm -0.35 0.12 -0.14 0.40
1300rpm -0.12 0.16 -0.24 0.19
mam rację???
korekcja oki jak widze..zrób jeszcze na obrotach biegu jałowego..zobacz jeszcze kąt wtrysku
Jaki przebieg ma ten AGR ?

: śr paź 03, 2007 18:53
autor: artstar
thx mirass ze rzuciłeś okiem

przejechał według vaga 168 tys.km

nie jest to chyba koniec jego żywota???

: czw paź 04, 2007 09:37
autor: TomTDI
artstar
ten błąd
17552 - Mass Air Flow Sensor (G70): Open or Short to Ground
P1144 - 35-10 - - - Intermittent
ten błąd jest cały czas nie da się go skasować? Czasami jak ktoś odepnie przepływkę to pojawi sie ten błąd i zostaje do czasu aż sie go skasuje chociaż wepnie sie ją znowu. Do testów możesz wsadzić diodę i będziesz wiedział czy to przepływka czy gdzieś kable

jeśli chodzi o

idzie powyżej 120km/h ,ale mam takie falowanie, ciągnie i dusi.
czasami bardziej, a czasami mniej.
to najprawdopodobniej problem z doładowaniem

zobacz jak wygląda kanał 004 na jałowym i w nastawach podstawowych (b.. s..)

: czw paź 04, 2007 21:52
autor: artstar
thx TomTDI.
faktycznie odpinałem ją.chciałem skontrolować w jakim stanie są styki.
sprawdzę ten kanał 004.

ten kanał(początek wtrysku)?
004
Engine speed Specified start Actual start Cold Start Valve

: pn paź 22, 2007 23:18
autor: suavomer
Więc a propo mojej usterki.

Zauważyłem w logach, że mam niedomagania na przepławce i turbinie polegające na braku doładowania przed 2500 rpm i po 3500 rpm na turbinie oraz słabe przepływy w takim samym zakresie. Natomiast miedzy 2500 a 3500 przepławka zawyżała a turbina przeładowywała (ale bez notlaufów). Zmiana przepławek nie dawała rezultatu, zresztą powyższe logi były odczuwane pod butem: samochód leciał tylko w środkowym zakresie obrotów.

Zastanowiła mnie zbieżność wskazań (na wykresie bo wartości są inne tu i tu) maf i turbulum i doszedłem do wniosku, że uszkodzona nie pompująca dobrze turbina spowoduje JEDNOCZEŚNIE mniejsze lub większe przepływy przez MAF (w końcu maf pokazuje rzeczywiste przepływy a te w dużej mierze zależą od turbulum i jego sterowania). Wyeliminowałem N75 i wziąłem sie za wymianę.

Wykręciłem turbinę (niezła zabawa) i okazało się: ZMIELONE łopatki dolotu powietrza (jakiś ch..j wrzucił tam albo nakrętkę albo podkładkę bo w dolocie jeszcze widać było poobijane ścianki, zresztą wiem jaki to ch..j i mógł równie dobrze mi ją podmienić bo nie była oryginalna wg ETKI. Najlepsze jest to, że podmianka turbiny dotknęła również kolegę Androv'a, mechanicy to s..wiele). Oczywiście włożyłem nową turbinkę jak ta lala.

Auto odzyskało moc, przestało się jakby dusić (brak powietrza z turbiny) i spadło spalanie: trasa A2 (140km/h) + parę kilometrów po zwykłych drogach (550km razem) na pusto 4,6 na pełno z powrotem (te same warunki drogowe i trasa) 5,6 litra/100. Niestety następne te same trasy nawet na pusto 5,6. Co ciekawe trasy robione przy 90km/h też 5,6 l/100. Miasto niestety 9 l/100, sprawdzone po dwa razy pełne baki o pomyłce nie ma mowy. Średnie codzienne spalanie trasa/miasto 7,5 litra (litr za dużo).

Po zmianie turbiny przestało mocno śmierdzieć ropą za autkiem (silnik dostawał powietrze do spalania a nie jakieś nędzne resztki ciśnienia), ale dalej śmierdzi choć mniej (nie kopci). Sądzę, że jeszcze przede mną wtryski, ale chyba od razu 260tki od Mirassa + program, bo nie zamierzam wywalać kasy na samo sprawdzanie wtrysków, zresztą nie zdecydowałem jeszcze. I jak w przypadku turbiny chyba wiem komu się moje wtryski mogły do łapy przykleić. Straszne ale od dziś nawet do wc nie odejdę od mechanika albo będę robił sam (coraz więcej robię).

Tak więc boje nie skończone....

P.S. W załączniku screeny wykresów przed i po wymianie turbiny czyli: maf, turbulum oraz turbulum podczas jazdy swobodnej co też dużo daje do myślenia przy diagnostyce turbiny.

Pozdrawiam

: wt paź 23, 2007 07:55
autor: mirass
suavomer pisze:Więc a propo mojej usterki.

Zauważyłem w logach, że mam niedomagania na przepławce i turbinie polegające na braku doładowania przed 2500 rpm i po 3500 rpm na turbinie oraz słabe przepływy w takim samym zakresie. Natomiast miedzy 2500 a 3500 przepławka zawyżała a turbina przeładowywała (ale bez notlaufów). Zmiana przepławek nie dawała rezultatu, zresztą powyższe logi były odczuwane pod butem: samochód leciał tylko w środkowym zakresie obrotów.

Zastanowiła mnie zbieżność wskazań (na wykresie bo wartości są inne tu i tu) maf i turbulum i doszedłem do wniosku, że uszkodzona nie pompująca dobrze turbina spowoduje JEDNOCZEŚNIE mniejsze lub większe przepływy przez MAF (w końcu maf pokazuje rzeczywiste przepływy a te w dużej mierze zależą od turbulum i jego sterowania). Wyeliminowałem N75 i wziąłem sie za wymianę.

Wykręciłem turbinę (niezła zabawa) i okazało się: ZMIELONE łopatki dolotu powietrza (jakiś ch..j wrzucił tam albo nakrętkę albo podkładkę bo w dolocie jeszcze widać było poobijane ścianki, zresztą wiem jaki to ch..j i mógł równie dobrze mi ją podmienić bo nie była oryginalna wg ETKI. Najlepsze jest to, że podmianka turbiny dotknęła również kolegę Androv'a, mechanicy to s..wiele). Oczywiście włożyłem nową turbinkę jak ta lala.

Auto odzyskało moc, przestało się jakby dusić (brak powietrza z turbiny) i spadło spalanie: trasa A2 (140km/h) + parę kilometrów po zwykłych drogach (550km razem) na pusto 4,6 na pełno z powrotem (te same warunki drogowe i trasa) 5,6 litra/100. Niestety następne te same trasy nawet na pusto 5,6. Co ciekawe trasy robione przy 90km/h też 5,6 l/100. Miasto niestety 9 l/100, sprawdzone po dwa razy pełne baki o pomyłce nie ma mowy. Średnie codzienne spalanie trasa/miasto 7,5 litra (litr za dużo).

Po zmianie turbiny przestało mocno śmierdzieć ropą za autkiem (silnik dostawał powietrze do spalania a nie jakieś nędzne resztki ciśnienia), ale dalej śmierdzi choć mniej (nie kopci). Sądzę, że jeszcze przede mną wtryski, ale chyba od razu 260tki od Mirassa + program, bo nie zamierzam wywalać kasy na samo sprawdzanie wtrysków, zresztą nie zdecydowałem jeszcze. I jak w przypadku turbiny chyba wiem komu się moje wtryski mogły do łapy przykleić. Straszne ale od dziś nawet do wc nie odejdę od mechanika albo będę robił sam (coraz więcej robię).

Tak więc boje nie skończone....

P.S. W załączniku screeny wykresów przed i po wymianie turbiny czyli: maf, turbulum oraz turbulum podczas jazdy swobodnej co też dużo daje do myślenia przy diagnostyce turbiny.

Pozdrawiam
o fuck :blush: współczuje ludzi łapiących sie za twoje autko. Z tego co piszesz wynika że przy dłuższej naprawie twoje wtryski wyjechały spod maski, a turbo....ehh współczuje wam "fachowca", bo jak piszesz wiecie kto to może byc. Jak coś to wiecie jak mnie znaleźć :pub:

: pn lis 05, 2007 16:49
autor: Holiii
no na poczatek chciałem przekazac artstar ze co do tego kluczyka i imobilizer to nie za ciekawie ze nieposiadasz tego w kluczyku bo kazdy golf to zabezpieczenie posiadał gdyz to fabryczne zabezpieczenie bez wzgledu na wersje wiec sa dwa rozwiazania jesli kupiłes auto sciagniente z zagranicy pod znakiem zapytania moze stanać jego pochodzenie i legalnosc jesli zas auto było kupowane w polsce pewnie juz jakis super inzynier z tych co suavomer załatwili turbine naprawiali co przy twojej furce wiec tez nie za ciekawie najprostrzym sprawdzeniem tego czy imobilajzer działa jest dorobienie samego grotu jesli wtedy ci odpali auto niema zadnych zabezpieczen a imob został zamieniony na kod zerowy tj 17 cyfr zero mysle ze przywrócenie tego to porzadku jest dosc kosztowna naprawa wiec doradzał bym dobry auto alarm wtedy i drzwi i szyby beda sie zamykac co do niepalenia na jeden cylinder to chyba bardzo żadko sie zdarza w dieslach a tym bardziej ze na pierwszym i drugim biegu auto chodzi bez problemu w moim na kazdym ciagnie bez problemu az oczywiscie do biegu 5 i predkosci 180 km na godzine a co do tego wieszania turbiny to chyba zaworek n75 tym steruje i mozna go czyscic nawet WD40 lub innymi takimi

[ Dodano: 05 Lis 2007 15:55 ]
suavomer tego h.. co ci ta turbine załatwił top naprawde szkoda słów co za banda ped...... tak własnie sie znaja na tym co robia ze zaden z nich nie jest w stanie nam pomuc to chyba swiadczy najlepiej o nich a ja sobie jeszcze tak mysle bo ty troszke wiecej czasu w tym siedzisz bo silnik juz prawie cały sprawdzony mam pytanie czy sprawdzałes działanie potenciometra pedału gazu?? bo ja jeszcze sie do tego nie dogrzebałem a powiedz mi ile kosztowało regenerowanie lub nowe turbina i jeszcze kiekawym jest to ze przez ta pierwsza trase u ciebie spalanie było idealne co jej wymianie ????

: wt lis 13, 2007 09:36
autor: suavomer
Holiii pisze:suavomer tego h.. co ci ta turbine załatwił top naprawde szkoda słów co za banda ped...... tak własnie sie znaja na tym co robia ze zaden z nich nie jest w stanie nam pomuc to chyba swiadczy najlepiej o nich a ja sobie jeszcze tak mysle bo ty troszke wiecej czasu w tym siedzisz bo silnik juz prawie cały sprawdzony mam pytanie czy sprawdzałes działanie potenciometra pedału gazu?? bo ja jeszcze sie do tego nie dogrzebałem a powiedz mi ile kosztowało regenerowanie lub nowe turbina i jeszcze kiekawym jest to ze przez ta pierwsza trase u ciebie spalanie było idealne co jej wymianie ????
Widzisz Holiii, potencjometr raczej odpada jeśli w logach widać 100% przy bucie w podłodze. Natomiast regenerowana turbina w moich okolicach (jest zakład naprawczy turbin) kosztuje 900zł. Co do mechów masz rację, tak sobie myślę, że jak kiedyś przebuduję garaż to sobie kupię podnośnik i zestaw narzędzi pneumatycznych i oleję to towarzystwo raz na zawsze. Hm natomiast pierwsza trasa mogła być efektem jednak mojej podświadomej chęci uzyskania dobrego wyniku i chyba delikatnego traktowania pedału gazu.

Teraz muszę uzbierać pieniążki na wtryski i program i to będzie koniec moich bojów z alh. Sądzę też, że muszę przedtem obejrzeć jednak moje wtryski u jakiegoś fachowca. Mirass, Ty mówiłeś, że masz jakieś dobrego pompiarza co nawet wysokie ciśnienie na wtryskach może ustawić. Podaj jakieś namiary na niego...

: czw lis 15, 2007 11:06
autor: DEJWIT
WITAM
TEZ MAM ALH.
182TYS. PRZEBIEGU
MOJ PALI W CYKLU MIESZANYM OK6,5L :crazy:
MYSLE ZE TO TROCHA ZA DUZO WIEC MAM PYT. NOSZE SIE Z WYMIANA NA WTRYSKI Z ASV (TYLKO MUSZE SIANA TROCHE NAZBIERAC - A TO TROCHE MINIE CZASU) TO MOZE DYMIC ALE NIE MUSI? I JESLI BEDZIE DYMIC TO JAKI JEST KOSZT USUNIECIA TAKIEGO MANKAMENTU

Z GORY DZIEKI ZA ODP.
POZDRO WSZYSTKICH <<<ALH>>>

: pt lis 23, 2007 05:17
autor: krzysiu210
DEJWIT pisze:WITAM
TEZ MAM ALH.
182TYS. PRZEBIEGU
MOJ PALI W CYKLU MIESZANYM OK6,5L :crazy:
MYSLE ZE TO TROCHA ZA DUZO WIEC MAM PYT. NOSZE SIE Z WYMIANA NA WTRYSKI Z ASV (TYLKO MUSZE SIANA TROCHE NAZBIERAC - A TO TROCHE MINIE CZASU) TO MOZE DYMIC ALE NIE MUSI? I JESLI BEDZIE DYMIC TO JAKI JEST KOSZT USUNIECIA TAKIEGO MANKAMENTU

Z GORY DZIEKI ZA ODP.
POZDRO WSZYSTKICH <<<ALH>>>
na dobrą sprawę możesz to zrobić sam ... używaj wyszukiwarki ...
patrz w tym temacie: wtryski od ASV do ALH
oraz w tym: Nowe Wtryski do ALH- Jakie wybrać??

: sob gru 01, 2007 14:16
autor: Marcinek
ufff. 20 stron przeczytalem, i tak naprawde jeszcze sie nie dowiedzialem co moze byc przyczyna sporego spalania (7.8) na baku 700km. Ale dzis rozmawialem z kolega ksionc i doszlismy do wniosku ze kazdy inaczej jezdzi, i kazdy silnik nie jest przeciez taki sam, np to ze ja robie duzo krotkich tras to wplywa na spalanie, rano odpalam robie 5km nawet silnik temp nie zlapie, potem stoi z 2 godziny i znowu odpalam i 5km do domu. Tez jak kupowalem tego TDI to mialem w glowie spalanie 6-6,5l :) ale nie poszlo:)

: sob gru 01, 2007 14:53
autor: jaro4444
Marcinek pisze:Tez jak kupowalem tego TDI to mialem w glowie spalanie 6-6,5l ale nie poszlo:)
Trzeba było wolnossaka 1.8 20V kupić sobie. To byś zobaczył co znaczy przy takiej jeździe spalanie i w dodatku to nie jeździ :P

: ndz gru 02, 2007 00:35
autor: niebieski91
Marcinek pisze:Tez jak kupowalem tego TDI to mialem w glowie spalanie 6-6,5l :) ale nie poszlo:)
to tak jak ja , ja dalej szukam lekarstwa

: ndz gru 02, 2007 13:32
autor: Marcinek
niebieski91, w takim razie przylaczam sie do szukajacych lekarstwa...