Forum.VWGolf.pl

Tzn silniczek chodzi spoko. Nie dymi, odpala bez problemu, na obroty sie wkreca. Jedynymi objawami tego jest własnie drżenie paska wiloklinowego(co powoduje dziwne odgłosy).A jak sie patrzy na te koło przy właczonym silniku to ono sie nie gibie.
Dzisiaj już niestety nie bede mógł sie skontaktować z mechanikiem, a na jutro ma już być tłumik drgań. Wiec jutro prawdopodobnie go założą i jak bedzie wszystko dobrze to bedzie fajnie, a jak nie to pewnie bedzie to o czym mówicie.

Oki, to czekamy na info i trzymamy kciuki!

Tak więc koło juz zostało wymienione no i niestety dalej jest to samo czyli rolka napinacza skacze na wolnych obrotach ok 1 cm w góre i w dół (tak od 1200 obrotów przestaje skakać).
Koło raczej i tak bym musiał wymienić bo było wybite i pęknięte(ta aluminiowa część), ale niestety nie przestał skakać pasek. Koło rozrządu według mechanika jest dobre i wał tez i nie ma potrzeby naprawiać. Mechanik powiedział ze nie wie co moze być. Ja prawde mówiąc też już nie mam siły do tego samochodu. Jak będę miał cyfrowkę to zapodam zdjęcia tego koła i moze uda mi sie nakręcić filmik jak skacze ta rolka napinacza.

no to mozesz jeszcze pokombinować z napinaczem - czasem jest tak ze sprezyna jest za luzna i skacze

Ale co by pokombinować z tym napinaczem? Zakładane były 3 nowe napinacze i na każdym to samo. A na dodatek żaden mechanik nie ma pojęcia co moze być z tym samochodem.

nie wiem czy to ma znaczenie ale sprawdź koło zebata wała moze to to...

Koło zębate wału(rozrządu) było sprawdzane w zakładzie i jest według nich dobre.
Ja już nie mam pomysłu co moze powodować te drgania.Ten samochód powli mnie dobija.

tez tak mialem ...ale wymieniłem pasek,koło pasowe i niby było dobrze...ale głupiej sruby nie wymieniłem to sie rozwaliła i potem mój mechanik stwierdził że to koło zebtae wału tez jest nie takie jak bycpowinno dlatego o tym wspomniałem..,

Ja już wszystkich maechaników w swoim mieście objezdziłem i żaden nie ma pojecia co jest. 2 mechaników sprawdzało rozrząd i mówili ze jest wszystko ok.Sróba została wymieniona.
A pisząc ze też tak miales co masz na mysli?? też ci ten napinacz tak skakał??

nom....mi też tak skakał...zapomniałem dodać ze wymieniłem tez rolke napinacza...

Czyli u ciebie po wymianie koła zębatego rozrządu przestała skakać rolka napinacza paska wieloklinowego?? No ja tez mam już wszystko powymieniane a nadal skacze. A z tym kołem zębatym to ja juz sam nie wiem. Już poprostu nei mam do jakiego mechanika u mnie w miescie jechac bo u wszystkich byłem i nie wiedzą co jest.

spróbuj wymienićnapinacz alternatora+tulejki metalowe które wchodza w obudowe alternatora...moja głowica wytrzyała trzy dni!!! dzisiaj poszły sie jeb...dwie szklanki !! mam dosyc tak jak Ty,i znowu musze płacić duzo pieniedzy i znowu głowica do naprawy i samochód do pon rozebrany stoi...NIE CHCE JUZ W ŻYCIU RZADNEGO DIESLA!!! pozdrawiam

Dalej mam ten sam problem z skakaniem paska wieloklinowego.
Czy mógłby ktoś sprawdzić czy jest możliwe że Golf III 1.9 TDI AFN z 96r.(czerwiec) posiadał alternator ze zwykłym kołem pasowym a nie z kołem ze sprzęgłem?Jest to alternator Bosh'a.

Z góry dziękuję za pomoc.

miki5454 pisze:Dalej mam ten sam problem z skakaniem paska wieloklinowego.
Czy mógłby ktoś sprawdzić czy jest możliwe że Golf III 1.9 TDI AFN z 96r.(czerwiec) posiadał alternator ze zwykłym kołem pasowym a nie z kołem ze sprzęgłem?Jest to alternator Bosh'a.

Z góry dziękuję za pomoc.

U mnie w golfie rok 96 06 AFN alternator bosch było koło pasowe alternatora ze sprzegiełkim więc pewnie u Ciebie też jest .Po wymianie nastała cisza